Skocz do zawartości

Napowietrzanie ? Może coś nie tak z wodą . Duży Problem


Kujawa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam w moim 55litrowym akwarium od dawna jest taka sama obsada rybek .

Mieczyki neonki kiryśniki kirysek mułpjady 2 skalary 2 glonojady gurami złote i marmurkowe i 5 neonków .

OD bodajże 1,5 dnia zauważyłem że jeden mułojad siedzi cały czas przy filtrze i grzałce (Mam je zamieszczone obok siebie) myślałem że to tylko chwilowe lecz dziś rano zauważyłem że przesiedział tam całą noc kiedy go lekko odepchnąłem zobaczyłem że w wodzie normalnie go obraca jak by miał coś z pęcherzem ;/ Niestety to nie koniec po chwili w to samo miejsce skalar ułożył mi się bokiem wystawił pysk w strone grzałki i robił coś jak by oddychał . Kiryski , kiryśńik i glonojady bardzo często podpływają w górę zaczerpnąć powietrza . :((

Co to może być? Co mogę z tym zrobić ? To coś z wodą czy może natlenianiem ?

Liczę na pomoc z góry dzięki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby mam przez ok 2-3 miesiące i cały czas funkcjonowały dobrze . Skalary odnajdujęm iejsce mają ładne kolory i wgl . Zauważyłem że teraz jak wrócilem ze szkoły skalar ten co się tak obrócił funkcjonuje również normalnie . Więc nie wiem co może być powodem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby mogą być żwawe nawet pół roku, ale po jakimś czasie zawsze coś będzie nie tak, jeśli jest ich za dużo. Uwierz mi, serio :-)

Nie jedna osoba już to przerabiała, sam też miałem kiedyś 50L akwarium, które wydawało mi się wielkie i w sam raz na wpuszczenie 50 ryb (bo przecież ta to mało pływa, tamta mała a inne w grupie, to jak jedna duża). Niestety, doświadczenia zdobywana latami przez różnych akwarystów na świecie pokazują nam, jak niewiele wiedzieliśmy kiedyś na ten temat. Jeszcze gdy zakładałem akwarium jako mały chłopiec nikt nie sądził, że kiedykolwiek będzie się do akwarium dozować CO2 czy mierzyć poziom KH - a dziś jesteśmy już bogatsi o tę wiedzę. Zaufaj forumowiczom, którzy zjedli zęby na hodowli ryb. Ja może nie jestem jeszcze ekspertem, ale każdy na tym forum powie Ci, że masz za dużo rybek i prędzej czy później zły cykl azotowy je zabije....

 

Mogę Ci to spróbować wytłumaczyć łopatologicznie:

 

Rybie odchody zawierają trujący amoniak. Bakterie nitryfikacyjne mieszkające w akwarium (szczególnie w filtrze i podłożu) rozkładają amoniak na związki azotowe zwane azotynami (no2), które również są silnie trujące, ale już mniej niż amoniak. Te następnie, przez te same bakterie, są rozkładane na no3, czyli azotany, które szkodliwe nie są i służą roślinom.

 

Teraz wyobraź sobie, że odchodów ryb jest tak dużo, że bakterie tego nie mogą przerobić. Co się dzieje? Wzrasta poziom amoniaku i no2, a na no3 to już żadna bakteria "nie ma czasu", żeby przerobić. Efekt? Ryby się trują, roślinność pada, z akwarium czuć niemiły zapach.

 

Jak szybko następuje takie zatrucie? Nie od razu. Musi minąć wiele czasu, by odchodów nazbierało się tyle, by zatruć ryby- dlatego pierwsze 2 miesiące nic się nie działo.

 

Co zrobić?

 

Można zmniejszyć ilośc ryb/powiększyć akwarium (większe akwarium-więcej bakterii w podłożu i filtrze- szybszy "przemiał").

Mozna też bardzo często wymieniać znaczną część wody na świeżą, ale jest to rozwiązanie tymczasowe do momentu zastosowania rozwiązania 1.

 

Żeby potwierdzić moje przypuszczenia zakup testy, będą Ci i tak wielokrotnie potrzebne przy hodowli ryb, a sprawdzisz, czy mamy rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje . @ mułojady były już tak kiepskie że razem z samicą gupika poszły w niepamięć . Mam do ciebie jeszcze kilka pytań .

1. Mam 6 mieczyków 3 samce 3 samice czytaj 3 parki :D gurami marmurkowe ( najpierw pomiatane teraz agresywne dość ) Gurami złote , 5 neonków inesa 2 kiryśniki 2 pielęgnice mekki co do pielęgnic w sklepie dowiedziałem się że mekki i ramirezy nie potrzebują wcale ogromnego akwarium i nie są agresywne u mnie się sprawdzają . Mam jeszcze parke glonojadów no i to chyba wszystko .aa i te 2 skalary .Akwarium myślę że też wystarczy tak mi w sklepie mówili Pytanie brzmi co radzisz usunąć i jakei rybki hodować w akwarium55-60 litrów co do roślinności mam trochę kabomby karolińskiej kryptokoryne i piękny korzeń naturalny z którego wyrasta trawka . Do tego pojedyńcze trawki i roślinki pływające na wierzchu akwarium . Więc mówie co radzisz zlikwidować iajkie rybki bd tu najlepsze .

2 Pytanie czy taki test wody jest drogi i jaki najlepszy pomiar dla tego typu akwarium/roślin/ryb . Akwiarum posiadam z tatą bo rybki zawsze były piękne i zaczynałem właściwie od kuli .

Dzięki za pomoc z tamtym i jeszcze tylko to pytanie . Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Ogólny przelicznik to 1 litr wody na 1 cm długości ryby, z tym, że należy brać poprawkę na agresywność niektórych gatunków, terytorialność itd. Ten przelicznik nie jest doskonały....

Pielęgnice Ramireza możesz śmiało trzymać w tym akwarium, ale Meeka to agresywna i bardzo terytorialna ryba, jak podrośnie to zje lub zagoni Ci większość Twojej obsady.

 

Neony są spoko i możesz nawet dokupić (oczywiście po oddaniu kilku innych rybek). Glonojad to zapewne zbrojnik niebieski- i tu moje zdanie różni się od zdania całego tego forum, ponieważ uważam, że z powodzeniem można sobie trzymać, a większość tego forum uważa, że minimum dla zbrojników niebieskich to 100L- z czym ja nie dyskutuję tylko dziwie się, bo ta ryba praktycznie w ogóle się nie rusza i ma zaledwie 12cm o ile w ogóle dorośnie do takich rozmiarów w akwarium.... no nic, tu nie chcę za chwilę rozpętać piekła na forum odnośnie wymagań zbrojników, więc pozostawiam tłumaczenie innym, ja umywam ręce. Mój zbrojnik żyje w 200L i sądzę, że nie wykorzystuje nawet 1/20 tego miejsca, w nocy również.

 

Jeśli chodzi o mieczyki- te niezwykle popularne w małych akwariach rybki w rzeczywistości potrzebują dużych akwariów, od ok. 70-80L wzwyż, ponieważ dorastają do 13cm. Sam nigdy nie widziałem tak dużego mieczyka, ale pewnie właśnie dlatego, że karłowacieją w małych akwariach.

 

Skalara na pewno nie możesz mieć.... tu Cię pewnie zmartwię bo to piękna i wdzięczna ryba. Niestety, skalary to wysokie ryby i potrzebują akwariów, które mają 50cm wysokości, a już totalne minimum to 40-45 jeśli jest w miarę mało podłoża.

 

Warto zapytać jakiegoś eksperta, który miał do czynienie z tym gatunkiem, czy można byłoby hodować prętnika karłowatego zamiast gurami- to ryba podobna do gurami, ale mniejsza i mająca mniejsze wymagania.

 

Roślinki wszystkie są ok, tylko kabomba potrzebuje dużo światła.

 

 

Gupiki mógłbyś nadal trzymać, nie potrzebują wielkich akwariów, no ale skoro już ich nie masz, to trudno.

 

Oczywiśćie dodam, że możesz mieć w nosie wszystkie nasze rady i trzymać sobie dalej masę ryb u siebie, ale będą padać prędzej czy później.... będą chorować itd, poza tym będą się męczyć.... wiesz, akwarium to taka rzecz, przy której trzeba sporo wiedzieć i dbać, a niestety większość ludzi myśli, że wystarczy mieć słoik, rybkę i jakąś trawę....

 

Odwiedź stronę z moim akwarium (jest link w moim podpisie) i poczytaj jak je zakładałem od podstaw, na ile rzeczy musiałem zwrócić uwagę. Polecam książki i użytkowników tego forum, bo sprzedawcy w sklepach niestety czasem patrzą na wszystko jakby.... no nie chcę nikogo obrażać ani posądzać, ale mają luźny stosunek do akwarystyki i często bardziej zależy im na sprzedaży niż faktycznym zadowoleniu Klienta i ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Ogólny przelicznik to 1 litr wody na 1 cm długości ryby, z tym, że należy brać poprawkę na agresywność niektórych gatunków, terytorialność itd. Ten przelicznik nie jest doskonały....

 

 

Z tego wnioskuję,że nawet jak przyjmę 2L na cm ryby to śmiało mogę trzymać 35-cio cm. pawiooką w akwa 70L.Oczywiście nie będzie ona agresywna i terytorialna,bo będzie sama.

 

Pomijając fakt,że ryb nie powinno się trzymać pojedynczo,to

ten przelicznik nie tylko jest niedoskonały,ale jest zwykłą bzdurą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Ogólny przelicznik to 1 litr wody na 1 cm długości ryby, z tym, że należy brać poprawkę na agresywność niektórych gatunków, terytorialność itd. Ten przelicznik nie jest doskonały....

 

 

Z tego wnioskuję,że nawet jak przyjmę 2L na cm ryby to śmiało mogę trzymać 35-cio cm. pawiooką w akwa 70L.Oczywiście nie będzie ona agresywna i terytorialna,bo będzie sama.

 

Pomijając fakt,że ryb nie powinno się trzymać pojedynczo,to

ten przelicznik nie tylko jest niedoskonały,ale jest zwykłą bzdurą.

Bzdurą?

Jak wiele rzeczy pisanych na tym forum. Począwszy od walki z glonami, skończywszy na właśnie takich przelicznikach.

 

Moje pytanie brzmi: jak przelicznik jest bzdurny, to proszę mi napisać, czym się kierować dobierając np. ilość neonów do akwa 100l? Na czuja? Doświadczeniem? Uważam, iż biorąc pod uwagę pewne korekty, to ten przelicznik jednak nam trochę coś mówi.

No jeśli zaś jest naprawdę totalnie bzdurny, to po krytyce - normalną koleją rzeczy jest podanie przykładu/metody, czym się kierować doborem obsady - jakościowym i ilościowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak na serio dobieram obsadę na czuja- biorąc pod uwagę takie czynniki jak ruchliwość ryby, wielkość jaką osiąga (dobrze jak akwarium ma kilka razy większą długość od długości ryby, a przypadku skalara także wysokość), "stadność" gatunku, bo wiadomo, że 10 neonów zajmuje tyle samo miejsca co 1 duża ryba, bo trzymają się razem. Należy wziąć pod uwagę terytorialność ryby- jeśli ryba wymaga tylko dla siebie powierzchni np. 20x20x20cm, to wiadomo, że ten obszar należy odliczyć całkowicie z litrażu zbiornika gdy liczysz pozostałą obsadę. Biorę też pod uwagę, czy ryba pływa przy dnie, przy powierzchni, czy może po środku akwarium i próbuje sobie wyobrazić jak będzie to wyglądać. No dochodzi jeszcze płochliwość gatunku- np. Akara z Maronii nie powinna być hodowana w małym akwarium razem z gatunkami szybkopływającymi- ale w dużym akwarium już ok, bo nie będą się "przeypychać i straszyć".

No a kolejna sprawa to jeszcze kwestia tego, ile jaka ryba brudzi- np. paletki niby wielkośći skalarów, ale 200L to mało- bo przy ich przemianie materii akwarium tej wielkości nie jest w stanie utrzymać równowagi biologicznej.

 

No i najwazniejsze- oglądam inne akwaria, żeby wiedzieć jaką wielkosc faktycznie osiągają dane gatunki- bo bocja wspaniała w sklepie ma 3cm i wygląda świetnie, ale dorosła ma 25cm i okazuje się, że w akwarium 50L nie może się nawet obrócić. Dlatego warto liczyć i wyobrażać sobie to wszystko na podstawie dorosłych osobników.

 

Dlatego ważne, by znać gatunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...