Skocz do zawartości

Chora Molinezja Zlota :(


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam za założenie nowego postu, ale siedze od paru godzin i nieznalazłem nic konkretnego. Mam problem z molinezja zlota (właśćiwie niewiem jaka jest poprawnanazwa tej odmianny) około 2 tyg. temu kupiłem parke właśnie tych molinezji. I dzisiaj zauważyłem cos dziwnego, samiec plywa przy powierzchni ze złożonym żaglem w ktorym wydaje mi sie ze jest dziura, i ma pokrzywiony ogon... niewiem jak to opisac, żadnych plamek niezauważyłem... czy to ospa ? bardzo mijej szkoda bo to przepiękna rybka... dodaję zdjęcia.

 

Dane dotyczace zbiornika:

Zbiornik Juwel 180L

Oświetlenie 2x45w day light

Filtr wbudowany w zbiornik ( wkład ceramiczny, gąbka do usuwania azotanów, gładka gąbka filtracyjna, gąbka węglowa, szorstka gąbka filtracyjna, wata filtracyjna)

podłoże z ziemi do oczek wodnych + substrakt do roślin akwariowych + wegiel aktywny/ na to siatka/ zwir 2-3mm

 

Obsada na dzień dzisiejszy (wiekszość idzie do wymianny)

- parka molinezji żaglopłetwych i ich dzieci (pierwszy miot okolo 20 sztuk teraz juz o wielkosci okolo 15mm + drugi miot około 40 sztuk)

- parka molinezji złotych (w tym chory samiec)

- grubowąs ziolony

- 3 kiryski albinosa

- 2 mieczyki

- 3 gupiki

- 2 cherry shrimp

- 2 white shrimp

- assasin snail

 

Testy wody:

- amoniak 0

- NO2 0

- NO3 0

- PH 7,8 -wiem wiem musze cos z tym zrobić

 

Nawoże od 3 tygodni- po 3ml na tydzień

Zbiornik ma 3 miesiące, chcę zrobić zbiornik roślinny, poki co mam niewielka ilosc roslin, ponieważ chcę wymienić oświetlenie na nowe swietlówki i podloże na substrakt dla roslin, i uzbierać hajs na system CO2, bo roślinny u mnie wyglądaja kiepsko i mam problem z okrzemkami (wydaje mi sie że to winna oświetlenia, swietlówki już mają ponad rok).... no wydaje mi sie ze to juz wszystko na temat mojego zbiornika. Widzicię jakieś błędy które mogą być przyczyna choroby mojej molinezji ???

post-14437-13685170905159_thumb.jpg

post-14437-136851709055_thumb.jpg

post-14437-13685170905778_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to może być martwica płetw??? oto co wyczytałem:

 

"Do zapobiegania choroby należy zapewnienie rybom nowo zakupionym podobnych warunków fizykochemicznych w jakich się wychowały. Nie wolno dopuszczać do gwałtownych zmian temperatury, pH i twardości wody."

 

Rybka jest zemna jakieś dwa tygodnie... a pH w moim zbiorniku jet trochu za wysokie, czy ta gwałtowna zmiana otoczenia mogła tak osłabić rybkę ???....

 

 

źródło:

http://www.superakwarium.pl/martwica-pletw-id659.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...