Luna 292 Posted September 7, 2012 Witam. Czy karmienie bojownika na dłuższą metę narybkiem gupika to dobry pomysł? Mój Donek jest bardzo wybredny, gardzi większością pokarmów dostępnych w sklepach. Nawet wodzień go nie rusza . Za to uwielbia narybek gupika, na który z zapałem poluje czając się między roślinami ;p Początkowo było mi nieco szkoda rybek, ale przybywa mi ich w takim tempie, że postanowiłam zmienić jednak poglądy. Czy dieta w której skład wchodziłby narybek jest odpowiednia dla bojka? Pytanie może wydawać się co najmniej głupie, ale wolę mieć pewność niż zaszkodzić rybie. Pozdrawiam (: Share this post Link to post Share on other sites
Evelyn 1 Posted September 11, 2012 Bojownikowi nic się nie stanie jak będzie jadł narybek, przecież jest mięsożerny, ale wiadomo , że należało by urozmaicić. A może żywe dafnie by mu posmakowały? Share this post Link to post Share on other sites
Luna 292 Posted September 11, 2012 Problem z głowy. Bojek zawiesił strajk głodowy i teraz je wszystko co dostanie. Dzięki za odpowiedź Spróbuję jeszcze z tą dafnią. Problem rozwiązany. Zamykam. Mapet Share this post Link to post Share on other sites