wero Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 Witam potrzebuję rady, a mianowicie zostawiłam moje akwarium pod opieką rodzinki na czas wyjazdu (około 5 miesięcy). Po powrocie zastałam akwarium bez rybek, za to z bujnymi zielonymi glonami zawieszonymi w toni...ciemniejszymi na szybach i kamieniach i malutkimi ślimakami (nie ma ich za wiele ale są). Nie miałam za bardzo czasu żeby się nim zająć więc tak stało przez 3 miesiące... Glony się zmyły, trochę nalotu zielonego na żwirku jest, brunatnego na kamieniach. Roślinki przetrwały dwie, anubias i zwartka, nędzne ale rosną, na starszych liściach anubiasa ciemnozielone glony i liście te zamierają, ale nowe rosną. Mułu nie ma zbyt wiele. Zastanawiam się czy zakładać od nowa, czy po prostu odmulić trochę, podmienić wodę i usunąć te glony. Bardziej zależy mi na roślinach w akwarium niż na rybach, zresztą to tylko 75 litrów więc najwyżej neonki wpuszczę. Proszę o propozycje co można sensownego zrobić, mi się wydaje że akwa wraca do równowagi. Z góry dzięki za poświęcony czas. Link to comment Share on other sites More sharing options...
korozja Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 jak nie ma ryb, to restart nie jest problematyczny. ja bym mimo wszytko wymyła wszystko i założyła od nowa. głównie ze względu na ślimaki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmienniak Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 masz tu kilka gatunków glonów :cyjanobakteria, okrzemki i krasnorosty. założ akwa od początku Link to comment Share on other sites More sharing options...
wero Posted March 8, 2009 Author Share Posted March 8, 2009 Dzięki za rade. Mam jeszcze pytanie, czy wystarczy umyć akwarium i sprzęt wodą z octem, czy są jakieś skuteczniejsze metody? Rośliny, kamienie i żwirek wymieniam tak dla bezpieczeństwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
korozja Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 ocet wystarczy kamienie możesz wygotować, jesli masz ochote je zatrzymać (żwir nie) Link to comment Share on other sites More sharing options...
wero Posted March 14, 2009 Author Share Posted March 14, 2009 Mam pytanie odnośnie świetlówki, mam od kilku lat tą samą, na opakowaniu jest napisane L15W/77. Co to oznacza i czy 18W jest wystarczające przy 75 litrach i wysokości 37cm ? Pojawił się problem z jakością mojej kranówy, jest tak twarda że osad się wytrąca pływa po powierzchni i osadza się na wszystkim. Skrobię z szyb i ścieram z roślin z moczarki nie bardzo było jak i chyba tego nie wytrzymała, po prostu zamarła...żabiennica i dziwne trawki się trzymają, a nawet ta pierwsza puszcza pęd kwiatostanowy, więc może nie będzie tak źle. Pojawił się problem co w takiej twardej wodzie można trzymać? Czy można ją jakimiś domowymi sposobami (poza gotowaniem) zmiękczyć? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mei Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 Świetlówkę musisz koniecznie wymienić. Standardowo zaleca się to robić co roku. Do 75L powinnaś mieć minimum 2x18W a najlepiej 3x15W. Jedna akwarystyczna np. Philips Aquarelle a pozostałe zwykłe daylight (6500K). Wodę można zmiękczyć na przykład robiąc podmianę z wodą destylowaną lub demineralizowaną. Możesz tez dodać szyszki olchy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wero Posted March 15, 2009 Author Share Posted March 15, 2009 Dzięki postaram się coś z tym zrobić, choć jak na razie nie wiem jak zamontować tam drugą świetlówkę...Będę kombinować. Acha, jakie polecacie ryby do takiego zbiornika i twardej wody? Księżniczki lubię, ale one mi zaraz rośliny przekopią...chciałabym jakieś rybki z "charakterem", może być jeden gatunek jeśli tylko da żyć roślinkom, może barwniak czerwonobrzuchy?. Myślałam o krewetkach, tylko one chyba tej wody nie polubią... Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmienniak Posted March 16, 2009 Share Posted March 16, 2009 a jaką masz powierzchnię dna? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wero Posted March 20, 2009 Author Share Posted March 20, 2009 Powierzchnia 64x34, podłoże drobny żwirek, chyba kwarcowy, średnica ok. 0,5 cm. W moim zbiorniku pływają już sobie 2 ramirezki i 2 krewetki amano, zastanawiam się nad prętnikami, albo czymś mniejszym z kąsaczowatych (tylko nie neonki...). Chciałam parkę bojowników, ale w sklepach mają tyko samce i to takie bidulki w tych ciasnych pojemnikach...Na pewno będzie więcej roślin. mod: zgodnie z prośbą autorki, temat został podzielony. Reszta znajduje się w galerii. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts