Dziwna choroba welona

[marzec]

Witajcie. Mam likla welonów (+ zwykłe karasie kolorowe) w akwarium. Wszystkie są zdrowe i dorodne poza jednym. Ten, co jakieś 3 tygodnie wygląda jakby miał udejśćze świata. Wypadalyły mu łuski na bokach, płetwy postrzępiły się w straszny sposób jakby je ktoś wyżarł, w końcowej fazie leży na boku i prawie nie widać, żeby ruszał skrzelami. Wyławiam go do miski i co jakiś czas ustawiam pionowo. Nawet sięnie szarpie taki jest słaby. Po jakimś czasie (ok 2 dni) zaczyna przychodzić do siebie i pływać normalnie. Wrzucam go z powrotem do akwarium i dochodz do siebie. Teraz zaczyna świrować trzeci raz.

 

Acha - jeszcze szczegół - na płetwie ogonowej ma jakby narośl, która wygląda jak prostokąt o wymiarach 2x3 mm.

 

Czy może ktoś wie o co tu chodzi???

[Dulle]

Jakie masz akwarium?

Czy ryba jest jakoś zniekształcona poza tą naroślą?

[marzec]

dzięki za odpowiedź. Akwarium 60 litrów. Reszta ryb czuje się świetnie. Ryba w czasie ataku choroby ma płetwy jakby powyżerane i boki napuchnięte i wypadająłuski. Potem to wszystko się zasklepia i dochodzi do normalnego wyglądu. Łuski jej jeszcze nie odrosły ale bardzo ładnie wygląda. Teraz ma znów atak więc wygląda gorzej. Poza tym, jak to się zaczyna, to przylepiają się do niej bańki powietrza, więc pewnie jest bardzo zaśluzowana.

[nadosia5]

Welon prawdopodobbnie miał chorobe gnicia płetw i puchline wodną.

 

60 l to stanowczo z mało n welony-na 1 welona przypada 100l wody z tzw nadfiltracją.

 

Czy na ciele welona pojwiła się tak jakby wata?

[Dulle]

Znalazłam wymogi co do tematu, podaj te dane w miarę możliwości:

 

litraż zbiornika

kiedy zbiornik został założony/czy dojrzewał 2-3 tygodnie bez ryb

rodzaj/model filtra/czy jest włączony cały czas

gatunki i ilość ryb

ilość/rodzaj roślin

inne sprzęty: co2, napowietrzanie, grzałka itp.

stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp.

parametry wody (no2, no3, ph, kh, gh, po4 itp.)

temperatura w zbiorniku

jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra)

problem jaki mamy z podopiecznymi (objawy, od kiedy zaobserwowane)

zdjęcie chorej rybki

 

Jednak wydaje mi się, że ryba po prostu karłowacieje, welony dorastają do ponad 20 cm.

[Basteq]

Zdecydowanie za mały słoik na welony. Nawet na jednego.

 

Mierzyłeś parametry wody?

[marzec]

Wielkość zbiornila to nie jest przyczyna, bo reszta welonów ma sięświetnie, a ten jeden ma powtarzające sięcyklicznie problemy

[Dulle]

Ten po prostu może być w najbardziej zaawansowanym stadium. Jak długo masz poszczególne ryby?

w tak małym litrażu prędzej czy później ryby będą chorować i zdychać.

[Dusek]

Skąd wiesz czy ma się swietnie ? Jak ty byś się czuła w takim słoiku z takimi rozmiarami. Zbyt małe akwarium, nawet dla JEDNEGO welonka, może to jest przyczyną !

Przecież to nawet nie wygląda taka ryba proporcjonalnie do takiego akwarium...

Dlaczego tak rzadko spotyka się karasie w dobrych warunkach.

[Basteq]

Wielkość zbiornila to nie jest przyczyna, bo reszta welonów ma sięświetnie, a ten jeden ma powtarzające sięcyklicznie problemy

To jest właśnie główna przyczyna!

 

Przerybienie + zdecydowanie za mały litraż. Do tego pewnie NO3 wysokie na potęgę i gwarantuję ci, że jak nie oddasz ryb albo nie kupisz akwarium minimum 250l to wszystkie ryby wkrótce zdechną.

[nadosia5]

Ryba ta zachorowała prawdopodobnie dlatego, że była słabsza odpornościowo od innych i dlatego to ona zachorowała.

 

Przyczyny choroby:

 

1.Zdecydowanie za mały zbiornik-na 1 welonka przypada 100l wody.

2.welony potrzebują tzw. nadfiltracji, ponieważ bardzo dużo wydalają i wiąże się to z nadmiarem no3 w akwarium, który w niewielkiej ilości jest trucizną dla ryb.

3.dla przykładu-to tak jak ty byś była zamknięta w pokoj 2mx3mx1.6m i żyła tam z 3 koleżankami.Wyobraź sobie, że wydalacie na terenie tego pokoju i przez 7 dni nikt tego nie sprząta w dodatku, że nie można otworzyć okna.

W wodzie szybko rozprzestrzenia się no3 i wybija ryby.