p.Agassiza Opublikowano 24 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2012 Mam pytanie, gdyż mój nurzaniec którego prawie spisałem na straty w ciągu kilku dni zwiększył się o połowę i po tym zaczął się płożyć po powierzchni.Jak przytnę jego liść nie będzie gnił?Jak ciąć? Stanie się on tempo zakończony czy będzie dalej rósł w miejscu ucięcia?Czy jego przycięte liście wrócą do poprzedniego wyglądu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrzół Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Prawidłowo to nie powinno się go ciąć tylko odrywać przy podłożu. Ale to dla pracowitych. Sam zwykle tnę jak leci jednak w miejscu ucięcia pozostaje on cały czas taki sam.Możesz uciąć na równo lub jak wolisz. Nie ma akurat to znaczenia bo on się rozrasta i z kłączy szybko pojawiają się nowe rośliny,które niebawem i tak zarosną taflę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p.Agassiza Opublikowano 26 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Sam zwykle tnę jak leci jednak w miejscu ucięcia pozostaje on cały czas taki sam.Ale dalej rośnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gurolsky folklor Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Nie, nie odrośnie. Ucięty/złamany liść zostaje tak jak go się przycięło, lub sam się złamał. Później staje się brzydki liść i cała roślina, lecz po jakimś czasu odrastają nowe liście, które nadal będą bardzo wysokie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrzół Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Mała poprawka,liście nurzańca nie odrastają tylko z nowego pędu wyrasta nowa roślina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gurolsky folklor Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Jesteś pewien, że nie odrastają? Jeśli jest stale jedna roślina, to chyba odrosną, bo ja tak zauważam u siebie... nadal mam w jednym miejscu sporo nurzańca, w tym miejscu, co był. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Jesteś pewien, że nie odrastają? Jeśli jest stale jedna roślina, to chyba odrosną, bo ja tak zauważam u siebie... nadal mam w jednym miejscu sporo nurzańca, w tym miejscu, co był. Roślina(że tak powiem mateczna) nadal będzie puszczać nowe liście,stąd ta spora ilość w tym samym miejscu. Poza tym jak napisał gg będzie puszczać pędy-nowe rośliny. Proponuję odrywać liście u podstawy.Przycięte nie wyglądają ciekawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gurolsky folklor Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 A więc, nadal liście wyrastają i wychodzi tak jakby na moje... co do pędów.. to na prawdę, bywa ich dużo... o wiele za dużo jak się trochę rozrośnie, to potem jest go za dużo, roślina chwast dosłownie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Mam pytanie, gdyż mój nurzaniec którego prawie spisałem na straty w ciągu kilku dni zwiększył się o połowę i po tym zaczął się płożyć po powierzchni.Jak przytnę jego liść nie będzie gnił?Jak ciąć? Stanie się on tempo zakończony czy będzie dalej rósł w miejscu ucięcia?Czy jego przycięte liście wrócą do poprzedniego wyglądu. W zasadzie Gurolsky tylko częściowo wychodzi na Twoje Roślina nie zgnije i będzie się nadal rozwijać. W temacie jednak chodziło też o to czy przycięte liście nabiorą poprzedniego wyglądu i czy będą dalej rosły w miejscu ucięcia.A odp. na te pytanie brzmi-Nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gurolsky folklor Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Tak, dlatego napisałem, że tak jakby wychodzi na moje. Ale o tym, że przycięte liście nie odzyskają poprzedniej formy, czy odrosną, to wiem bardzo dobrze. Mam nurzańca, dość kapryśna roślina, aczkolwiek, chyba wszędzie wyrośnie. Czyli, doszliśmy do jednomyślnego porozumienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p.Agassiza Opublikowano 26 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Czyli, doszliśmy do jednomyślnego porozumienia Trzeba się rozumieć ,a poza tym wielkie dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Myślę,że tak. Moim zdaniem temat do zamknięcia. Co Ty na to p.Agassiza?Wiesz już wszystko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p.Agassiza Opublikowano 26 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Tak do zamknięcia.Pozdrowienia zapomniałem dodać (kultura musi być ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi