200 litrów ogólne

[mariuszpol18]

Co sadzicie o takiej obsadzie:

5x mekka młode

1+1 barwniak czerwonobrzuchy

8x kosiarka

2+2+2 zbrojnik niebieski

1+1 szczupieńczyk indyjski

i niedobitki z ostatniej obsady :

2 samice bojownika, mieczyk i 3 kirysy spiżowe.

chyba zle im razem nie jest. Glonojady się trą, barwniaki i szczupieńczyki tez. Pielęgnice maja tylko tarcia wewnątrzgatunkowe 3 są sporo większe 2 pozostałe przestały chyba rosnąc bo tamte je ganiają, ale wciąż żadnej pary nie widać.

[banan007]

Powiedz mi co znaczy 2+2+2 zbrojnik niebieski ;/? Bo według schematu to wygląda że masz samice samce i obojniaki ...

[mariuszpol18]

Te 2 na końcu to młode co się uchowały jeszcze nie widać płci.

[banan007]

Aha . Nie wiem czy mekki nie będą ganiały mieczyków i bojowniczek . A reszta jak dla mnie powinna być ok

[Kevin]

Aha . Nie wiem czy mekki nie będą ganiały mieczyków i bojowniczek . A reszta jak dla mnie powinna być ok

Nie powinny gonić mieczyków (dorosłych),a bojowniczki to raczej przy powiezchni pływają,a meeki przy dnie ,wic nie powinny niczego gonić.

[mariuszpol18]

Mieczyk i bojowniczki i tak do wylotu, najwyżej ze 3 kirysy dokupię, chyba to co je wybiło już odeszło mam nadzieje.

A jakieś jeszcze większe ryby mógłby do tego dodać czy już lepiej nie ruszać.

[mariuszpol18]

Hej chyba jednak wrócę tutaj do skalarów. Meeki zostaną dopóki się nie dobierze ładna para potem reszta aut a para do 128 litrów pójdzie To jak mogę dodać ze 4-6 skalarów do tej obsady zanim będą się bić minie sporo czasu.

A i zdechł mieczyk i jeden kirys.

[SkanDaL]

Najpierw musisz ogarnąć te niedobitki i zdecydować się na jakieś 3 gatunki,a nie taki misz masz.

[Pley]

Najgorsza obsada jaka może być!

 

Po pierwsze mieszasz biotopy (Azja, Ameryka centralna, Afryka Zachodnia, Ameryka południowa).

 

Połączenie meeka + P. puchler nie bedzie miało szans w przyszłosci. 100cm dla 15-18cm samca meeki i ciągle zaczepnych mniejszych barwniaków skończy się się dla tych drugich nieciekawie.

 

O bojownikach i szczupienczykach nie wspomne...

 

Kiryski nie nadają się do większych pielęgnic, a przynajmniej te, które posiadasz.

 

Kosiarki są wielkie, stadne, więc to chyba logiczne, że łączenie ich z dużymi pielęgnicami nie będzie dobrym pomysłem.

 

Zdecyduj się na jeden biotop, kieruj się parametrami zbiornika, a potem można cos kombinować.

[mariuszpol18]

I tak od ponad 2 miesięcy jest taka obsada i tragedia się nie dzieje. Meeki są młode i nie agresywne para się dobierze to dostanie prywatne akwarium. Szczupieńczyki pływają pod powierzchnią i nie wchodzą w drogę reszcie chyba ze się akurat trą. Kosiarki urosły ale jakoś nie widziałem jeszcze większych niż te 10 cm co teraz mają.

A tak wszyscy mówią ze oddawanie dorosłych już ryb do sklepu jest takie dobre bo to tylko przejściowo itp itd, a jakoś jak oddałem 5 kirysów pstrych bo nie mogłem mieć 2 stadek bo ryby się meczą. To żyły w tym sklepie około roku w 20 litrowym akwarium, bo nikt ich nie chciał, bo za stare. Skończyły tam swój żywot. Na pewno byłyby bardziej zadowolone jak by zostały w swoim starym domu. Identycznie byłoby z kosiarkami o ile ktoś by je wo gule do sklepu przyjął, dorosłe są zbyt leniwe. Ludzie kupują je zazwyczaj tylko na glony a sory ryb zabijać nie będę.

Skalarki chciałem kupić teraz bo jak będę czekał aż meeki coś ustalą to miną wieki a nie chce mi się potem znowu czekać na większą rybę w akwarium. A zresztą barwniaki i tak są górą.

[SkanDaL]

Super!Gratuluję!Rybki będą żyć,aż do czasu(a przynajmniej część).Możesz z dumą powiedzieć,że mają lepsze warunki niż żydzi w Auschwitz.Naprawdę dobry z ciebie hodowca...

[AsFeron]

Słuchaj kolego to chodzi o zapewnienie im jak najlepszych warunków a nie "żeby przeżyły".

Bojownik może przeżyć w 10l i co będzie mu tam dobrze?

To, że rybki żyją i się jeszcze nie pozabijały nie oznacza, że wszystko jest ok.

[Pley]

I tak od ponad 2 miesięcy jest taka obsada i tragedia się nie dzieje. Meeki są młode i nie agresywne para się dobierze to dostanie prywatne akwarium. Szczupieńczyki pływają pod powierzchnią i nie wchodzą w drogę reszcie chyba ze się akurat trą. Kosiarki urosły ale jakoś nie widziałem jeszcze większych niż te 10 cm co teraz mają.

A tak wszyscy mówią ze oddawanie dorosłych już ryb do sklepu jest takie dobre bo to tylko przejściowo itp itd, a jakoś jak oddałem 5 kirysów pstrych bo nie mogłem mieć 2 stadek bo ryby się meczą. To żyły w tym sklepie około roku w 20 litrowym akwarium, bo nikt ich nie chciał, bo za stare. Skończyły tam swój żywot. Na pewno byłyby bardziej zadowolone jak by zostały w swoim starym domu. Identycznie byłoby z kosiarkami o ile ktoś by je wo gule do sklepu przyjął, dorosłe są zbyt leniwe. Ludzie kupują je zazwyczaj tylko na glony a sory ryb zabijać nie będę.

Skalarki chciałem kupić teraz bo jak będę czekał aż meeki coś ustalą to miną wieki a nie chce mi się potem znowu czekać na większą rybę w akwarium. A zresztą barwniaki i tak są górą.

 

Jak wiesz lepiej i lubisz męczyć ryby, to podejście masz zaje**** ste

 

W takim razie wyłączam się z dyskusji, szkoda nerwów.