Skocz do zawartości

Węgiel aktywny - dlaczego nie na stałe?


pavjush
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nurtuje mnie pytanie- skoro w wielu filtrach wkład z węgla jest na stałe, dlaczego go w ogóle wyjmować?

Bo zabiera "dobre składniki"?

 

Czy węgiel aktywny usuwa amoniak, azotany i azotyny z wody? Myśle, że skoro to związki chemiczne, to tak.

 

Czy usuwa bakterie, w tym nitryfikacyjne? Myślę, że nie, ale usuwa pożywkę dla nich.

 

Bo jeśli nie zabija bakterii, a usuwa NO2 NO3 i NH3(4), to może jest to sposób na ratowanie ryb przed cyklem azotowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jeśli nie zabija bakterii, a usuwa NO2 NO3 i NH3(4), to może jest to sposób na ratowanie ryb przed cyklem azotowym?

To nie jest żadna trucizna, żeby miała zabijać bakterie. Faktycznie pochłania duże ilości... wszystkiego. Ale zauważ, że to jest tak jak z Twoją szafką... masz książki, zeszyty.. i nie wiadomo co jeszcze, ale w końcu się ona zapełni i nie zmieścisz nic więcej. Tak samo jest z węglem. Z czasem przestanie przyjmować już jakiekolwiek pierwiastki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nurtuje mnie pytanie- skoro w wielu filtrach wkład z węgla jest na stałe, dlaczego go w ogóle wyjmować?

odp. Dlatego że ma on swoją pochłanialność związków chemicznych i kiedy się zatkają pory w nim to przestaje on spełniać swoje funkcje, a nawet zaczyna szkodzić.

Czy węgiel aktywny usuwa amoniak, azotany i azotyny z wody? Myśle, że skoro to związki chemiczne, to tak.

odp. Węgiel n ie usuwa amoniaku, azotanów i azotyn - usuwa np. leki

Czy usuwa bakterie, w tym nitryfikacyjne? Myślę, że nie, ale usuwa pożywkę dla nich.

odp. Z całą pewnością nie usuwa bakterii ani pożywki dla nich.

Bo jeśli nie zabija bakterii, a usuwa NO2 NO3 i NH3(4), to może jest to sposób na ratowanie ryb przed cyklem azotowym?

odp. Nie jest to sposób na ratowanie ryb przed cyklem azotowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

georobert, źródła podaj.

 

Azotyny, azotany i amoniak to związki chemiczne. To co pochłania węgiel, jeśli nie to?

A właśnie te związki są pożywką dla bakterii, więc chyba za bardzo nie wiesz o czym piszesz...

 

 

Jeśli bakterie denitryfikacyjne będą miały pożywkę (glukoza czy coś innego), to będą się namnażać.

Węgiel traci zdolności pochłaniania substancji chemicznych stopniowo, więc po jakimś czasie będzie powoli wzrastał poziom amoniaku.

Ale z tym może rozprawią się już bakterie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo zabiera "dobre składniki"?

Węgiel pochłania masę rzeczy. I tych złych i tych dobrych. Po kuracji lekami, jak najbardziej. Na stałe, szczególnie w akwarium roślinnym, nie polecam. Nie może być też choćby w BW z przyczyn oczywistych.

Czy węgiel aktywny usuwa amoniak, azotany i azotyny z wody? Myśle, że skoro to związki chemiczne, to tak.

Jakby usuwał wszystkie związki chemiczne jakie istnieją, to byłby niezły. Węgiel aktywny prawie wcale nie absorbuje związków azotu. Spytaj się pierwszego lepszego chemika jakiego napotkasz, jak potrzebujesz źródeł to zaraz coś znajdę. [edit]. Za to jest coś innego co spełnia właśnie taką funkcje - zeolit.

Czy usuwa bakterie, w tym nitryfikacyjne? Myślę, że nie, ale usuwa pożywkę dla nich.

Nie i nie, patrz powyżej.

Bo jeśli nie zabija bakterii, a usuwa NO2 NO3 i NH3(4), to może jest to sposób na ratowanie ryb przed cyklem azotowym?

Przed cyklem azotowym, chronić nie trzeba. On jest pożądany. Można chronić przed amoniakiem i NO2 w akwarium, jeśli ryby zostały wpuszczone za wcześnie. Tutaj jest miliard tematów już na forum. Przede wszystkim należy mieć testy wody, robić odpowiednie podmiany, dłuższą głodówkę, dobrze obniżyć temperaturę o ile walczymy jeszcze z przyczynami, a nie już ze skutkami bo wtedy też może być niewesoło, przy niektórych gatunkach, tych które to tolerują można dać łyżkę soli niejodowanej na 100l wody, zmniejsza możliwości pochłaniania amoniaku poprzez skrzela.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odp. Węgiel n ie usuwa amoniaku, azotanów i azotyn - usuwa np. leki

Czy usuwa bakterie, w tym nitryfikacyjne? Myślę, że nie, ale usuwa pożywkę dla nich.

A czy w gąbkę wsiąknie tylko woda, a olej nie? Bo gąbka wie, że może pochłaniać tylko wodę?

 

 

Węgiel różni się tym od różnych innych ,,filtratorów'', że pochłania różne związki, a nie jak inne gąbki, waty, bio-kule (wszystko się na nich osadza). Dlatego się używa węgla przy lekarstwa, chodzi o szybkie pozbycie się, żeby nie szkodził. Przy innych metodach leki mogłyby się rozkładać bardzo długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytałem wujka Google (węgiel aktywny azotyny). Skierowało mnie do publikacji:

http://www.os.not.pl/docs/czasopismo/20 ... 4-2003.pdf

pod tytułem: "Badania procesu denitryfikacji na węglu aktywnym".

 

Przytoczę tylko jedno zdanie podsumowania pani Aleksandry Niżyńskiej (chyba mgr):

"wysoka wydajność procesu denitryfikacji"

 

Proszę o kontrargumenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym argumentem jest to że niezbyt wiesz czym jest sama denitryfikacja i że w akwariach ona nie zachodzi - artykuł nijak ma się do sytuacji. :)

 

Cykl azotowy wygląda tak:

NH3/NH4 -> NO2 -> NO3 -> N [+woda].

Za pierwsze dwie reakcje odpowiadają bakterie nitryfikacyjne. Dwa osobne rodzaje.

Są to bakterie tlenowe, a i sam tlen uczestniczy w reakcjach chemicznych jakie one przeprowadzają.

Ostatni element nas interesuje. Usuwanie NO3. To jest denitryfikacja. Za ten proces, odpowiadają bakterie beztlenowe. Owszem, będą osadzać się na materiałach filtracyjnych, ale nie w warunkach tlenowych. W filtrze, nie będziesz miał stref beztlenowych. Owszem, są specjalne denitryfikatory, można je nawet zrobić samemu, ale wtedy: nie używa się w nich węgla [ze względu na ujemne działanie] tylko normalnych wkładów do filtracji biologicznej takich jak keramzyt, lub ceramika. Ponad to sama denitryfikacja - zwykle nie jest potrzebna. W typowym akwarium roślinnym nawet dozuje się NO3 razem z makro, bo jest go po prostu za mało [rośliny pobierają tego masę], a dodatkowo usuwamy go z cotygodniowymi podmianami.

 

Dodam też że o ile amoniak i NO2 są śmiertelnie trujące nawet w jakichkolwiek wykrywalnych testami stężeniach, to NO3 jest dużo mniej trujące. Podsumowując: publikacja nie kłamie, ale z denitryfikacji [nie nitryfikacji] nie korzystamy w akwariach, a nawet jeśli chcemy [może 1 baniak na 100] co konieczne nie jest to nie używa się wtedy węgla. W obecnej sytuacji, jak włożysz węgiel do filtra, procesy denitryfikacyjne i tak nie będą miały miejsca. Poziom związków azotu się nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edytowane

Poczytałem, i faktycznie popełniłem błąd w myśleniu (Gurolsky folklor troche mnie nakierował)- NO2 do NO3 to nie denitryfikacja, a utlenianie (logiczne- zwiększa się O), po jego poście zrozumiałem treść ostatniego posta Atreyu.

 

Przepraszam Atreyu za podważanie wiedzy.

 

 

Jedyne, czego jeszcze nie rozumiem to sprawa pożywki bakterii i działania na nią węgla, ale tym nie warto sobie głowy zaprzątać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego w wielu filtrach węgiel jest dodawany standardowo? Może to coś pomoże...

W poradnikach ADA http://issuu.com/naacademy/docs/mini_book_of_ada_polska_wersja zaleca się filtrację przez węgiel aktywny od samego początku wystartowania akwa. Węgiel wypełnia nawet 2/3 pojemności filtra - ma to na celu usunięcie wszelkich zmętniej w wodzie jak i odciąża filtr, który dopiero co dojrzewa. Po zamknięciu cyklu azotowego, czyli nawet dopiero po miesiącu, usuwa się węgiel (spada jego zdolność absorbcyjna) i w jego miejsce dosypuje się wkładu na filtrację biologiczną.

 

Sam obecnie stosuję ten patent i od początku, od pierwszych minut zalania akwa wodę mam krystaliczną, bez zmętnień, które kiedyś występowały standardowo po zalewaniu i w pierwszych dniach. Czegoś takiego jak wysyp pierwotniaków też nie mam.

 

W poniższym obrazku - wkład BIO Cube 20 - to nic innego jak polipropylenowa gąbka o dużej powierzchni do filtracji mechaniczno-biologicznej, BIO Rio - to już typowa "ceramika", w tym przypadku granulki wulkaniczne.

 

Dołączona grafika

źródło: MINI BOOK of ADA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie widzę sensu w przeprowadzaniu tych badań. Tak jak na obrazku widać, węgiel jest tylko na początku dojrzewania akwarium i to nie w celu stworzenia z niego filtracji, a usuwania zanieczyszczeń i zmętnień. Następnie węgiel jest usuwany, więc cały czas wychodzi na to, że węgiel jest jedynie dodatkiem, nie używa się go jako filtratora.

Jeżeli wymieni się cały wkład od filtra na węgiel, czy cokolwiek innego, równowaga zbiornika zostanie zachwiana, dlatego, to nic nie da. Co najwyżej można by było zbadać ilość NO2 i NO3 w wodzie, następnie utworzyć zamknięty obieg, który przechodzi przez ,,filtr'' z węgla, woda dostaje się do innego zbiornika i w nim sprawdzić czy ubyło NO2/3. Tylko czy jednorazowe filtrowanie coś da?

 

Usuwanie NO3 to denitryfikacja (sam tak twierdzisz wyżej), ale również NO2, które w cyklu azotowym podobno ma spaść do 0. Denitryfikacja więc ZACHODZI w akwarium

Aby zaszła nitryfikacja należy mieć O2 inaczej bakterie umrą. Denitryfikacja to zupełnie inny proces, który zachodzi bez tlenowo. Nie chodzi o rozkład NO2 czy NO3, a głównie o zawartość tlenu i odpowiednich bakterii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...