¤ Zielenice punktowe i pył na szybach moje eksperymenty

[selsowa]

Ja, może jak już wcześniej pisałem, mam jedno akwarium na parapecie północnego okna. 30 l, Podłoże gruby żwir i w połowie grys chyba (takie białe kamyki). Przerybienie tam jest takie, że szkoda gadać. Przez kilkanaście dni podawałem tam tylko 2,5 ml K2SO4 (100g rozpuszczone w 1500 ml wody). Wcześniej dawałem i fosfor i mikro. Praktycznie cały czas było źle, glony nitkowate i zielone wszędzie. W pewnym momencie płakać się chciało jak się na to akwarium patrzyło. Najgorsze, że pokazywać się zaczęły takie czarne kępki, jak zarost u młodego chłopaka. Z braku czasu od kilku dni nie podawałem nic. W sobotę podmieniłem tylko 5 litrów wody. Ktoś przez pomyłkę wyłączył grzałkę - myślę, że nie chodziła przez tydzień. Wczoraj patrzę - wszystkie glony zniknęły!!!!! Wszystkie. Obniżenie temperatury mogło tak na nie podziałać?? A ha, no i w sobotę ustawiłem filtr tak, że maksymalnie napowietrzał. Napowietrzanie naprawdę dobre. Proszę mnie poprawić jeżeli się mylę, ale moim zdaniem mocne napowietrzanie zastępuje trochę podawanie CO2 - przecież rośliny żyjące w pokoju CO2 mają z powietrza atmosfeerycznego. Jeżeli tlen rozpuszcza się w wodzie, to CO2 zawarte w powietrzu atmosferycznym również musi - czy błądzę raczej?

Nie wiem dokładnie dlaczego zniknęły moje glony - było ich naprawdę bardzo dużo. Tajemnica musi tkwić w temperaturze i napowietrzaniu. Albo jest to efekt tylko chwilowy. Na razie nadal nie podaję nawozu i włączyłem grzałkę - jeżeli coś się będzie zmieniać będę informował.

[Łoren]

Jeśli jest duże(kontrolowane) przerybienie to nawożenie za nas wykonują ryby . Co do kwestii napowietrzania...jestem skłonny przychylić się do zdania ze może mieć wpływ na rozwój glonów ale nie z powodu dostarczania przy okazji CO2 tylko dostarczania tlenu w nocy - kiedy rośliny pochłaniają tlen z wody ( w dzień go produkują) . Spotkałem się z taką opinią ze takie działanie ma wpływ na kondycję roślin (poprawia się) a jeśli się poprawia to też wzmaga się wydzielanie substancji obronnych przez rośliny wyższe (alleopatia) Stąd Całkiem możliwe że takie działanie potwierdza tą teorię. Amano w swoich zbiornikach na noc podnosi deszczownie w celu większego natleniania wody - pewnie wie chłop co robi Ja także od 4 dni stosuję nocne napowietrzanie kurtyną powietrzną - na razie efektów jakiś rzucających na kolana nie zaobserwowałem. Warto jednak popróbować - i dzielić się wiedzą i spostrzeżeniami.

 

Podklejam Twój temat, bo uważam, że jest przydatny i powinien być na początku.

Dulle

[mest1987]

U mnie kolejny dzień walki z zielenicami, pyłu żadnego nie mam, zielonych punktów także (w sumie nigdy ich dużo nie miałem), zmierzyłem dzisiaj fosfor i mimo dozowania go codziennie spadł na 0,4 dzisiaj postanowiłem zaaplikować go znacznie więcej - 7ml, bo nigdy nie dojdę do zakładanego poziomu 1,2-1,5. Badania zrobię jutro i zobaczę czy coś drgnęło. Natomiast cały czas jest zaciemnienie i podaję zieloną herbatę, może ten meszek z roślin w końcu ustąpi i zejdzie. Mam trochę problemów z obliczaniem tego fosforu u siebie w akwarium, ile dozować itd. bo mam bardzo dużo roślin, chciałbym wstawić zdjęcia, ale jak je robię to odbija mi się w oknie:)

[selsowa]

Ze strony swojej skromnej osoby odradzam zwiększenie dawek fosforu. Mam z tym złe doświadczenia. Pojawiają się glony nitkowate, zielone i czarne. Potas i mikro + dobre światło i podmieniać więcej wody jak kłopoty są z azotem, lub roślin, które szybko rosną dodać. Fosfor podawałbym tylko wtedy, kiedy nie można go wykryć i rośliny nie rosą.

[selsowa]

Przeprowadziłem eksperyment z nawozami mikro (podałem sporo więcej niż trzeba) w w swoim akwarium, które stoi na parapecie od strony południowej, okno częściowo zasłonięte żaluzją. Woda wcześniej była dwa razy podmieniana po 50% co trzy dni, więc nadmiar azotu wykluczam. Mogę z całą stanowczością potwierdzić fakt, że za rozwój zielonych glonów nitkowatych odpowiedzialny jest również nadmiar mikroelementów - prawdopodobnie żelaza. Mam prawdziwą inwazję - zarosło wszystko w trzy dni. Co prawda jest to fakt stwierdzony przez fachowców na tym forum już wcześniej, ale nie zaszkodzi potwierdzić. Teraz Podmieniłem 50 % wody na wodę kranową wymieszaną z destylowaną i ponownie podaję tylko potas. Glony nitkowate powoli się cofają. Może więc być tak, ze jeżeli ktoś ma wodę w kranie bogatą w żelazo, to bez dodawania demineralizowanej z zielonymi glonami nitkowatymi nie wygra.

[Łoren]

Fajnie że przeprowadziłeś taki eksperyment - być może ktoś jeszcze prowadzi jakieś obserwacje to może zechce podzielić się swoimi spostrzeżeniami.

[mest1987]

A ja cały czas męczę się z nitkami. Mimo że fosfor mam na poziomie 1 to oprócz roślin także grzałka i przednia szyba są już porośnięte nitkami i z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Po tych zaciemnieniach parę roślin bardzo zmarniało co mogę jeszcze zrobić aby było lepiej??

[Łoren]

Nitka to zaraza ciężka do wytępienia - próbowałeś podawać wywar z zielonej herbaty?

[mest1987]

Jasne, robiłem zaciemnienie i podawałem zieloną herbatkę, ale nic to nie dało. Ajaj nie sądziłem, że z tym będą aż takie problemy.

[mest1987]

Dzisiaj zaobserwowałem już długie jakby szare nitki takie włosy bardziej, zaczyna się chyba robić niebezpiecznie:( szkoda mi tego mojego akwarium tym bardziej, że poświęcam mu naprawdę dużo uwagi. Muszę coś pomyśleć żeby wyjść z tej opresji:)

[Łoren]

Dzisiaj zaobserwowałem już długie jakby szare nitki takie włosy bardziej, zaczyna się chyba robić niebezpiecznie:( szkoda mi tego mojego akwarium tym bardziej, że poświęcam mu naprawdę dużo uwagi. Muszę coś pomyśleć żeby wyjść z tej opresji:)

Podawaj parametry wody jeśli się coś dzieje - wtedy można coś myśleć o pomocy bo samo napisanie o tym że pojawiają się jakieś kłaki to trochę mało - jak możesz to wrzucaj także zdjęcia akwarium także będą pomocne.

[mest1987]

Ja po raz kolejny zaczynam walkę z zielenicami, teraz niestety są już to nie tylko zielone punkty ale też coraz dłuższe zielone nitki. Plan działania jest taki: zaciemnienie akwarium na około tydzień, podanie zwiększonej dawki fosforu, odłączenie Co2, przed tymi działaniami wyczyszczę także kamienie i sprzęt który zrobił się już lekko zielony, podawanie zielonej herbaty.

Obecne badania wody:

GH-8, KH-8, pH-7,5, NH4<0,05, NO2<0,01, NO3- około 15, PO4-0,2 (tutaj zdecydowanie pojawia się problem, jak miałem na wyższym poziomie nie było tych nitek aż tyle,2 dni mnie nie było. Wracam i widzę właśnie te nitki), Fe-0,05. Proszę o jakieś porady co mogę jeszcze zrobić, żeby z tym wygrać, dzięki akwarium nabywam coraz więcej cierpliwości. Chciałbym podczas tego zaciemnienia podawać tylko fosfor i potas. Czy to dobre rozwiązanie?

[Łoren]

Plan działania jest taki: zaciemnienie akwarium na około tydzień,

Myślę że to zbyt długo - rośliny mogą poważnie ucierpieć.Zrobiłbym zaciemnienie na trzy doby w tym czasie podawałbym fosfor i potas - trzeba generalnie zwiększyć dozowanie fosforu. Jeśli jest on na minimalnym poziomie natychmiast rośliny go wyłapują i nie ma nic - podniesienie jego dawki spowoduje "nasycenie" fosforem i umożliwi roślinom wyższym skumulowanie go w swojej masie. Wtedy po dwóch - trzech dniach nienawożenia nie powinno być żadnych problemów. Tak ja to widzę.

[mest1987]

Dzisiaj "zlikwidowałem" zaciemnienie i przeżyłem szok. 3 neonki leżały martwe na dnie nie mam pojęcia dlaczego, być może wlałem za silną zieloną herbatę, bo przez te 3 dni oprócz zaciemnienia karmiłem je normalnie. Dzisiaj zrobiłem pomiary PO4 i wyszło na poziomie 0,3 hmm... w pierwszym dniu dałem 6 ml, w drugim 6 ml a w trzecim 5 ml i fosfor tylko na takim marnym poziomie, zatem nawożę dalej. Nitki niestety dalej się pojawiają, najgorsze jest to, że nie wiem czy te które są na roślinach same wymrą czy ma je usunąć mechanicznie? No i nie wiem co robić dalej, czy załączyć już CO2?

[Łoren]

przez te 3 dni oprócz zaciemnienia karmiłem je normalnie

Błąd - w czasie zaciemnienia nie wolno karmić ryb. CO2 podłączaj śmiało i lej fosfor bo jest w dalszym ciągu za nisko - braki są bardzo duże - możesz jednorazowo wlać 2-3 krotną dzienna dawkę nic się nie będzie działo - ja zaaplikowałem na raz dawkę tygodniową po czym na drugi dzień poprawiłem trzydniową i nic się nie stało a glony zaczęły odpuszczać.

[mest1987]

Ja chyba z tego działu się nigdy nie wydostanę. Cały czas mam zielone nitki i jakieś nowe takie bardziej gęste włosy jakby czarne, które pojawiają się na roślinach http://imageshack.us/photo/my-images/526/akwa2.jpg/ trwa to wszystko zdecydowanie za długo a ja już nie wiem co mam robić. Wyrzuciłem już całą kabombę i teraz z dnia na dzień jest coraz gorzej.

Badania wody:

KH-6

GH-6

pH-7

NO2-0

No3-15-20

PO4-0,8

Fe-0,1

Ciężko jest mi utrzymać PO4 na właściwym,wysokim poziomie bo ciężko nadal jest mi obliczyć poprawne dawki. Poza tym nie wiem co jeszcze mogę zrobić żeby się tego pozbyć?

[Łoren]

Ciężko jest mi utrzymać PO4 na właściwym,wysokim poziomie bo ciężko nadal jest mi obliczyć poprawne dawki.

Z czym jest problem? Pisz może uda się jakoś rozwikłać problem. Z foto załączonego wygląda to jak typowa krótka nitka taka szaro-zielonkawa która występuje najczęściej przy brakach PO4.

[mest1987]

Dalej nie mogę znaleźć przyczyny swojego problemu,oprócz tych nitek jest jeszcze dużo na tylnej szybie i pojawiają się nowe. 1ml/50 ltr wody podnosi fosfor 0 0,1mg ale jak wszystko wyliczę dokładnie ile powinienem stosować to cały czas jest tego fosforu za mało.

Co jeszcze zrobić żeby się tego pozbyć/

[Łoren]

Bo liczysz jakoś dziwnie ..o ile podnosi.... to podnosi - ważne ile jest w wodzie. Podaj dokładnie roztwór jaki masz i ile go dozujesz dziennie ( podaj tez pojemność zbiornika) zaraz będziemy liczyli razem

[mest1987]

Pojemność zbiornika to 35l netto, obecnie mam coś około 0,8 PO4 w wodzie. Mam nawóz Easy Life Fosfor napisane jest właśnie tak jak napisałem powyżej ze 10ml/500l wody podnosi poziom o 0,1mg. Przez te rośliny, a właściwie glony stałem się niewolnikiem własnego akwarium, cały czas obserwuje, patrze i myślę. Rośliny mam oczyścić z tego "badziewia"? Czy to samo zejdzie?

[Łoren]

Teoretycznie przy dawkowaniu 1,5ml dziennie Easy Life Fosfo w Twoim zbiorniku powinieneś osiągnąć nawożenie na poziomie 1,5mg/l tygodniowo. Jeśli poziom fosforanów jest wykrywalny dal testów to znaczy że fosfor jest( wykryte ok 0,8mg/l) ale jest go za mało w stosunku do azotu - NO3 na poziomie 15-20mg/l więc teoretycznie nawet, fosforu powinno być dwa razy tyle co obecnie - a być może jeszcze więcej bo masz dużo światła . Nie napisałeś ile tego nawozu dziennie podajesz.

[mest1987]

Wcześniej gdy nie miałem problemu z glonami podawałem około 2ml dziennie ale fosfor był mało wykrywalny więc stopniowo podnosiłem, ale później zaczęły się problemy z glonami i zastosowałem przez 3 dni większe dawki i się we wszystkim pogubiłem dlatego szukam pomocy.

[Łoren]

Być może testy coś szwankują - bo jeśli

Wcześniej gdy nie miałem problemu z glonami podawałem około 2ml dziennie ale fosfor był mało wykrywalny

i było ok z wyliczeń na kalkulatorze .także wynika że to mniej więcej odpowiednia dawka, to znaczy że chyba coś z testami nie bardzo.

[mest1987]

Może trochę źle napisałem. Nie podawałem od początku fosforu,dopiero po jakimś czasie zacząłem podawać 2ml, ale i tak go zawsze brakowało w wodzie. Z wyliczeń osiągałem dawkę tygodniową, ale myślę że rośliny pochłaniały go bardzo dużo dlatego tak czy inaczej pojawiłyby się glony i chodzi mi o to jak teraz zacząć dawkować by w wodzie cały czas był fosfor na odpowiednim poziomie wskazanym przez Ciebie-Łoren.

[Łoren]

przy dawkowaniu 1,5ml dziennie Easy Life Fosfo w Twoim zbiorniku powinieneś osiągnąć nawożenie na poziomie 1,5mg/l tygodniowo.

tak wynika z kalkulatora który daje możliwość wyliczenia poziomu pierwiastków z nawozów firmowych. Podawałbym tą ilość przez tydzień i przed podmianą zrobiłbym test ile jest. Jeśli okaże się ze mało dawkę można podnieść np o 0,5ml i znów sprawdzić po tygodniu .Trudno jest jednoznacznie taką dawkę wskazać ponieważ jest dużo różnych zmiennych w każdym akwarium. Ale wskazaniem do podniesienia dawki w Twoim przypadku jest duża ilość światła w akwarium.