Skocz do zawartości

Choroba - masowa śmierć rybek


kaerol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Od soboty (28.02.2012) mam masowe padanie rybek.

Trudno mi określić co może być tego przyczyną nic się nie zmieniało od ponad miesiąca.

 

Skład rybek:

2 x glonojad,

3 x jakieś denne,

1 x wężyk (taki co się zakopuje w kamyczkach),

5 x kolorowe,

 

Ostatnie ryby dokupione ok miesiąca temu.

 

Wiem mało precyzyjne, ale nie jestem ekspertem chodziło, aby dzieci miały radość :)

 

Stan na dziś to 2 denne, 1 kolorowa, wężyka nie widziałem od sob.

 

Z tego co zauważyłem to:

Na łuskach pojawia się taki biały meszek i po tym już 1 dzień życia.

Glonojad miał ogon w żółte palmy, brzuch cały w żółte kropki.

 

Wcześniej były muszle, ale w sobotę wywaliłem wszystkie od ponad 2lat więc to chyba nie to.

W niedzielę wymieniłem wodę tak 95% stanu od tego czasu stan -3.

 

W sumie moje podejrzenie pada na skorupę kokosa, którą wrzuciłem do akwarium w środę (25.02.2012).

Z tego co sprawdzałem to skorupa może być w akwarium...

 

Ktoś ma pomysł co to za paskudztwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hallo

W niedzielę wymieniłem wodę tak 95% stanu od tego czasu stan -3.

Nie oszczędzasz tej swojej zwierzyny :D

Sam proces podmiany w takim osuszonym zbiorniku może być tragiczny w skutkach jak się bomba biologiczna z dna podniesie. Do taich eksperymentów przydała by się całkiem solidna nadfiltracja.

Przydała by się jeszcze temperatura wody, może być za niska skoro jest pleśniawka.

W ogóle mógł byś uzupełnić swój opis o wszystkie przydatne dane do sporządzenia względnie wiarygodnej diagnozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hallo

W niedzielę wymieniłem wodę tak 95% stanu od tego czasu stan -3.

Nie oszczędzasz tej swojej zwierzyny :D

Sam proces podmiany w takim osuszonym zbiorniku może być tragiczny w skutkach jak się bomba biologiczna z dna podniesie. Do taich eksperymentów przydała by się całkiem solidna nadfiltracja.

Przydała by się jeszcze temperatura wody, może być za niska skoro jest pleśniawka.

W ogóle mógł byś uzupełnić swój opis o wszystkie przydatne dane do sporządzenia względnie wiarygodnej diagnozy.

Chyba wiadomo co się stało... niewiedza na temat rybek. Prawdopodobnie trzeba by było założyć od nowa całe akwarium, tak jak się należy. Wody się tak nie podmienia, a moim zdaniem taka podmiana była potrzebna, jednak w znacznie mniejszym stopniu.

Znam tą sytuację, bo sam podobną przeżyłem, część rybek niestety nie... ale nie była to moja wina. Szybka podmiana wody (25-30%) oszczędziła resztę ryb.

Poczytaj o cyklu azotowym, bakteriach w akwarium i ogółem o jego zakładaniu. Także o wielkości zbiornika.

Widać, że nie ma się tutaj zielonego pojęcia o czymkolwiek ,,jakieś kolorowe''...

 

Ale może na przyszłość się uda oszczędzić rybki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie zgadzam się z...

 

Chyba wiadomo co się stało... niewiedza na temat rybek

Ale co z tą pleśniawką - poza wymianą wody jest jakieś inne działanie.

 

Mam sól akwarystyczną - można to stosować?

 

Po wymianie wody stan był -4.

 

Jak na dziś stan jest 2(+1 - wężyka nie widać).

 

Reasumując dzięki za info!!!

 

Ps.

Wiem, że w szacownym gronie moje działania wydawać się mogą niszczycielskie jednak nadmienię, że do czasu tego incydentu nic takiego nie miało miejsca.

A najbardziej żal glonojadów - pupilków :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi określić co może być tego przyczyną nic się nie zmieniało od ponad miesiąca.

Czyli wody nie podmieniałeś.Ryby mogły się zatruć no2 lub amoniakiem.

W niedzielę wymieniłem wodę tak 95% stanu od tego czasu stan -3.

Druga przyczyna może nie wiesz co masz w kranie i to właśnie chlor je zabił.

Po wymianie wody stan był -4.

Nie rozumię "-4" czego?

Wodę się podmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...