Nowo zalane akwarium - woda coraz bardziej mętna.

[kruger84]

Witam. Tematy podobnego typu były już tu poruszane, jednakże nie znalazłem w nich odpowiedzi na mój problem. Dostałem od znajomego akwarium typu "kwadratowego" o pojemności 80L. Parę dni później odkupiłem od wujka za 50 zł szkło akwariowe o pojemności 200L. Na razie chcę rozwijać akw. 80L.

 

Postanowiłem kupić opakowanie jasnego żwirku w sklepie, a że nie mieli aktualnie to zakupiłem piasek oraz dwie ryby - karasia oraz glonojada. Dzień później zakupiłem roślinę, przy okazji zakupiłem też żwirek bo był na stanie. Zalałem akwarium, przepłukałem piasek, żwirek, rozdzieliłem roślinkę na cztery oddzielne łodygi. Wiem, że woda powinna dojrzeć ale pomimo to wpuściłem te dwie ryby do akwarium. Początkowo nie miałem jeszcze filtra. Woda sprawiała już po zalaniu wrażenie mlecznej. Przy włączonym oświetleniu widać jakby "mieszało" się tam coś w tej wodzie, ciężko to wytłumaczyć. Może za sprawą kamienia, ale jeszcze aż tak źle nie było. niespełna dwóch dniach, woda zrobiła się do tego stopnia mętna, że ledwością można było dostrzec rybę w końcu akwarium. Sądziłem, że to z powodu braku filtra. Zakupiłem filtr wewnętrzny dedykowany w akwach 20-100L. Przy okazji zakupiłem trzy rybki także karasie. Czyli łącznie zacząłem posiadać pięć ryb. Po częściowej zmianie wody włożyłem zakupiony filtr i włączyłem. Wrzuciłem też rybki. Przy zakupie facet polecił mi uzdatniacz wody, zakupiłem też go. W między czasie załatwiłem trochę grubszego ładnego żwirku oraz kamień do ozdoby. Kamień jak i żwirek były "z pola" więc wygotowałem je w garnku z dodatkiem soli kuchennej. Po przegotowaniu wyszorowałem dodatkowo pod zimną wodą. I to jest największy paradoks tego, że przy włączonym filtrze, woda sprawia wrażenie bardziej zmąconej niż przy wyłączonym. Od momentu wrzucenia tego kamienia, który wszakże był wygotowany i wyczyszczony (podobnie jak przywleczony żwir) woda staje się ochydna po jednym dniu. Mam wrażenie że filtr w ogóle nie spełnia swojej roli. Wiem, że źle zrobiłem wpuszczając od razu rybki. No ale stało się co teraz można zaradzić ?. Z umiarem dzisiaj dodałem nieco tego uzdatniacza, na znajdujące się wewnątrz rybki. Dzisiaj rano woda była tak mętna że szok, pomimo iż wczoraj niemal w całości została zmieniona. Rybki na powierzchnie wystawiały mordki i jakby łapały powietrze... Czy jeśli ponownie do tego dojdzie wcale nie reagować ? nawet jak zacznie się bardzo mętnieć ???

[Łoren]

Pierwsza sprawa - o ile przeżyją te ryby to wyjmij je i oddaj do sklepu. Poczytaj cokolwiek o zakładaniu akwarium i zabierz się do tego w sposób przemyślany i zaplanowany. Same dobre chęci to trochę za mało potrzebna jest wiedza jak to zrobić poprawnie.Masz prawdopodobnie zakwit pierwotniaka w akwarium . Przed wpuszczeniem obsady akwarium musi się wstępnie ustabilizować , musi się zawiązać cykl azotowy i muszą się namnożyć bakterie nitryfikacyjne. To około 2-3 tygodnie i w tym czasie do zupełnie nowego akwarium nie wpuszczamy żdanej obsady . Nowy filtr nie będzie spełniał swojego zadania - nie ma w nim żadnej biologii a to własnie bakterie "oczyszczają" wodę - filtr jako taki wyłapuje tylko zanieczyszczenia mechaniczne - to w filtrze muszą namnożyć bakterie. Im większe złoże filtracyjne tym lepiej .

P.S karasie najlepiej się czują w oczku wodnym

[kruger84]

Ten filtr który posiadam jest mechaniczny. Na nowo zalanym akwarium mam mieć cały czas włączony filtr ? Poza tym ten uzdatniacz mam dodać do nowo zalanego akwarium czy po jakimś czasie ?

[kruger84]

Rybki żyją. Próbowałem pozbyć się tego pierwotniaka kilkoma sposobami. Podmieniając wodę (ustaną 24h), zasłaniając akwarium, próbowałem podnieść temp. wody ale wyczytałem na ten temat podzielone opinie, a jednymi z ostatnich metod to pójście po preparat do sklepu... Polecono mi wybielacz optyczny i powiedziano bym nie karmił przez dwa dni rybek. Tak zrobiłem. Woda po zastosowaniu tego preparatu zrobiła się mocno niebieska, makabra, ale mówię skoro to ma pomóc to cóż... drugiego dnia po zastosowaniu kolor zauważalnie "zszedł" ale pierwotniak jak był, tak jest.

 

Wyczytałem w necie dwie rzeczy, pierwsza to taka, że nie zaleca się dodawać wody mineralnej, a druga to taka, że wybielacze optyczne niszczą przy okazji też dobre bakterie. Wpadłem na pomysł wymieszać wodę w akwarium z wodą mineralną. Pomysł wziął się stąd iż woda mineralna, czy też źródlana ma w składzie na ogół wysoki siarczan, a gdzieś pod drodze czytając różne informacje na temat pozbycia się pierwotniaka natrafiłem na cząstkową informacje mówiącą iż siarczan (czy też jego pochodna) jest sprzymierzeńcem pozbycia się pierwotniaka i często znajduje się to w preparatach. Wierzcie mi lub nie, zakupiłem w LIDL-u wodę źródlaną niegazowaną w baniaku 5L i wczoraj pod wieczór dolałem do akwa. Pierwotniaka było mnóstwo wtedy. Gdy wróciłem z pracy rano... woda kryształ. Po pierwotniaku ślad zaginął.

[kruger84]

Nie chcę zakładać nowego tematu bo tak właściwie chciałem się zapytać... Filtr który posiadam jest dedykowany do akwarium do 100L. Nie pamiętam natomiast ile litrów wody w ciągu godziny potrafi przefiltrować, załóżmy że 300-400L Czy stosowanie takiego filtra (mechanicznego wewnętrznego) zdało by egzamin przy zbiorniku 200L z pięcioma rybami ??? Poza tym jak często trzeba by było czyścić ten filtr ? Interesuje mnie bardzo tematu rozwoju bakterii nitryfikacyjnych w takim mechanicznym wewnętrznym filtrze. Kiedy go czyszczę (raz w tygodniu) na gąbce widzę - zwłaszcza na jednej ze ścianek taką brązową maź, na filtrze przy silniczku oraz na obudowie wewnętrznej i zewnętrznej filtra znajdują się takie jakby grudki, wydziela to zapach (nie śmierdzący) czy te grudki to właśnie pożyteczne bakterie ? Czy ta maź na gąbce to brud sam w sobie beż pożytecznych właściwości ?

[tomeksup]

1) Ten przepływ to moc samej pompy. Po dodaniu wkładu pewnie ma wydajność o połowę niższą. Ja stosuje zasadę, że filtr zawsze kupuję większy, a później reguluję. Jak się zapcha to zwiększam przepływ.

2) Napisałeś, że wrzuciłeś kamienie z pola. Czy to są kamienie prawdziwe ? Tzn. może w kamieniach był gruz, np. beton, który zaczął się rozpuszczać w wodzie.

Może warto wsadzić do filtra drobny "filc", który wyłapie ten pył (jeśli to pył).

 

Nie lej wody z lidla do akwarium. Ona do tego nie służy. Zabijesz te ryby.

 

Internet ma to do siebie, że jest bogatym źródłem informacji - PRAWDZIWYCH i SZAJSU, trzeba umieć te informacje odróżniać.

 

Napisz co to za filtr -nazwę.

 

Generalnie filtra się nie czyści, tylko płucze. Poczytaj o funkcjonowaniu filtra i bakteriach. To ważne.

[kruger84]

Nie wiem już jaka to firma, ale był to najprostszy filtr wewnętrzny za 50 zł do akwa max 100L. Poza gąbką żadnego wkładu on tam nie ma. Tak właściwie czyszczę tylko samą gąbkę ściskając ją kilka razy w odlanej wodzie od akwarium.

[tomeksup]

Przeczytaj http://www.superakwarium.pl/poradnik-akwarystyczny/jak-czyscic-akwarium-id202.html zanim napiszesz coś.

[kruger84]

W porządku, ale w dalszym ciągu nie wiem czy wspomniane przeze mnie grudki na filtrze to naoczny dowód istnienia koloni bakterii nitryfikacyjnych czy rodzaj jakiegoś zanieczyszczenia. W dalszym ciągu nie wiem także czy póki co, jak narazie przez kilka miesięcy mógłbym w baniaku 200L stosować ten filtr, wraz z pięcioma rybami i czterema średniej wielkości roślinami.

[tomeksup]

Filtr w akwarium musi być. Nalej odstanej wody do akwarium. Włóż sprzęt, ustaw go. Dużo czytaj na temat akwarium i stosuj się do tego. Nie wnikaj czy to bakterie, czy nie. Niech filtr popracuje miesiąc, a później usuń z niego tylko te większe części płucząc go wodą z akwarium (tylko z akwarium). Czyszcząc filtr niszczysz pożyteczne bakterie i wyjaławiasz go.

 

Bez nazwy filtra nie wywróżę Ci nic. Opakowanie od niego masz ? Daj jego zdjęcie.

[kruger84]

Niestety w piwnicy, nazwę podam jutro już dzisiaj w tym celu specjalnie nie będę leciał.

[kruger84]

Udało się znaleźć w internecie. Oto filtr który posiadam

 

http://www.jkanimals.pl/sklep/index.php ... an-at-f302

[senfi]

Przy zakupie filtra który polecany jest dla pojemności od-do trzymaj się zawsze tej niższej wartości. Dla pojemności 80 litrów a już na pewno 200 polecał bym zastosowanie filtra kubełkowego, a wewnętrzny tylko jako mechaniczny.

 

Co do samego zakładania Twojego zbiornika to wykonałeś wszystko w odwrotnej kolejności niż powinieneś. . . Teraz podążasz typową drogą i próbujesz naprawić szkody co nie uda Ci się jeżeli nie wykonasz tego książkowo i przede wszystkim nie uzbroisz się w cierpliwość.

 

Według mnie ryby do oddania (jeśli jeszcze żyją). Kamienie polej octem i sprawdź czy będzie jakaś reakcja. Jeżeli wodę masz mętną i nawet po kilku dniach filtr sobie z tym nie radzi wykonaj dużą podmianę z odstanej wody. Nie lej żadnej chemii uzdatniaczy, polepszaczy bo według mnie tylko zachwieje Ci to parametry wody co do niczego nie jest potrzebne.

 

Nie doczytałem też nic o roślinach, a rybki raczej nie z biotopu malawi, więc na pewno bym o tym pomyślał w pierwszej kolejności.