Pielęgnice.

[Ronek]

Witam, zakupiłem akwarium, standardową 576, czyli 1,6x0,6x0,6. Myślę o hodowli pielęgnic, ale nie wiem do końca jakie gatunki mogą ze sobą w miarę komfortowo żyć i nie robić sobie krzywdy.

Proszę o poradę. Myślałem o takim składzie:

2x Meeka

2x Zebra

2x Miodowa

2x Eliotta

i na koniec para Czerwieniaka...

Do tego, może jakieś stadko, np. Płaskoboka, zamiennie 6 Ziemiojadów, i tu też pytanie:Jakich? i co lepiej?

Obsada do modyfikacji, może ktoś bardziej znający się na pielęgnicach, doradzi jakieś inne gatunki?

 

nemo130: Przenoszę.

[SkanDaL]

A nie za dużo ich trochę? Wiem,że to prawie 600l,ale spokojnie.Z tych co wymieniłeś to może

1+1 P.Zebra

1+1 P.miodowa

+Coś na dno

 

Lub jak wolisz co innego

1+1 P.Pawiooka

1.G.gibbiceps

[AsFeron]

Gibbiceps dorasta do 50 cm, a bok akwarium ma 60cm, więc myślę, że to kiepsko pomysł.

[Pappa2]

W przypadku pielęgnic liczy się powierzchnia dna. Ryby te w większości przebywają w środkowej i dolnej części akwarium. U mnie fajnie się prawdza połączenie skalarów z ziemiojadami. Mając większe akwarium np takie jak twoje dodałbym jakąś ławicę ryb ok 5cm. A to po to żeby w akwarium coś bezmyślnie pływało z lewej strony na prawą

Pielęgnice żyją własnym życiem. I to jest piękne, jak widać że swój kont (swoje terytorium) wiecznnie udoskonalają, przekopują itp. Jednak według mnie lawica ryb doda życia do akwarium.

[Ronek]

O jakiejś ławicy myślę. Tylko nie wiem do końca jakiej?

Ciężko zdecydować mi się na 2 rodzaje pielęgnic, ale jeśli już to bardziej zostałbym przy Meekach i Eliotkach, chociaż Zeberek też szkoda, a i Miodowa jest bardzo ładna.

A co myślicie, że zrobić tak:

2xMeeka

2xEliotta

2x Zebra

6xZiemiojad ( proszę o radę jaki)

i stadko czegoś małego. Np. Żałobniczki.

[karkonosz]

A co myślicie, że zrobić tak:

2xMeeka

2xEliotta

2x Zebra

6xZiemiojad ( proszę o radę jaki)

i stadko czegoś małego. Np. Żałobniczki.

Planując taką obsadę musisz wziąć pod uwagę, że każda dobrana para pielęgnic w okresie tarła potrzebuję swojego rewiru, którego zaciekle broni. Chcesz tam dać 3 pary i do tego stadko ziemków, a to

stanowczo za dużo. Poza tym meeki, zebry, eliotty i miodowe mają inne wymagania niż ziemiojady jeśli chodzi o parametry wody, bo dobrze czują się w twardym kranowicie, a geophagusy wolą miększą wodę, aczkolwiek czytałem, że sporo ludzi trzyma je w niezmiękczonej wodzie. Musisz zdecydować się, co wolisz. Albo wybierz 2 pary z eliotti, zeber, meeka, miodowa, a do tego możesz dołożyć kilka kiryśników i ławicę zwinnika ogonopręgiego, lub mieczyki. 2 opcja to stadko ziemiojadów np geophagus red head tapajos, a do tego np jakieś ciekawe zbrojniki.

[Pley]

Nie wyobrażam sobie łączenia CA z Ameryką południową, tym bardziej, że 160cm akwa na 3 pary średnich pielęgnic (przedział 15-20cm), w których są wielkie agresory (Zebra), a co dopiero dodawać ziemiojady...

 

Nie wspominam o żałobniczkach....

 

Zdecyduj najpierw jaki chcesz biotop, a potem myśl nad obsadą.

[Pappa2]

Proponuję zrobić to co kolega wyżej.

Swój wybór oparłbym jeszcze o jedną rzecz. A mianowicie o parametry kranowej wody. Chyba że masz filtr ro.

[Ronek]

Nie mam RO, ale posiadam coś takiego:http://www.buderus.lublin.pl/-loga-nice-20-c11c2i74.htm

Czy w związku z tym, RO jest mi potrzebny?