malajakat Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Bardzo proszę o identyfikację tych meek. To dwa samce czy może parka?Dla mnie to samce ale proszę o potwierdzenie speców. Na drugim zdjęciu ich typowe zachowanie jak na siebie trafią. Jedna rybka bardziej dominuje drugą i jest większa. Przy zakupie były jednakowej wielkosci i kupowane jako parka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gurolsky folklor Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Wygląda mi na parkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrzół Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Samiec i samica. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trufl Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 To samce moim zdaniem. Poprę to może powodami... Na moje oko nie ma wyraźnej różnicy wielkości, i różne płci Meeka aż tak na siebie nie naskakują. Oczywiście mogę się mylić bo u Thorichthys to różnie bywa. Z moich obserwacji wynika też, że samice są dopuszczane pod bok nawet podczas "pompowania". Jeszcze tak spytam Panów powyżej, jak Wy tak beztrosko oceniliście Meeka które właściwie nie mają widocznych gołym okiem różnic? Na otwory im chyba nie patrzyliście mając tylko foto? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malajakat Opublikowano 17 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Może dodam troszke szczegółów.Na górnym zdjęciu górna rybka jest trochę większa od dolnej. Bardziej aktywna, przegania inne ryby z rewiru i ma bardziej zaostrzoną płetwę odbytową. Druga rybka(na dole pierwszego zdjęcia) pływa raczej w jednym kacie akwarium jest troszkę mniejsza i nie ma takiego szpica na płetwie odbytowej.Płetwy grzbietowe mają właściwie takie same. To co widac na zdjęciu nr2 to takie niby straszenie,ale bez jakiejs walki. Z daleka na siebie patrzą i sie stroszą czasem podpływają (jak na zdjeciu) ale nie robią sobie krzywdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trufl Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Jak duże jest akwarium? Jeśli powyżej 120 cm długości to nawet na siebie się nie powinny pompować. Wiele zmiennych, mniejsza odrobinkę może być, temperamenty są różne. Trzeba czekać. Właściwie nie masz ich więcej? Dobieranie Meeka na siłę to średni pomysł, jeśli to będzie jednak różna płeć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malajakat Opublikowano 17 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Akwarium 120x50x50cm. Kupiłem je na początku lutego miały około 3cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trufl Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Ok w takim wypadku agresja nawet między dwoma samcami będzie minimalna bo zapewniłeś im dobre warunki. W związku z tym, to, że nie wpadają w siebie jak rozpędzone czołgi nie oznacza, że to para tylko dwa samce o dobrze rozgraniczonym terytorium. Oczywiście nie wiem nic o innych mieszkańcach zbiornika i tylko na tej podstawie wysnuwam wnioski. Jeśli chcesz mieć pewność to możesz sprawdzić to na 100% używając szkła powiększającego i obserwując otwór moczowo-płciowy, brodawka płciowa u samicy będzie większa/szersza (bliżej płetwy odbytowej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igor1996sa Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Jak dla mnie to dwa (spore) samce Meeki. Dlaczego? Obydwa mają zaostrzone płetwy grzbietowe i odbytowe. Do tego ostanie zdjęcia pokazuje w jaki sposób one się "biją". Miałem te ryby i naprawdę samce siebie nienawidziły. Tłukły się w taki sposób jak u Ciebie na zdjęciu, rozszerzając swoje podgardle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trufl Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Znaczy w skład zalotów też wchodzi nadymka (przynajmniej u mnie) Igor ale nie frontem, frontem to się ryba broni tutaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lecho Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Ja sobie pozwolę zadać pytanie z innej beczki: masz zamiar trzymać parę czy masz więcej osobników ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malajakat Opublikowano 17 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 W akwa są jeszcze skalary, ten aktywniejszy osobnik meeki próbuje dominować i ustawiać skalary po katach ,ale specjalnie się tym nie przejmują i regularnie się wycierają. Oprócz tego jest kilka kirysków i w niekontrolowany sposób namnożonych zbrojników niebieskich, które zresztą regularnie wydaje. Pielęgnic więcej nie planuje, nawet nie zależy mi żeby to była parka, chyba ze tak yłoby dla nich lepiej. To może ktoś wrzuci foto 100%owej samiczki i problem się rozwiaże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trufl Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 Malajkat a wziąłeś pod uwagę parametry w których żyją wymienione gatunki? Meeka lubią wodę bardzo twardą o wysokim PH zaś Skalary i Zbrojniki niskie PH i miękka woda. Łączysz dwa skrajne światy, prędzej czy później to się skończy źle, pewnie dla Meeka skoro woda odpowiada żaglom na tyle by się tarły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malajakat Opublikowano 17 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 ph7 twardość ogólna 7 (Nie pamiętam czy to KH czy GH) zwykła kranówa bez RO . nawet nie odstana. Co tydzień podmiana ok1/3 i leje prosto z kranu. Moze i obsada nie jest trafiona,ale póki co wszystkie rybki czują się dobrze. zwłaszcza pielęgnice, nie mozna spokojnie przejść obok baniaka bo już chcą sie zabić o szybe za jedzonkiem. Miałem kiedyś pawiookie w takiej samej wodzie i było ok. Ja myśle ze te ryby i ich rodzice są już raczej przyzwyczajone do różnych parametrów wody. Gorzej jakby to były osobniki z odłowu. To tak jakby murzyn z Keni zamieszkał w Polsce, pewnie byłoby mu zimno, ale jego dzieci i wnuki nie będą juz narzekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trufl Opublikowano 18 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2012 Niestety to nie takie proste. Wymieniłeś żagle, zbrojniki i pawie które mają wymagania zbliżone i jedynie meeka które mają inne. 7 twardości to dla nich mało, ale nie zginą, chociaż nie można powiedzieć by czuły się dobrze. Jeśli zaś mówić o przyzwyczajeniu to ryby z naszych domów muszą przełykać wodę twardszą zwykle, niż w swoim biotopie. Gdyż w naszych kranach w większości leci woda twarda i zasadowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariuszpol18 Opublikowano 21 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2012 Tak wracając do właściwego tematu to jak na dwa duże samce mają trochę krótkie płetwy (grzbietową i odbytową) takie to ma moja samica a samiec ma przynajmniej 2 razy dłuższe końcówki. Moim zdaniem mogą to być 2 samice wyjaśniało by brak typowej agresji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trufl Opublikowano 21 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2012 Moim zdaniem samice nie rosną tak duże jak tamte. To mój samiec i ma wyraźnie krótszą płetwę niż Twój. Kwestia urody. Na dokładkę Meeka okupują tak ogromne obszary i tak zróżnicowane wody, że nie sposób po długości płetwy tego rozpoznać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi