Skocz do zawartości

Chory danio pręgowany


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

na początek dane:

- akwa 45 l, zalane w marcu, dojrzewało tydzień - półtora

- grzałka 75W, temp. około 25*C,

- filtr 600h/l z deszczownią (chodzi 24/7),

- obsada: 2 mieczyki, kirysek pstry, kirysek spiżowy (sprzedawca mówił, że pstry... :/), 3 bocje siatkowane, mały zbrojnik niebieski, najpierw 2 danio pręgowane, obecnie 4 danio - 2 lamparcie, 2 pręgowane (obsada będzie korygowana przy starcie 112l - niebawem).

Parametry (paski JBL 5w1):

- NO3 - 10-15,

- NO2 - 0,

- GH - ok 10*D,

- KH - 6*D,

- PH - między 7,2-7-6,

- Cl2 - 0.

Woda podmieniana raz w tygodniu ok. 25% (woda oligoceńska, parametrami bardzo zbliżona do tej w akwa - jednynie GH i KH nieznacznie wyższe).

 

Na początek kupiłam 2 danio pręgowane, 4 dni temu jedna rybka padła. Żadnych oznak chorobowych nie było, jedynie to, że kilka dni wcześniej pływała w miejscu, a wcześniej była bardzo ruchliwa - ganiała się z drugim danio po całym akwarium. Od śmierci pierwszej rybki, drugi drugi danio jest jakiś apatyczny, mało je, bardzo schudł, jak jest zapalone światło chowa się w kokosie, wypływa tylko na jedzenie i niewiele je, po zgaszeniu światła robi się aktywniejszy, ale nie tak jak na początku, teraz zauważyłam jakąś narośl między oczami na głowie, taki przezroczysty pęcherzyk. Z żadną zakupioną wcześniej rybką nie ma problemów (3 danio zostały kupione po śmierci pierwszego danio). Oprócz pęcherzyka danio ma lekko wystrzępioną płetwę ogonową i jedną na brzuchu (jest weloniasty), ale to po zdechnięciu rybki - podejrzewam, że "opiekował się" martwą rybką (jeszcze jak żyła, próbował ją rozruszać, trochę ją gonił) i mieczyki, które "dobierały się" do martwej rybki mogły go niechcący uszkodzić - to są tylko domysły, bo wcześniej wszystko było ok. Poza tym danio nie ma żadnych oznak choroby - plamek na ciele, wygięcia, spuchnięcia itp. Czy jest jakiś sposób, żeby chorego danio wyleczyć? Czy brak aktywności może być spowodowany brakiem witamin? Patrzyłam na różne choroby, jednak objawy nie bardzo pasują. Z góry dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperaturę obniżyłam dziś do ok 23 - 24*C. Wiem, że za mały zbiornik - błąd początkującego, ale jak już wspomniałam, niebawem będzie uruchomione 112l i będę korygować obsadę. Co do płochliwości - na początku były bardzo żywe, dopiero jakiś tydzień temu jedna rybka zrobiła się apatyczna i we środę padła, a od tego czasu drugi danio zaczął chorować. Pozostałe 3 są ok, ganiają po całym akwarium jak szalone, nie przejmują się resztą ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...