maika Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Mam przeogromną prośbę o pomoc w nawożeniu. Chemia nigdy nie była moją mocną stroną, ale czytałam i czytałam i w głowie mi się kołuje. Nie jestem w stanie już wyselekcjonować, co będzie dobre, a co nie. Domyślam się, że wszystko wyjdzie w praniu, a wpłynie na to kondycja roślin, ale już od początku nie chcę przedobrzyć. Moje akwarium 40 l. Prowadzę je już z różnym skutkiem od 10 lat Miałam różne fazy - nawożenie, nic nie robienie, światło dzienne - brak światła dziennego itd itp. Najlepsze efekty uzyskiwałam prowadząc low-tech. Jedyną moją zmorą przez te wszystkie lata były nitki. Żadnych innych glonów. Nie mogłam jednak mieć roślin, na których mi zależy. A więc tych wymagających. W chwili obecnej mam światło na poziomie 0.8w/l, zasadziłam heńki i jemu podobne, bacopy, i mchy. Czyli więcej drobnicy i dużo, bardzo dużo jest tego. Parametry z wczoraj: ph 7,8 (nie wiem co z tym zrobić), fe (brak - ale jest przekłamanie, gdyż dodałam dwa razy), NH3 niemierzalne, NO3 - 15, NO2 - niemierzalne, PO4 - 0,5, GH 17 i KH 10 (też nie wiem co zrobić). Pewnie podawanie CO2 i RO by pomogło - to do twardości i PH, ale jeszcze się wzbraniam. I właśnie teraz sedno. Podaję od 3 tygodni tylko carbo i k+ Kompletnie nie mam pojęcia jakie nawozy wprowadzić. Czy ktoś może mi pomóc? A może niczym nie nawozić i czekać na reakcję roślin? Co mierzyć i na co zwracać uwagę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łoren Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Proponuję poczytać tu nawozenie-roslin-w-akwariach-ht-high-tech-wersja-radosna-t46371.html jeśli nie znajdziesz odpowiedzi jak dalej postępować to pytaj - chętnie pomogę. Jedna uwaga - zasadniczo przy świetle ok 0,5W/l w górę potrzebna jest instalacja CO2 inaczej będzie ciężko ale...możemy popróbować taki roślinniaczek bez CO2 - na innym forum się udało taki eksperyment poprowadzić z dobrym skutkiem - choć nie gwarantuję że sukces będzie "murowany". ph 7,8 (nie wiem co z tym zrobić) nic - chyba że masz jakieś gatunki ryb które wymagają zbicia Ph fe (brak - ale jest przekłamanie, gdyż dodałam dwa razy) nie koniecznie przekłamanie -nic nie szkodzi że dodałaś dwa razy - rośliny to wypiły natychmiast. NH3 niemierzalne, NO3 - 15, NO2 - niemierzalne, tu jest wszystko ok PO4 - 0,5, GH 17 i KH 10 (też nie wiem co zrobić). PO4 jest za nisko powinno być na poziomie co najmniej 1,0 - 1,5 mg/l . KH 10 nie ma takiej strasznej tragedii - ja mam w kranie KH19 . Możesz zbić trochę KH i przy okazji Ph - robiąc podmiany wodą kranówką pomieszaną 50/50 z wodą demineralizowaną (RO) Na pewno należy wprowadzić azot i fosfor - ale to już jest do szczegółowego omówienia.Myślę że po podaniu KH2PO4 rośliny ruszą zdecydowanie. No ale najpierw zaznajom się z tekstem który Ci podrzuciłem a potem cała reszta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maika Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem. Przeczytałam ten tekst, jak i wiele innych. Zastanawiałam się nad solami, ale to dla mnie za trudne. Te zależności. Masakra Połowy z tego nie ogarniam. Z tym KH2PO4 myślałam, ale oczywiście boję się glonów Autor tekstu jednak uspokaja. Zastanawiałam się nad gotowym nawozem typu PG Classic. Tyle, że rośliny do tej pory rosną super. Nie chcę tego spitolić. Wiem, że wyczerpią wszystko z wody i będzie klops. Czy więc powinnam robić testy i na tej podstawie dodawać tylko konkretne pierwiastki, czy można stosować jednak gotowy nawóz? Jeśli tak to jaki? W domu mam jakiś stary aquaflora zooleka. Ale tu jest tyle tego, że masakra - NPK 1:3:3 i cała masa mikro. Nie wiem czy to potrzebne. Z mieszaniem RO z kranówką spróbuję od następnej podmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łoren Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Autor tekstu jednak uspokaja. tak..bo to ja jestem autorem .Nie ma co się obawiać nawożenia - raczej obawiałbym się skutków zagłodzenia roślin. Mechanizm jest taki - brak fosforu --> zablokowanie możliwości pobierania azotu --> zastopowanie wzrostu --> rośliny nie wytwarzają substancji obronnych (alleopatia) --> glony czekają w pogotowiu --> następuje powolne obumieranie tkanek powierzchniowych niewidoczne gołym okiem i następuje uwalnianie do wody DOC - węgla organicznego który stanowi idealną pożywkę dla glonów a zaprzestanie nawożenia w tym już krytycznym momencie prowadzi do katastrofy w naszym akwarium. Tak więc nie ma innego wyjścia , nic nie daje stosowanie preparatów przeciwglonowych bo likwidujemy jedynie skutki a nie przyczynę powstawania - nie pozostają one także bez wpływu na funkcjonowanie całego naszego systemu. Ja nie widzę (choć kiedyś i dla mnie pojęcie nawożenia solami było czarną magią) niczego skomplikowanego jeśli chodzi o taki rodzaj nawożenia. Jeśli chcesz to mogę policzyć dla Ciebie takiego gotowca tak żebyś mogła w miarę szybko rozpocząć nawożenie - natomiast o mechanizmach działania będziemy mogli w wolnym czasie sobie popisać o ile Ci się zechce. Dlaczego odradzam nawożenie gotowymi mieszankami - mieszanki sa zrobione według jakiś tam schematów które nie zawsze a może nawet częściej nie niż tak będą odpowiadały naszemu akwarium. Nie mamy możliwości regulowania poszczególnych pierwiastków i podnosząc poziom jednego podnosimy chcąc nie chcąc poziom innych - de facto drepcemy w tej sytuacji w miescu bo nic tak naprawdę nie zmienia sie w naszej wodzie a gra toczy się nie tyle nawet o podniesienie poziomu pierwiastków co o właściwe ich proporcje w stosunku do siebie. Kiedy akwarium juz mamy stabilne wtedy można sobie rozrobić taką własną mieszankę i zawsze mieć jednakowy poziom nawożenia poszczególnymi pierwiastkami. Ale cała zabawa polega na tym aby to nawożenie dla tego waśnie pojedynczego akwarium ustalić - a każdy przypadek jest inny i nikt poważny nie poda Ci idealnej receptury z gwarancją że to własnie zda egzamin. To wymaga czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maika Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Jeśli chcesz to mogę policzyć dla Ciebie takiego gotowca tak żebyś mogła w miarę szybko rozpocząć nawożenie - natomiast o mechanizmach działania będziemy mogli w wolnym czasie sobie popisać o ile Ci się zechce.Jeśli tylko możesz, to będę dozgonnie Ci wdzięczna. Bardzo bym chciała to pojąć, aby w przyszłości móc poprowadzić większy baniak. Twój zapiera dech w piersiach Jeśli ogarnę ten mały zbiornik, to jest szansa, że nie zmarnuję kasy na straty w większym akwarium. Aż wstyd, że po tylu latach niczego się nie nauczyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łoren Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Jeśli tylko możesz, to będę dozgonnie Ci wdzięczna No dobra..jeśli chcesz..nie będę się wzbraniał - byłoby to co najmniej nie na miejscu Tak więc przepis na Twoje nawozy które sama sobie zrobisz Należy kupić np tu http://www.akwanawozy.com.pl sole - KNO3 (można też kupić w sklepie spożywczym jest to saletra potasowa używana jako środek do peklowania mięsa) np 100g K2SO4 - np 100g KH2PO4 - 10g MgSO4x7H2O (siedmiowodny) - 100g (choć w Twoim przypadku gdzie masz dość twardą wodę można go nie kupować) Koszt całych zakupów to 14,70 zł i w przypadku Twojego zbiornika (40l) te ilości wystarczą na ok 1000 dni nawożenia Co teraz zrobić jak już będziesz miała te sole ? Należy wykonać roztwory - w czterech pojemnikach - każdy osobno Odmierzamy KNO3 - 9,3g K2SO4 - 16,9 g KH2PO4 - 0,8g MgSO4x7H2O - 17,4g Powyższe ilości rozpuszczamy w 400ml wody demineralizowanej po czym uzupełniamy roztwór do 500ml wodą demineralizowaną. To istotne ponieważ wsypując te ilości do 500ml otrzymujemy już inne stężenia. wyjdzie nam 500ml + objętość soli - różnica nie będzie wielka ale będzie i zmieni to nasze wyliczenia. Tak otrzymane roztwory dozujemy codziennie do naszego akwarium w ilości 5ml każdego - to nam da dawkę tygodniową - NO3 10mg/l , PO4 - 1mg/l , Potas K+ 20mg/l , Mg+ 3mg/l . Tak zaczynamy nawożenie. Tu musimy jednak pamiętać ze w naszej wodzie trochę różnych rzeczy mamy - i u Ciebie mamy np NO3 =15mg/l - tak więc na razie azotanów nie dozujemy - bo jest ich wystarczająco dużo natomiast musimy podnieść ilość PO4 - u Ciebie obecnie PO4= 0,5 . Właściwe proporcje azotanów do fosforanów powinny się mieć jak 10:1 - to oznacza że w Twoim akwarium mamy dwukrotnie mniej fosforanów niż być powinno - czyli do azotanów na poziomie 15mg/l fosforany powinny być na poziomie 1,5mg/l . Ponieważ jednak (jak już wcześniej pisałem) braki fosforu powodują blokowanie wchłaniania azotanów - rozpoczęcie nawożenia fosforem spowoduje obniżenie poziomu NO3 - tu już trzeba będzie troszkę poćwiczyć - to może zostawimy sobie na "kolejny odcinek" żeby za dużo nie namieszać na jeden raz Twój (baniak) zapiera dech w piersiach Pod warunkiem że się piersi ma - ja nie mam to mnie tam nic nie zapiera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maika Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Jesteś kochany! Już się biorę do roboty. Jak często robić testy wody od momentu rozpoczęcia nawożenia? I czy przy wyregulowaniu już parametrów dalej nawozić takim zestawem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łoren Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Testy proponuję co tydzień przed podmianą - trzeba też obserwować rośliny - po jakimś czasie bez testów będziesz wiedziała czego w wodzie za mało a czego za dużo Co do późniejszego nawożenia - proponuję dawkowanie pojedynczych roztworów ponieważ akwarium czasami wymaga zmniejszenia lub zwiększenia jakiegoś pierwiastka - zwłaszcza po dużych przycinkach zapotrzebowanie roślin może być sporo mniejsze. Nawożenie możesz rozpocząć od 1/2 dawki docelowej i systematycznie je podnosić do pełnej w ciągu 10dni. Trzeba będzie także zrobić nawożenie mikro - bo będzie ono także potrzebne - no i nie zapominajmy że masz duuużo światła o dużo za dużo jak na brak instalacji CO2. W związku z tym proponuję podniesienie ilości PG-carbo co najmniej 2x razy dawka zalecana przez producenta - można więcej. Aldehyd glutarowy (składnik carbo) ma także działanie przeciwglonowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maika Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Dzisiaj robię zakupy. Ale jeszcze jedno pytanie. Ponieważ w tym sklepie zauwazyłam, że mają nawozy jednoskładnikowe. Czyli np. AKWAN P+ Czy to nie byłoby pójściem na skróty? Czy to w ogóle inna bajka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łoren Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 jest takie stare powiedzenie " Kto do domu drogi prostuje - ten w tym domu często nie nocuje" Nie szukajmy więc żadnych uproszczeń bo spowodują one zagmatwanie sytuacji. Za chwilę będziesz się uśmiechać do nowej metody nawożenia a za jakiś czas zadasz sobie pytanie - dlaczego ja tego wcześniej nie robiłam..? Możesz za to zamówić 100ml mikro intermagu - będziesz miała na 3 lata nawóz mikro ( o ile wcześniej nie spleśnieje ) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maika Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Zawzięłam się Będzie też CO2. Niech się dzieje, co chce. Poinformuję za jakiś czas o postępach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maika Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2012 No to pierwsze pytania Po pięciu dniach nawożenia nie wytrzymałam i dokonałam pomiaru. Najbardziej zadziwiło mnie NO3 i PO4. NO3 zmalało do wartości 7 a PO4 do wartości 0,2. Czy to jest możliwe? Być może rośliny pobrały tak dużo tego, że wartości zmalały? NO3 nie było dozowane, więc się nie dziwię, ale PO4? No i pierwszy glonowy problem - zdaje się, że okrzemki. Na moją korzyść, gdyż na chwilę obecną tylko na szybach. Dzisiaj zdarłam do gołego. Boję się jednak, czy nie przeniesie się niebawem na rośliny. Filtr mam kaskadowy, ale ceramika była przeniesiona z dojrzałego zbiornika. I co ze mną będzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łoren Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 No i pierwsze odpowiedzi - Zasada działania tego wszystkiego jest taka - mówimy o zrównoważonym nawożeniu - to znaczy że do naszego akwarium dobieramy optymalne dawki składników mineralnych i tu występują ścisłe zależności .Zacytuję tu siebie żeby nie pisać dwa razy tego co już zostało napisane tu nawozenie-roslin-w-akwariach-ht-high-tech-wersja-radosna-t46371.html Potas, K – 10-20 i więcej mg/l. Zazwyczaj w stosunku do azotu K:N jak 2:1 jednak za duża ilość potasu blokuje przyswajanie magnezu i wapnia ( istotne przy stosowaniu wody miekkiej lub RO). Magnez, Mg – 15-30 mg/l. Ważne jest tu aby stosunek Ca do Mg wynosił około 4:1. Dlatego nie powinno się schodzić z twardością do minimalnych ilości bo wtedy rośliny będą cierpaiły na braki wapnia przy nawożeniu magnezem. Zbyt duża ilość magnezu blokuje przyswajanie potasu. Azot w formie NO3 – 5-20mg/l często więcej . Są teorie żeby utrzymywać azot na poziomie niewykrywalnym dla testów ale z mojego doświadczenia wynika że wtedy ogranicza się działanie antyglonowe. Fosfor w formie PO4 – ok. 1-2mg/l najczesciej w stosunku do azotu jak N:P 10:1 Za duże ilości fosforu blokują przyswajanie żelaza, za małe blokują przyswajanie azotu. Żelazo 0,4 -0,8 mg/l itd... Jak widać na tym przykładzie inne proporcje niż te właściwe dla naszego akwarium (do których dochodzimy bo każde akwarium jest inne) skutkują w początkowym okresie zahamowaniem wzrostu roślin co z kolei je osłabia - powoduje powolne obumieranie ->uwalnianie DOC-> i mamy glony. Ale wracając do tematu głównego - podniesienie jak widać jednego pierwiastka (zbliżenie się do wartości optymalnych) powoduje bardzo szybkie pochłanianie pozostałych - w tym przypadku - braki fosforu uniemożliwiały pobieranie azotu - po podaniu fosforu rośliny natychmiast pobrały azot a zwiększając swoją masę zwiększyły także zapotrzebowanie na fosfor - wiec i fosfor pobrały .. Tak więc widać że możemy limitować nawożenie np przy pomocy fosforu. Przestajemy nawozić fosforem - rośliny przestają rosnąć - proste Co do okrzemków - o ie to są okrzemki - tą fazę musi przejść każde akwarium po restarcie (zazwyczaj 4-6 tygodni od zalania) samo minie - w tym czasie zwiększyłbym podmiany wody (troszkę częściej) I co ze mną będzie? Będziesz ...akwarystkom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maika Opublikowano 15 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 Chcę ci bardzo, bardzo podziękować. Dzięki tobie wdrożyłam się w tą cholerną chemię. Rośliny rosną jak szalone. Jedyny minus na chwilę obecną - zielenice kolonijne - ograniczyłam mikro. Potas ciągle szaleje. Tzn ciągle mam na granicy 0,2. Grrr Ale frajda niesamowita Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łoren Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 Miło się czyta takie rzeczy . Moim zdaniem prawda jednak wygląda inaczej - to że rośliny rosną zawdzięczasz sama sobie , swojej chęci czytania , myślenia i zdobywania wiedzy. Te cechy pozwalają odróżnić akwarystów od posiadaczy akwarium. Pozdrawiam i życzę sukcesów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.