Skocz do zawartości

Kamienie i podłoże do malawi 112l


drummer4513
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Podłoże, zwykły piasek, tak?

Może być tylko uważaj na dwie bardzo ważne rzeczy. Po pierwsze żeby nie wyglądał zbyt żółto bo wtedy będzie to bardzo, ale bardzo nienaturalne a chyba chodzi Ci o jak najlepsze odwzorowanie biotopu Malawi, prawda?

Kolejna sprawa to granulacja. Piasek nie może być za drobny. Jeśli będzie to przy każdym możliwym ruchu ryb bądź przy mocnej filtracji piasek będzie Ci latał po akwa, co niestety łączy się z ciągłym syfem i mętną wodą. Myślę, że tak 0,8-1,2 mm granulacja będzie okej.

 

Kamienie?

W Malawi w naturze mamy wapienie. Nie jest to wymóg. Jeśli chcesz możesz zastosować każdy inny kamień, który nie reaguje z wodą czyli nie podnosi jej PH bądź taki, który właśnie to PH podnosi (wskazane w Malawi). Czyli: otoczaki, serpentynit, wapień, piaskowiec, łupek itp. itd.

Staraj się wybrać takie kamloty, które nie będą 'skażone' (mam na myśli jakieś toksyczne 'cuś'). Myślę, że z powodzeniem możesz wybrać się do sklepu zoologicznego bądź jeśli chcesz zaoszczędzić możesz odwiedzić kamieniarza czy jak to tam się nazywa to miejsce od kamieni ;p

 

Aaa.. i jeszcze jedno. Jak już będziesz miał upatrzone kamienie to staraj się nie wybierać 3 różnych gatunków. Góra dwa a najlepiej jeden. Wtedy wszystko, cała kompozycja wygląda jak to się mówi zjawiskowo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakąkolwiek 865. Jedną w zestawie pewnie masz już właśnie taką. Nic więcej do szczęścia w Malawi nie potrzebujesz.

A z tym to się nijak nie zgodzę. Dla mnie podstawą KAŻDEGO zbiornika jest filtracja + oświetlenie. W Malawi jedno i drugie jest tzw. kluczem. Jako, że mowa o oświetleniu to i ten wątek rozwinę.

 

Jezioro Malawi, Afryka. Czas nasłonecznienia zbiornika, sposób i kąt padania promieni - zupełnie inny niż w naszej części Europy. W skrócie: nasze jezioro jest szalenie mocno oświetlone a przezroczystość wody jeszcze to potęguje. Dużo osób mówi, że pyszczaki nie lubią mocnego oświetlenia.. G*** prawda. Uwielbiają je bo, leży to w ich naturze. Mit powstał przez zwyczajny strach ryb. Pyśki mają to do siebie, że zbyt mocne światło włączone od tak, pstryk, straszy je. To czysty szok, który niestety często dawkowany prowadzi do paranoi a przecież wolimy żeby nasze rybska były zdrowe i co najfajniejsze dawały potomstwo. Większość ryb tak ma, ale pyszczaki pod tym względem są wyjątkowo płochliwe.

Kolejna sprawa wchodząca w mit: ludzie mówią o słabym oświetleniu bo najzwyczajniej boją się wysypu glonów. A niestety przy dość długim czasie oświetlania zbiornika, braku roślin i co najgorsze częstym przerybieniu zbiorników z tymi rybami o glony nie trudno. O złej filtracji nie wspominam nawet.

 

Wszystko zależy od tego na jaką pokrywę z jaką ilością świetlówek można sobie pozwolić i czy w akwarium będą roślinki. Jeśli tak to wiadomo trzeba też myśleć pod tym kątem.. ale, że w malawce utrzymują się tylko rośliny o mocnych twardych 'tyłkach' tj. anubiasy, zwartki, nurzańce to światła im aż tak dużo nie potrzeba. Tak czy siak fajnie wtedy na tył dać coś roślinnego bądź zwykłą świetlówkę o barwie 6500k.

Najfajniej jest kiedy możemy z oświetleniem troszeczkę poszaleć, czyli zrobić tzw. przejściówki. Przed zapaleniem właściwego światła oraz po jego wyłączeniu odpalamy światło 'nocne'. Dużo ciemniejsze. Ma to to swoje plusy, między innymi: eliminujemy strach u ryb przed nagłą, ostrą zmianą naświetlania zbiornika oraz możemy sobie poobserwować normalne zachowania 'nocne' rybsk ;)

 

Kolejna sprawą są kolory pyśków. Dużo osób po założeniu akwarium jest zawiedzionych bo ryby nie wyglądają tak jak np. u znajomych albo w internecie. Fajnie jest dobierać oświetlenie tak aby uwydatnić kolory danych gatunków. Mamy przykładowo ślicznego żółtego Labidochromis'a caeruleus'a, który w normalnym dziennym jasnym czy tam też żółtym świetle nijak nie będzie wyglądał atrakcyjnie, tak samo jak Pseudotropheusy Saulosi czy Socolofi bądź Demasoni. Trzeba tą głębie z nich wyciągnąć. Niestety nie jest to taką łatwą sprawą bo musimy patrzeć jakie mamy kamloty w akwa i jak one będą nam światło odbijały. Inne kolor świetlówek kiedy kamloty są jasne (róż, fiolet), inne kiedy są ciemne (barwy niebieskawe).

Pomimo tego, że pyśki lubią światło to trzeba pamiętać o tym, żeby ich znów nie prześwietlić. Dlatego właśnie dobieranie barwy świetlówek pod kolory ryb jaki i skał jest tak ważnym czynnikiem. Skały 'nieoglonione' o różnej fakturze inaczej odbijają światło.

 

W każdym baniaku sprawdza się inne oświetlenie i inne jego ustawienie. Powiem tak, dla mnie konieczną sprawą jest to światło przejściowe. Następnie idą: na tył świetlówka dzienna 6500k a na przód 9500k-12000k. Najfajniejsze świetlówki do malawki w barwie niebieskiej:

- JBL Solar Marine Day,

- Sera Royal Blue Sky,

- Marine Glo.

 

Mam nadzieję, że napisałam wszystko zrozumiale, jak coś to mile widziane pytania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...