Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłem w swoim akwarium?


ahaed
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Żłobek/krewetkarium:

Zauważyłam, że narybek gupika zaczyna coraz chętniej pływać plemnikową ławicą po akwarium.

Zaobserwowałam też, że najstarsze z maluchów przestają sypiać w roślinach przy powierzchni.

Podkręciłam filtr na nieco wyższe obroty, bo brzdące są już silniejsze i nie grozi im pralka w akwarium :).

Poza tym koryto, czyli żarło dla narybku + pastylki ze spiruliną dla krewetek.

 

Żółw/gupiki:

Podmiana części wody.

Koryto, czyli owady dla żółwia + karma dla gupików.

Zauważyłam, że świderki znów zaszalały z rozmnażaniem i mam wysyp mini ślimaków. Zastanawiam się nad helenką, może warto zacząć kontrolować nieco ich populację : /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem całą obudowę z PCV na nową z założonym oświetleniem LED 35W 3500 lumen, wentylatorem i dekoracyjnym oświetleniem na zewnątrz akwarium (niebieski i zielony). Dorzuciłem trochę roślin pływających: Azolla karolińska 2 szt, Hiacynta wodnego 4szt, Kotewka orzech wodny 2szt, Limnobium gąbczaste 3szt, Pistia stratiotes 2szt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeblowanie, przycinanie roślin oraz przeprowadzki.

 

W sześciokątnym 17,5l żłobku zostały krewetki, a cały podrośnięty narybek powędrował do żółwiowego 54l.

Jeśli po powrocie z poślubnego wyjazdu zastanę brzdące wciąż pływające w akwarium to poszukam im nowego domu. Najprawdopodobniej tak się stanie, bo żółw nigdy dotąd nie miał chrapki na żywe ryby i nawet takie maleństwa go nie interesują... Na szczęście znalazłam chętną na ewentualny przychówek.

Do czasu mojego powrotu dorosłe gupiki (samiec i 2 samice) będą musiały posiedzieć z krewetkami. Trzecia z samic już znalazła nowy dom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po przeprowadzce - niedawno kupiliśmy mebla pod akwarium - kostka to jest. Mebel wczoraj został skręcony i przykręcony przez mojego faceta, dzisiaj przenieśliśmy akwarium. Wszystko wydaje się stać stabilnie, będziemy to monitorować. Ryba - bojownik - wydaje się domyślać, że coś zmieniliśmy w Matrixie.

No i dostał wodzienia do jedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Zapaliłem światło

2.Karmiłem ryby 2x sercem indyczym ze szpinakiem,2/3xgranulatami-tetra discus oraz, discus gran D-50 plus taki nowy w ich gamie składający się z tych dwóch pokarmów.Dziś go kupiłem,a jadły aż im się płetwy trzęsły.

3.Gapiłem się.

4.Wycierałem podtopienia(tak się rzuciły na poranne mięcho ,że aż z pół szklanki albo i więcej wody na parkiet poleciało)

5.Sprawdzałem temp.bo ostatnio mam manewry z grzałką.

6.Powiedziałem dobranoc i zgasiłem światło.

Sorry ,że tekst nie poukładany i gratuluję pomysłu na temat . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zapaliłem światło

2. wyłączyłem grzałkę i zlałem 50% wody

3. wyłapałem neony

4. wyrwałem rośliny i wyjąłem drewno

5. wyłapałem piskorki i krewetki

6. wyłączyłem filtr

7. wylałem resztę wody

8. podłoże spakowałem w foliowe worki po czym je do śmietnika wywaliłem

9. umyłem szkło, filtr i grzałkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zapewniłam moim podopiecznym najskuteczniejszą metodę antykoncepcji - oddzieliłam samca od samic oraz narybek męski od żeńskiego. Wystarczy mi ciągłego wysypu gupików...

Mam z tej całej hałastry tylko kilku facetów, ale już teraz widać, że będą cieszyć oko :)

 

Poza tym podmiana wody, odmulanie, małe zmiany w wystroju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...