Skocz do zawartości

Ryby zdychają


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

jestem nowy na forum i jednocześnie początkujący.

 

Miesiąc temu kupiłem akwarium 30l, wiem powinno być większe ale niestety brak miejsca wymusił taki litrarz. Po zalaniu wodą i oczywiście wysypaniu czystego wyparzonego żwirku, dodałem esklarin. po trzech dniach wpuściłem ślimaka (duży z żółtą skorupką) i glonojada (potem doczytałem że glonojad się nie nadaje do mojego akwarium - za małe). Wcześniej też posadziłem dwie roślinki nazwy nie pamiętam.

Po półtora tygodnia dorzuciłem żwirku (rośliny zaczęły "wyłazić", było za mało podłoża). w tym samym czasie oczyściłem filtr (chyba nie powinienem tego robić bo to prawdopodobnie był powód moich późniejszych problemów). Minęły dwa tygodnie, ślimak miał się dobrze, glonojad też, dokupiłem bojownika samca x 1 i neonki inesa x 6.

Następnego dnia rano wszystkie ryby nie żyły, przeżył ślimak. Najciężej zniosła tą stratę córka bo to akwarium jest dla niej (jej marzenie).

Tego samego dnia zrobiłem gruntowne czyszczenie akwarium, żwirek na nowo wyparzyłem, zbiornik umyłem, roślinki też i oczywiście filtr - jak od początku to od początku.

Akwarium napełniłem woda ułożyłem żwirek, posadziłem rośliny, wpuściłem ślimaka. Dwa ty godnie cierpliwie czekałem aż akwarium dojrzeje. Nic nie ruszałem, nie dodawałem, nie czyściłem. Po 2 tyg. wpuściłem jednego bojownika (wczoraj 10.07), popływał 24h i zdechł. Ślimak nadal żyje.

Nie wiem co mogło być przyczyną, restart akwarium robiłem z poradnikiem w ręku (wydrukowałem sobie z jakiejś strony). Rybka zachowywała się spokojnie, nie szalała jak poprzednie po całym akwarium jakby chciała się wydostać na wolność.

 

Może jakieś podpowiedzi gdzie popełniłem błąd. Przeczytałem już masę artykułów ale takiego problemu jak mój nie znalazłem. W drugim przypadku przerybienie nie wchodzi w grę. Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta przyczyna-za wcześnie wpuszczone ryby.

Akwarium powinno bez nich dojrzewać co najmniej dwa tygodnie.

zakladanie-i-utrzymanie-akwarium-kompedium-wiedzy-t6354.http

Zakładam że nie wiesz co masz w kranie i to tylko potęguje zdychanie ryb (chlor).

O dojrzewaniu już wspomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akwarium powinno bez nich dojrzewać co najmniej dwa tygodnie.

Policz sobie ile to jest 3 dni + półtora tygodnia w pierwszym wypadku i 14 dni w drugim. :P

Zakładam że nie wiesz co masz w kranie i to tylko potęguje zdychanie ryb (chlor).

 

Po takim czasie. Chlor wyparował z wody na długo przed wpuszczeniem ryb... :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie powinniśmy też się trzymać kurczowo tego, że padł przez niedojrzałe akwarium.

Pamiętajmy, że bojowniki dostępne w sklepach są najczęściej trzymane w małych 0,5L akwariach lub kubkach bez filtracji, gdzie mają o wiele gorsze stężenie amoniaku, azotanów itd.

 

Poza tym autor wspomina o tym, że odczekał 14dni, a ślimak zaserwował zdrowy start ( kupki itd).

Może przeziębił labirynt? Chociaż przy takich temperaturach... wątpie

Może karma? Zator jelit lub zatrucie ?

Czasem ryba i ze stresu pada

 

Mogłeś wyciągnąć rybe i zrobić zdjęcia, bo wygląd zewnętrzny po zgonie daje nam dużo informacji.

 

Ja się tylko spytam - jakie parametry, temperatura panowała w akwarium ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

dość długo nie zaglądałem tutaj.

 

Więc po kolei:

1. Woda była kranówa, ale jak już pisałem we wcześniejszym poście odczekałem przepisowe 14 dni zanim wpuściłem ryby.

2. Ślimak - ampularia

3. Rośliny szczerze mówiąc nie wiem nazwy nie znam, opisze wygląd mniej więcej:

- są zielone ;)

- jedna wyglądem przypomina kępę trawy tylko liście ma szersze, jest zielona

- druga ma drobne czerwone/bordowe listki, nowe które wyrastają są zielone

4. Po za esklarinem nie dodawałem (wtedy) żadnej chemii.

5. Bojownik za każdym razem był z akwarium, tych w kubeczkach nawet nie oglądałem.

6. Jeśli chodzi o podejrzenie choroby rybek to nawet nie było okazji dobrze się przyjrzeć, wieczorem ryby wpuszczałem rano wyławiałem.

 

Dwa dni temu dodałem do wody Aquatan, a dzisiaj wpuściłem parkę gupików. Zobaczymy ile wytrzymają. Zacząłem się też poważnie zastanawiać czy aby filtr mam odpowiedni tzn. czy jest dostatecznie dobry. No i pojawiły się glony.

Postaram się na bieżąco opisywać sytuacje w akwarium i jeszcze wrzucę zdjęcie roślinek i tego filtra oraz jego parametry.

Co lepsze wężyk napowietrzający czy deszczownica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy przez te 2 tygodnie zmieniłeś wodę w akwarium 20%?

Jeżeli nie zmieniłeś wody wytworzył się amoniak i zabił ryby. Wtedy nie będzie widać żadnej choroby u nich.

Dla mnie przy takim małym akwarium lepiej wymieniać np. 10% wody co 5 dni aż do momentu ustabilizowania się akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za pierwszym razem dobrym trafem może być niedojrzałe akwarium i zgon ryb z powodu zatrucia. Dużo ryb wpuszczone jednocześnie.

Za drugim bardziej stawiałbym na przypadek (choroba, stres lub jakaś przyczyna losowa). Nawet jak akwarium nie było dojrzałe to zdrowa ryba (bojownik jest raczej bardziej wytrzymały od przeciętnych) powinna dać sobie radę.

Nie ma jeszcze nic na temat filtra a to też może być przyczyna braku dojrzałości akwarium.

Jeszcze pozostaje kwestia w jakiej wodzie był bojownik w sklepie. Jak sam autor pisze bojownik był w akwarium a tam woda może mieć zupełnie inne parametry niż ta w kubeczku i jeżeli ryba była przyzwyczajona do "dobrej" wody o po zmianie parametrów mógł zejść...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr to Hanza Aquaristic hj-111b, max. wydajność 200L/h, wkład z gąbki węglowej.

Wiem że to chińszczyzna, było w zestawie razem z akwarium. Być może problem stanowi własnie ten filtr dlatego planuję wymienić go na jakiś lepszy.

 

Linki do zdjęć roślinek:

http://imageshack.us/photo/my-images/31 ... 64801.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/39 ... 21647.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/40 ... 21648.jpg/

 

Przedwczoraj wpuściłem parkę gupików, narazie nic im nie jest. Może będzie dobrze w końcu.

 

 

Temat raczej do zamknięcia, do dzisiaj nic nie padło. Dzięki za pomoc i porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...