Skocz do zawartości

żart dnia:)))))))))


Thomas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Trzej żonaci mężczyźni spotkali się w kościele.Jeden mówi:
-Wiecie co? gdy moja żona była w ciąży czytała książkę "Jaś i Małgosia" i mamy dwoje dzieci.
Mówi drugi:
-A gdy moja żona była w ciąży czytała "Trzech muszkieterów" i mamy troje dzieci.
Ostatni zerwał się do drzwi a jeden spytał:
-A gdzie Ty tak pędzisz?
-Lece do domu bo moja żona czyta "101 Dalmatyńczyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

 

 

Dlaczego Bóg stworzył najpierw mężczyznę? Bo zawsze zaczynamy od zera!! Jak nazwać inteligentnego faceta w Polsce? Turysta. Kiedy mężczyzna jest inteligentny? Przed stosunkiem ? W trakcie stosunku? Czy po stosunku? ?????????????????????????????????????????????????? W trakcie stosunku!! A wiecie dlaczego ?? Bo jest podłączony do INTELIGENCJI!! ps. wojna damsko-męska hahaha

 

Dobre. Kobiety górą. !!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiu miał lecieć samolotem.
Tak wypadło, że obok niego usiadł sympatyczny staruszek.
Samolot tylko co wystartował, kiedy dziadek zwrócił się do Jasia mówiąc:
- Może porozmawiajmy. Słyszałem, że lot mija szybciej, kiedy się rozmawia...
Jasiu, który właśnie otworzył książkę, zamknął ją powoli i powiedział do towarzysza podróży:
- A o czym chciałby pan porozmawiać?
- Och, nie wiem, może o energii jądrowej? - zażartował staruszek
- Ok - powiedział Jasiu - to mogłoby być nawet interesujące. Ale pozwoli mi pan zadać najpierw jedno pytanie? Koń, krowa i jeleń - wszystkie te zwierzęta jedzą trawę. Ale jeleń wydala małe kulki, krowa płaski pasztecik a koń produkuje kępy wysuszonej trawy. Jak pan przypuszcza, dlaczego tak się dzieje?
- O rany... - powiedział dziadek - nie mam zielonego pojęcia.
- Człowieku - odparł Jasiu - chcesz ze mną dyskutować o energii jądrowej, jak nawet nie masz pojęcia o g*wnie?!

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiu pragnął mieć papugę.
Rodzice zdecydowali się kupić.
Mama pyta Jasia-Jaka jest pogoda? A Jasiu na to-Ale leje.Papuga to zapamiętała.
Jasiu wybiera się do szkoły z papugą i z pewnego domu słyszy
-Oddawaj te pieniądze złodzieju! Papuga to zapamiętała.Mama Jasia szykuje tatę Jasia do pracy i mówi-Uważaj na zakrętach kochanie! Papuga to zapamiętała.W niedziele Jasiu zabiera papugę do kościoła.
Ksiądz kropi kropidłem a papuga- Ale leje!
Ksiądz zbiera na ofiarę a papuga-Oddawaj te pieniądze złodzieju!
Ksiądz się zdenerwował i zaczął ganiać papugę po kościele a papuga do niego
-Uważaj na zakrętach kochanie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Wraca mąż pijany w trupa do domu, wchodzi do kuchni, otwiera lodówkę

i mówi: 

- Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To kij ci w oko!

Trzask! Zamyka drzwi. Po kilku minutach znowu.

- Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To spadaj! TRZASK!

I tak pół nocy minęło. W końcu usnął. Rano się budzi skacowany. Patrzy drzwi od lodówki wyrwane. Po cichu wypchnął lodówkę na korytarz, żeby żona nie widziała i zaczął ją naprawiać. Żona w tym czasie wchodzi do kuchni. Przeciera oczy ze zdumienia i mówi:

- O skubany jakoś pojechał!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kancelarii adwokackiej przychodzi staruszka i prosi o poradę.
Po jej udzieleniu pyta adwokata:
- Ile płacę?
- Sto złotych - odpowiada adwokat.
Staruszka sięga do portmonetki, wyciąga sto złotych i podaje
adwokatowi. Niestety staruszka nie zauważyła, bo słaby wzrok miała, że
do tych stu złotych przykleiła się jeszcze jedna setka. Adwokat
natychmiast zauważył, ale wziął dwie sklejone setki...
I w tym momencie zaczął go nękać dylemat etyczny:
- Podzielić się ze wspólnikiem czy się nie podzielić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • - Co byście zrobili, jakbyście złapali złotą rybkę?

    - Ja bym poprosił ją o pieniądze.

    - A ja o miłość.

    - A ja bym usmażył gadzinę!!!

    - Dlaczego?!!!

    - Poprzednio ją poprosiłem o miłość i przyjaźń. Teraz uganiają się za mną zakochane pedały, a kobiety proponują: "Zostańmy przyjaciółmi".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie. Okno uchyla roztrzęsiona blondynka. 
- Co pani wyprawia? Jeździ pani od prawej do lewej krawędzi jezdni jak pijana! 
- Panie władzo - coś strasznego, tak się przeraziłam! Jadę sobie spokojnie, aż tu nagle przede mną drzewo! No bałam się potwornie, że w nie uderzę, więc skręciłam gwałtownie w prawo. A tam kolejne drzewo na wprost, a ja na nie jadę! Więc skręciłam jeszcze mocniej w lewo, a tam kolejne drzewo, więc znowu skręciłam, żeby nie uderzyć... 
Policjant zagląda do samochodu i mówi: 
- Spokojnie, proszę pani. To tylko odświeżacz powietrza!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do drzwi puka akwizytor. Otwiera mu kobieta. Akwizytor zaczyna nawijać o
swoim produkcie, a kobieta widać, że jest wkurzona jego wizytą:
- Spadaj pan - i trzaska mu drzwiami przed nosem.
Jednak drzwi się nie domknęły, uchylają się lekko, więc akwizytor dalej
nawija o swoim wspaniałym produkcie. Kobieta już cała w nerwach, nawet nic
nie powiedziała tylko znowu trzaska mocno drzwiami. No, ale drzwi znowu się
nie domknęły, więc akwizytor dalej nawija. Baba już nie wytrzymała, wzięła
zamach i z całej siły trzasnęła drzwiami. Jednak drzwi znowu się nie
domykają, a akwizytor pokazując w dół mówi:
- Może pani najpierw kotka zabierze... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci w szkole miały napisać opowiadanie z morałem.
Jasiu o dziwo zrobił zadanie, więc pani go wybrała.
"A więc części ciała okrutnie się pokłóciły, bo kto ma rządzić? 
- My powinnyśmy być władcą, bo to my wszędzie chodzimy! - Mówiły nogi.
- A my wszystko widzimy! - odpowiadały oczy.
- My wszystko podnosimy! - Protestowały ręce.
- To przecież ja wami władam !!! - Nie mógł nie odezwać się mózg. 
Nagle odezwał się tyłek. - Wszyscy w śmiech.
- Z koro tak, to protest - Powiedział tyłek i przestał cokolwiek robić.
Po jakimś czasie: nogi i ręce się powykręcały, oczy zrobiły się sine, a mózg przestał myśleć. Więc szefem został tyłek."
Pani myśląc, że w tym opowiadaniu chodzi oto, że nie można nikogo wykluczać, nawet gdy ten ktoś zdaje się być nie zbyt "fajny" pyta Jasia o morał.
A Jasiu odpowiada:
- Szefem może zostać tylko ten co <ostrzeżenie: gó...> robi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...