Skocz do zawartości

Chory glonojad i trzciniak???


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów i koleżanki

1.Mam takie pytanie czy przebarwienia u glonojada to normalna sprawa czy może choroba.Nadmieniam ,że te przebarwienia ma od dość dawna.Załączę dwie fotki to może coś powiecie mi na ten temat.

 

2.Mam taki problem z trzciniakami (jeden właśnie zdechł) chodzi o to ,że zachowywały się dość normalnie i nagle wczoraj jakby opadły z sił i zrobiły im się takie niebieskie oczy(takie jakby pokryte galaretą). Od razu je odłowiłem do drugiego akwa i podałem leki (takie żółte tabletki firmy SERA - polecono mi w zoologicznym), ale niestety dziś rano jeden zdechł.Drugi jeszcze żyję ale prawie wcale się nie rusza-jest bezsilny.Dodam tylko ,że reszta ryb w akwarium ma się dobrze.Oczywiście podałem im też te tabletki.Jak mogę mu jeszcze pomóc?

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie umiem dopatrzeć się żadnych przebarwień u tego Zbrojnika?

Mimo tego, Twoje ryby z pewnością mają problem. Pytanie tylko które, gdyż jeśli problemu nie mają Skalary i Zbrojnik to mają go Mruk i Etroplus. Etroplus ze względu na PH i twardość, Mruk ze względu na twardość.

Generalnie, niezbyt udany miks światów. Żółtaczek lubi też dodatek soli morskiej która chyba nie będzie w smak niektórym innym rybom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo tego, Twoje ryby z pewnością mają problem. Pytanie tylko które, gdyż jeśli problemu nie mają Skalary i Zbrojnik to mają go Mruk i Etroplus. Etroplus ze względu na PH i twardość, Mruk ze względu na twardość.

Trufl możesz rozwinąć myśl dlaczego mruk ma problem ze względu na twardość?

Volturi od dawna masz trzciniaki? Czym je karmiłeś? Mruk którego posiadasz to zapewne gnathonemus petersii, czyli mruk Petersa, a nie nilowy. Ryby te są wrażliwe na chemie w tym także na leki, więc weź to pod uwagę nim zaczniesz dawać profilaktycznie jakieś preparaty do akwarium ogólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednego mam około 9 miesięcy a drugiego kupiłem około miesiąc temu.Karmione były mrożoną ochotką i wodzieniem.

Ten jeden co wczoraj padł to był ten "nowy" miesięczny.Ten drugi od niedzieli popołudnia leży na dnie i prawie się nie rusza.

Dodam trochę informacji to może pomóc w diagnozie:

-litraż akwarium: 240L

-filtracja: Zewnętrzny HW302 1000L/h ; wewnętrzny Aquael Turbo 1000L/h

-obsada zbiornika: 4xskalar, 1xżółtaczek indyjski, 1xsum clarias, 2xpapuzia, 4xkirysek, 2xlabeo, 2x prętnik, 1x mruk,trzciniak

-pokarmy, którymi karmię podopiecznych: mrożona ochotka i wodzień, suchy pokarm tetry

-temperatura wody i jej parametry (jeżeli je znasz):25 stopni - teraz podniesiona do 28

-opieka sprawowana nad zbiornikiem (podmiany, odmulanie etc.) raz w tyg.podmiana 30% z czyszczeniem dna.

-zmiany w zachowaniu ryby: osowiałe, nie ruszają się, nie jedzą.

-zmiany na jej ciele: Ancistrus przebarwienia a u trzciniaka brak zmian zewnetrznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Zbrojnik jest całkowicie normalny ;-) takie ma kolory. Trzciniak mógł paść od ochotki, jak każda inna dowolna rybka. Od tego syfu częściej padają niż od ospy prawdopodobnie. Mało tego, z mrożonką mogłeś przynieść choróbsko.

Jakie masz PH, KH, GH, NO2, NO3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 niemieckich twardości między bazą dla Skalara a Mruka to problem. Gdzie rozpiętość Mruka jest spora a Skalara niewielka.

Nie znam się aż tak na tych rybach ale są chyba stadne na dokładkę. Parrotka też woli twardą wodę...

Możesz podać te bazowe wartości twardości dla skalara i mruka petersa? Volturi karmienie trzciniaków jedynie ochotką i wodzieniem nie jest najlepszym pomysłem. Ja swoim prócz mrożonek podaje krewetki i filety rybne. Papuzim i clariasowi taki pokarm też będzie odpowiadał. Tak wogóle to masz gatunki, które rosną spore a twoje akwarium za duże nie jest, więc przydała by się redukcja obsady, albo większe szkło. Wracając do tematu mnie się wydaje, że ten trzciniak, którego miałeś od miesiąca mógł być chory i zaraził drugiego trzciniaka. Gdy nie daje się nowych ryb na kwarantanne to później są takie niespodzianki. Mrożonki też mogły im zaszkodzić, tylko zastanawia mnie fakt, że nie zaszkodziły mrukowi, który jest bardziej wrażliwą rybą. Chyba, że mruk nie dojada, bo przy tak żarłocznych rybach jak clarias i papuzie może nie starczać dla niego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię żeby Skalary były Orinoko... W takim wypadku hodowlanka 7 ph i maks 15n. Jeśli wrażliwy to 12n i od 6.5 PH. Trąbek, jeśli to Petersa wymaga 4-30n 5-8 PH. To chyba spora różnica możliwości? Mruk jest z Delty Nigru, wymaga nawet bardziej kwaśnej wody od hodowlanego Skalara. Niemniej sens mojej wypowiedzi jest taki, że kolega trzyma ryby z różnych biotopów i o różnych wymaganiach. Czemuż nie pytasz o Etroplusa i Parrota, przecież to tu jest największe odejście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica możliwości skalarów i mruków jest znaczna, aczkolwiek da się z powodzeniem trzymać oba te gatunki ze sobą i to w wodzie o odpowiednich dla nich parametrach. Pytałem o te wartości, bo z tego co pisałeś wcześniej wynikało, że mają całkowicie inne preferencje więc byłem ciekaw co napiszesz, ale widze, że podałeś dane ze znanego mi atlasu ;) O żółtaczki cie nie pytam, bo nie ma o co. Tak jak napisałeś ryby te mają całkiem inne wymagania od reszty obsady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zaobserwowałem u jednego skalara ,że z "tyłka" wystaje mu taka biała przeźroczysta nitka.Co to może być?

A do tego wszystkie skalary mają jakby poszarpane płetwy (zaznaczone na zdjęciu). Dodam tylko ,że ostatnio dość mocno się te skalary między sobą "leją". Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro ta "nitka" wystaje skalarowi z tyłka to są to zapewne jego odchody. To że są białe nie wróży dobrze, bo taki jest objaw obecności u ryb nicieni lub wiciowców i niezbędne jest leczenie. To że skalary walczą jest jest oznaką tego, że dobrała się para, która wyznacza sobie terytorium i stąd walki. Poszarpane płetwy to zapewne skutek tych walk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro ta "nitka" wystaje skalarowi z tyłka to są to zapewne jego odchody. To że są białe nie wróży dobrze, bo taki jest objaw obecności u ryb nicieni lub wiciowców i niezbędne jest leczenie. To że skalary walczą jest jest oznaką tego, że dobrała się para, która wyznacza sobie terytorium i stąd walki. Poszarpane płetwy to zapewne skutek tych walk.

Dzięki kolego za informację.A możesz mi powiedzieć jak to zdiagnozować i jak leczyć?Jakie leki etc?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...