Skocz do zawartości

Uzdatniacz wody wprost do akwarium??


luki0830
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam pytanie czy można wlać uzdatniacz wody bezpośrednio do akwarium mimo tego, że jest już obsada? Widziałem jak pani w akwarystycznym strzykawką wlewała ten uzdatniacz wprost do akwa z obsadą i wahałem się potem czy w ogóle kupić tam ryby. W jakim celu ona to robiła. Bo skoro już coś tam pływa i żyje to po co lać jeszcze uzdatniacze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym powodem dodawania uzdatniacza jest pozbywanie się chloru.

Można stosować go również jako "lek osłonowy" ale w zdrowym akwarium jest to chyba zbędne. Może jako odstresowywacz... i może jest pomocne przy wpuszczaniu nowych ryb do akwarium.

W sklepie może ma to sens ale w stabilnym akwarium chyba jest go pozbawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam przy podmianie używam uzdatniacza. Nie ufam kranówie wrocławskiej. Ryby mają się dobrze i w ogóle nie widzę przeszkód.

W zupełności to jest niepotrzebne ale Twój wybór. Woda wystarczy, że postoi 24h i chlor w niej zawarty sam odparuje. A uzdatniacze, czysta chemia, która ma swoich zwolenników jak i przeciwników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam przy podmianie używam uzdatniacza. Nie ufam kranówie wrocławskiej. Ryby mają się dobrze i w ogóle nie widzę przeszkód.

Wodę kranową możesz mieć chlorowaną. Z wody odstawionej "do podmian" w ciągu 24 godzin chlor sam się ulatnia , więc nie widzę sensu stosowania "uzdatniaczy".Woda kranowa jeśli jest dopuszczona do użytku przez ludzi to na pewno rybom też nie zaszkodzi. W sklepie nie mają jednego czy dwóch baniaków tylko kilkanaście albo i więcej , nie sądzę że odstawiają tyle wody do podmian (o ile mają wodę chlorowaną) Więc może dla tego leją te "uzdatniacze" , aby pozbyć się chloru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak podsumowując warto stosować ten uzdatniacz przy podmianie wody? Mieszkam w bloku i nie bardzo mam miejsce gdzie trzymać wiadra z wodą, no ale jeśli to chemia to może lepiej gdzieś wygospodarować miejsce

 

Stanowczo nie warto! A jesteś pewien że masz wodę chlorowana? Bo jeśli nie , nic nie stoi na przeszkodzie aby lać bezpośrednio z kranu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA tylko mówię o swoim doświadczeniu z uzdatniaczem. Nie przekonuję nikogo do tego i nie namawiam. Po prostu nie mam nie wiadomo ilu wiader żeby woda stała nawet kilka godzin a co dopiero dobę. Poza tym u mnie rybom nie szkodzi więc używam Biotopol-u nie musząc sprawdzać czy w mojej kranówie znajdują się jakieś metale ciężkie czy inne dziadostwa. Chemik żaden ze mnie poza tym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak: akwa mam od 20stycznia tego roku, stało ok 3tyg bez rybek, w tym czasie miałem nicienie i okrzemki ale jak radziliście na tym forum "chemia to ostateczność-cierpliwość przede wszystkim i podmiana wody raz na tydzień ok 20-30%" i tego się trzymałem i z dobrym skutkiem. Ok 7lutego po sprawdzeniu parametrów wody zdecydowałem się na wpuszczenie pierwszych rybek. Były to neonki 11szt i 1zbrojnik. Po ok 12 dniach od wpuszczenia pierwszych kupiłem kolejne: 10szt neonka, 4molinezje (1samiec black molly, 1 samiczka black molly i 2 złote), 4kiryski. Po ok 11 dniach od wpuszczenia tych rybek ,1 samiczka molinezji black molly mi padła. Nie wiem czemu pływała do góry potem opadała aż padła. 2 tyg temu dokupiłem 2 kiryski, 6 otosków, 2 molinezje black molly, 1krewecię filtrującą, 3krewecie amano i 1helenkę. I do dzisiaj (puk puk - odpukać w niemalowane ;)) jest ok. Mam kilka plamek na szybach i roślinach takich zielonych ale to są glony i pewnie otoski się tym zajmą. Jedynie co mi nie bardzo pasuje to, to, że roślinki no mają barwę zieloną ale to nie to... są jakby troszkę wyblaknięte. Nie stosuję żadnych nawozów (dzisiaj kupiłem PlantaMin to zacznę chyba stosować-oczywiście wg. instrukcji może coś pomoże). Podmiany robię co tydzień ok 20% ale bez żadnych uzdatniaczy. Lałem do wiaderka wodę i stało ok 30min, robiłem tak od samego początku i nigdy nic się nie działo. Ta molinezja co padła to było ok 5dni po podmianie, więc wątpię żeby podmiana prosto z kranu była przyczyną jej zgonu. Woda nie jest taka kryształowo czysta ale nie jest też zamulona w skali 1-10 czystości wody oceniam na 8,5. Tak, więc podsumowując chyba raczej nie będę stosował żadnych uzdatniaczy, po prostu muszę wygospodarować miejsce i odstawiać na dłużej a jedyne co będę zalewał to chyba ten PlantaMin na rośliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...