Luna Opublikowano 7 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2012 Witam. Czy karmienie bojownika na dłuższą metę narybkiem gupika to dobry pomysł? Mój Donek jest bardzo wybredny, gardzi większością pokarmów dostępnych w sklepach. Nawet wodzień go nie rusza . Za to uwielbia narybek gupika, na który z zapałem poluje czając się między roślinami ;p Początkowo było mi nieco szkoda rybek, ale przybywa mi ich w takim tempie, że postanowiłam zmienić jednak poglądy. Czy dieta w której skład wchodziłby narybek jest odpowiednia dla bojka? Pytanie może wydawać się co najmniej głupie, ale wolę mieć pewność niż zaszkodzić rybie. Pozdrawiam (: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Evelyn Opublikowano 11 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2012 Bojownikowi nic się nie stanie jak będzie jadł narybek, przecież jest mięsożerny, ale wiadomo , że należało by urozmaicić. A może żywe dafnie by mu posmakowały? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luna Opublikowano 11 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2012 Problem z głowy. Bojek zawiesił strajk głodowy i teraz je wszystko co dostanie. Dzięki za odpowiedź Spróbuję jeszcze z tą dafnią. Problem rozwiązany. Zamykam. Mapet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi