dawidesqu Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Sprawa jest dosyć ciekawa. Kupiłem skalara (Zbigniew się zowie) i żyje mu się całkiem nieźle w moim akwa (160l). Pływa i radośnie gania inne mniejsze ryby... ale... Podczas pakowania Zbigniewa w sklepie (nie powiem gdzie, ale chcieli mi zapakować skalara o całkowitej wysokości ok 20 cm - 25 cm do rękawa o średnicy 10 cm - żal) złamała się jedna z jego płetw piersiowych (lewa - o ile ma to znaczenie) i w miejscu złamania pojawił się jakby wełna, która po zastosowaniu MFC zniknęła, a płetwa była w porządku (znaczy sztywna i się nie zginała gdzie nie potrzeba). Po jakimś czasie w miejscu dawnego złamania zaczęła wyrastać druga płetwa.... i teraz Zbigniew ma dwie końcówki płetwy... poza tym, miejsce złamania stało się wiotki i jakby zgrubiałe.... Moje pytanie jest więc takie: Co mam z tym fantem począć? zostawić i czekać aż któraś z końcówek odpadnie (lub nie) czy też podejść do sprawy po "chirurgicznemu" i ciachnąć płetwę ponad złamaniem i rozdwojeniem? P.S. Ponieważ to mój pierwszy post pozdrawiam wszystkich zapalonych akwarystów i nie tylko (akwarystki w szczególności Link to comment Share on other sites More sharing options...
stachflis Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Pozostaw rybkę bez własnej interwencji chirurgicznej.... a najlepiej oddaj ją bo rybka powinna mieć większe akwarium no i towarzystwo (mowa tu o rybach tego samego gatunku) a dla ciekawości cyknij foto rybki jak ta płetwa wygląda bo sam jestem ciekawy no i inni zresztą też.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dawidesqu Posted January 15, 2012 Author Share Posted January 15, 2012 towarzystwo ma skalarowe. A z fotką może być problem bo próbowałem takową zrobić przez 30 minut i żadna nie wyszła. Ale może jutro coś poradzę (teraz ekipy budzić nie będę). Akwa planuje powiększyć w niedalekiej przyszłości więc Zbigniewa się nie pozbędę (przecież to rodzina Link to comment Share on other sites More sharing options...
dawidesqu Posted January 15, 2012 Author Share Posted January 15, 2012 i jeszcze jedno. W tym oto miejscu ----> http://www.superakwarium.pl/poradnik-akwarystyczny/skalary---wszystko-o-nich-id51.htmlnapisane jest: Decydując się na te rybki trzeba pamiętać, że jest to ryba dość wysoka i musi mieć odpowiednio duży zbiornik. Akwarium powinno mieć przynajmniej 50cm wysokości i dość duży litraż (od 100l w górę). dlaczego więc moje 50 cm akwarium o poj. 160 l jest za małe na skalara? P.S. Ja się nie kłócę, ja się pytam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
stachflis Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 to jakie masz wymiary akwarium?? bo standardowe 160l ma 100x40x40.. co do skalara to nic mu nie rób.. jak żyje to niech żyje z tymi dwoma płetwami. A jakie masz akwarium to sam wiesz i masz świadomość że dla skalara akwarium o 50cm wysokości, a jak zrobisz to już twoja rzecz.. tylko nie męcz ryb.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dawidesqu Posted January 15, 2012 Author Share Posted January 15, 2012 Moje jest troszkę niestatndardowe bo ma 80 na 40 na 50 Link to comment Share on other sites More sharing options...
igor1996sa Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Niestety ale akwarium jest za krótkie dla skalara. Pamiętaj że jest to duża i dość agresywna ryba, która potrzebuje większego akwarium. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dawidesqu Posted January 15, 2012 Author Share Posted January 15, 2012 Niestety ale akwarium jest za krótkie dla skalara. Pamiętaj że jest to duża i dość agresywna ryba, która potrzebuje większego akwarium. Będzie większe. Już wkrótce... niech tylko moja narzeczona gdzieś na dwa dni wyjedzie i po sprawie P.S. 1: Skoro tak, to powinniście zmienić charakterystykę skalara w opisie gatunku. Wprowadza w błąd (a sugerowałem się opisem na wskazanej już stronie niniejszego portalu przy zakupie Zbigniewa). P.S. 2: Ten temat nie dotyczy pojemności mojego zbiornika tylko tego co zrobić z płetwą Zbigniewa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
stachflis Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Nic nie robić... czekać i obserwować.... Tylko choć nie bierz się za chirurga... Link to comment Share on other sites More sharing options...
dawidesqu Posted January 16, 2012 Author Share Posted January 16, 2012 OK. Na razie nic nie robię, ale w miejscu złamania pojawia się znowu wełna.... Wlewam chemie i czekam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacperek Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Jeżeli będziesz chciał się bawić w chirurga to pamiętaj żeby miejsce odkazić gęcjaną . ja na twoim miejscu nie wlewał bym mfc,cmf,fmc, tylko kupił w aptece nadmangamian potasu na 15min zrobił kąpiel skalarowi w lekko różowym roztworze . Link to comment Share on other sites More sharing options...
stachflis Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 I jak już co to nie lej do ogólnego tylko zrób kwarantanne dla skalara.... a ta wełna to pleśniawka.. taka choroba.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SzaraMysz Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 http://www.superakwarium.pl/plesniawka-id618.html Nie baw sie w chirurga, co ma odpaść, samo odpadnie. Ryba da sobie sama radę, jeśli tylko jej (ciut) pomożesz. Możesz dodać do wody Akryflawiny, jest idealna na pleśniawkę i doskonała w leczeniu uszkodzonych płetw. Odseparuj rybę jak radzą inni, pleśniawka jest zaraźliwa. Jaką masz temperaturę wody, bo to bardzo istotne? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dawidesqu Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 25-26 stopni. Niestety nie mam możliwości odseparowania Zbigniewa. A pleśniawka już zniknęła. Obserwuj rybę i zastosuj leczenie uzupełniające mimo zaniku objawów. Pleśniawka nie jest chorobą zewnętrzną, jak mogłyby na to wskazywać jej objawy, tylko atakuje wgłąb tkanek. To że nic nie widać, nie znaczy, że "podskórnie" nie ma "zarodników". Podnieś temperaturę do 28C. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dawidesqu Posted January 21, 2012 Author Share Posted January 21, 2012 No po sprawie, płetwa sama odpadła. Poza tym Zbigniew ma się na tyle dobrze, że został tatusiem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts