[2l] Low Tech

[suchy1947]

Mech dorasta już do tafli wody i zaczyna zarastać dużą część toni. Zaczynam myśleć jak by go poprzycinać. To nie takie proste bo włożyć reki do środka się nie da bo cała woda wypłynie. Trzeba chyba jakieś chirurgiczne nożyczki zakupić. Glony które się pojawiły to prawdopodobnie Spirogyra. Przyczyna ich powstawania to (tu cytat) "niedostateczne filtracja - zwiększenie poziomu jonów amonowych w wodzie. Zapobieganie (...) ten rodzaj glonów nie lubi związków humusowych i garbników w wodzie" nie są plagą i łatwo je usunąć. Filtracji nie mam możliwości zwiększyć a co do garbników to pomyślałem o wrzuceniu szyszki olchowej. Można jeszcze ograniczy światło ale nie wiem czy to coś da? Dziwnym też dla mnie zjawiskiem jest brak nowych zatoczków i rozdętek za to dużo młodych świderków. Czy to możliwe że przegłodzone świderki zjadają jaja innych ślimaków czy może warunki są aż tak złe że nawet ślimaki nie wyrabiają?

[Aoime]

U mnie świderki też szybciej się mnożą, niż zatoczki.

Jak zaobserwowałam to dlatego, że świderki 'rodzą' maluchy i są, a zatoczki to zanim złożą kładkę jajową, zanim to dojrzeje, zanim się wykluje, zanim urośnie.

Według mnie wszystko możliwe, aczkolwiek dziwne to by było gdyby wyżerały im kładki.