Czips Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Witam serdecznie Posiadam akwarium słodkowodne 135 litrów, gęsto obsadzone roślinami, w którym hoduję obok kilku gatunków neonek i zwinników behlera różne gatunki krewetek. Problem polega na tym, że liczba krewetek znacznie przekracza moje oczekiwania. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, czy miał może ktoś z Was styczność z jakimś drapieżnikiem (preferowałbym jakiegoś stawonoga lub ślimaka), który zjada krewetki, ale który jednocześnie nie poluje na ryby. Zdaję sobie sprawę, że drapieżniki z reguły jedzą to, co upolują, z drugiej strony część z was doradzi mi, abym krewetki oddawał do sklepu lub coś w tym stylu. Dla mnie jednak wspomniane powyżej rozwiązania nie mają większego sensu. Jeśli macie jakiś pomysł na takiego drapieżnika, chętnie go wykorzystam. pozdrawiam Czips Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sagra Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 A co tam dokładnie masz? Pomijając te neonki itp. Masz coś jeszcze oprócz nich, albo zaopserwowałeś coś jeszcze? Jesteś pewien, ze to drapieżnik jakiś pozbywa się krewetek? Może one same zdychają, a jakaś inna ryba/ślimak je zjada. Albo krewetki spacerują sobie po domku tak też się zdarza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czips Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Może nie dostatecznie jasno się wyraziłem. Chodzi o to, że mam wysyp krewetek i chcę się ich pozbyć. Dlatego szukam drapieżnika, który polowałby na krewetki ale z drugiej strony nie atakowałby rybek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
paluszekrybny Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Może raki miniaturowe, raczej atakują krewetki, przynajmniej ja mam takie doświadczenia... Problem tylko taki, że plaga krewetek może się szybko zamienić w plagę raczków, a skoro nie chcesz się bawić w ich rozdawanie/sprzedaż, to może być kiepsko. Link to comment Share on other sites More sharing options...
locdog Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 (preferowałbym jakiegoś stawonoga lub ślimaka), który zjada krewetki Jeszcze nie widziałem takiego ślimaka, który byłby na tyle szybki, żeby upolować krewetkę Co to za krewetki? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Zdarza się że helenka zje krewetkę, ale to przypadek 1 : 1000. Do tego zestawu, bojki, albo jakieś pielęgniczki w stylu ramirezek, albo kakadu. Z tym że jeśli nie masz dużo roślin to mogą przetrzebić populację aż za bardzo... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czips Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Jeśli chodzi o helenki, mam ich kilka i niestety nie dają rady krewetkom. Boję się stosować ryby drapieżne, bo neonki (w szczególności neon niebieski, który jest bardzo mały) nie poradzą sobie np. z dorosłą pielęgnicą. Perspektywa raków miniaturowych jest dosyć interesująca, zawsze mogę kupić tylko jednego i zobaczyć czy wogóle sobie poradzi z polowaniem na krewetki. O jakim gatunku raczków mówisz ? Odpowiadając na wcześniejsze pytanie, moje krewetki to głównie red cherry. Link to comment Share on other sites More sharing options...
locdog Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Atreyu napisał Ci o pielęgniczkach ramireza i kakadu. One nie zaatakują Ci neonów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Pielęgniczki, to nie kilkunasto-kilkudziesięcio centymetrowe pielęgnice. Nie zjedzą neonów, bojki też nie. Prędzej raki będą próbować polować na śpiące ryby. PS: To co masz to neon zielony, simulans - nie ma czegoś takiego jak neon niebieski i kolor nie ma tutaj znaczenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czips Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Fakt, masz rację co do nazwy neonów oczywiście:) co pielęgniczek, muszę się nad tym zastanowić bo mam już dosyć dużo ryb w akwarium, a nie lubię kupować pojedynczych przedstawicieli danego gatunku. Jednak rak byłby idealny, zastanawiałem się nad gatunkiem, ale słyszałem, że trzeba dobrze wybrać, bo są i takie, które robią duże spustoszenie w akwarium (jeśli chodzi o rośliny, etc...) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Bojowniki 1+3. Kakadu 1+2. Ramirezy 1+1. Takie ustawienia polecam. Poza możliwością hodowli samego jednego samca bojownika nie wskazane jest trzymanie tych rybek pojedynczo. Te gatunki nie niszczą roślin, nie przeniosą połowy podłoża, ani nie wywołają spustoszenia w akwarium. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonio61 Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Witam moją populację krewetek skutecznie zmniejszyły bocje karłowate,krewetkę atakowały jednocześnie po 3-4 szt bocji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
locdog Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 No i? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czips Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Atreyu którą kombinację rybek sugerowałbyś jak rozwiązanie najbezpieczniejsze dla innych rybek a z drugiej strony skuteczne przy zmniejszeniu liczby krewetek? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Z tych, zdecydowanie ramirezy, jednak też skuteczność łapania krewetek może być gorsza niż u bojków/kakadu. Zresztą tak jak pisałem wcześniej, zdrowych rybek ławicowych, nic z tego wyłapywać nie powinno. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czips Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Ok, dzięki wielkie za info, jak tylko trochę mrozy odpuszczą spróbuję i dam Wam znać, jakie efekty. Link to comment Share on other sites More sharing options...
locdog Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Zależy jeszcze jakie krewetki i jakiej wielkości. U mnie ramirezy tępiły RC do czasu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 głównie red cherry.Takie. Jak nie jedzą: głodówka, dzień, dwa, trzy - wezmą się za krewetki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czips Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Podejrzewam, że i tak nie poradzą sobie ze wszystkimi, myślę, że mam teraz ok 30-40 krewetek, jak załatwią 1/3 to będzie super. Link to comment Share on other sites More sharing options...
locdog Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Zawsze możesz odsprzedać trochę Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Poradzą sobie z nimi, bojki/kakadu mogłyby je przetrzebić nawet do zera jeśli nie miałbyś roślin/kryjówek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czips Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 O kryjówki bym się nie martwił Link to comment Share on other sites More sharing options...
paluszekrybny Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Jeżeli chodzi o raczki, to ja miałem cambarellusy puer i czasem widywałem jak robiły sobie kolację z red cherry. Ale pielęgniczki to chyba jednak lepszy pomysł. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czips Posted March 5, 2012 Author Share Posted March 5, 2012 Witam wszystkich, niestety temat ograniczania krewetek upadł ale dziękuję wszystkim bardzo za pomoc. pozdrawiam Mateusz Olszewski mod.- Zamykam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts