Skocz do zawartości

Czy to możliwe???


Maciom4
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem kiryska o którym, już wspominałem w dziale choroby i dziś generalnie chciałem zacząć porządki w akwa ale patrze że jego nie widać.Bardzo dokładnie przekopa.łem całe akwa i nic.

Ni9e wiem co sie stało.okolice akwa również dokładnie przezukane i nic.Są tam m3 brzanki i dwie molinezje(wiem obsada fatalna w przebudowie po poprzednich włascicielach).On był chory i od kilku dni zaczął według mnie mocno marniec chudnąć itp.Jak myślicie czy w przeciągu maks 3 dni brzanki były w stanie go skonsumować???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że mogłyby, ale raczej nie. Może wyskoczył, gdzieś się zawinął dalej w kąt. Ciężko to wyjaśnić, ja żywego bojownika nie mogłem znaleźć jak w cryptocorynę wlazł. A jest on raczej zdecydowanie większy i kolorowy od kirysów.

Miałeś tylko jednego kirysa? Kirysy jedzą padlinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś jak byłem na ferie u babci to pod moją nie obecność akwariem 45l zajmowała (tylko karmiła :P )się moja Mama która nawet nie spostrzegła braku dania pręgowanego.Ja po przyjeździe zacząłem sprawdzać jak tam ryby sobie dały radę i to właśnie wtedy spostrzegłem jego brak .Przeszukałem wszystko i znalazłem ją w postaci samych ości.Prawdo podobnie został skonsumowany przez zaledwie 5 cm gibicepsa ;) i mieczyki oraz molinezje.Trzy lata przed tym incydentem straciłem labeo którego zniknięcia dopatrzyłem się sporo później i to podczas restartu znalazłem dopiero ości.Byłem wtedy mały ,a akwariem zajmował się Tata jak można to tak nazwać. Stawiam na brzanki :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...