domino Opublikowano 10 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Witam, znalazłem korzeń niestety jest z drzewa iglastego. Korzeń ten mi się spodobał, ale nie wiem czy warto ryzykować. Jak taki korzeń spreparować, chodzi mi czy 10h wystarczy go wygotować? Np. 7h w solance i 3h w samej wodzie? Czy nie warto takiego korzenia preparować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basteq Opublikowano 10 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Z drzew iglastych się nie nadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domino Opublikowano 10 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Ok, nie będę ryzykował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Z drzew iglastych się nie nadają Nadają się. Jednak proces preparowania jest o wiele dłuższy niż korzeni z drzew liściastych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domino Opublikowano 10 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 No to jak go spreparować?... nie mogę nic znaleźć o preparowaniu korzeni drzew iglastych.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirpio2 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 viewtopic.php?f=7&t=11051 poczytaj tytaj może coś znajsdziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArMasteR Opublikowano 10 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 musisz długo go gotować, najlepiej zastosuj manganian potasu, osobiscie tego nie stosuje ale słyszałem że Pley coś o tym wie. niech się długo moczy w wodzie,czesto ją wymieniaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Mało istotne jest w tym przypadku gotowanie. Głównie chodzi o długi okres suszenia,może to być ponad pół roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domino Opublikowano 10 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 To trochę długo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek3160 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Mało istotne jest w tym przypadku gotowanie. Głównie chodzi o długi okres suszenia,może to być ponad pół roku. I masz wszystko krótko i zwięźle napisane A jeśli chodzi o moje doświadczenia : Przyniosłem sobie z lasu korzeń iglaka, leżał sobie w piwnicy przez ponad rok . Póżniej trochę go pomoczyłem w wiadrze, umieściłem na próbę w małym akwarium na około 2 miesiące - żadnych skutków ubocznych nie było. Wręcz przeciwnie , miał jakby zbawienny wpływ na ryby :zamieszany: Równo miesiąc temu umieściłem ten korzonek już w docelowym akwarium i jest tam po dziś dzień . Na pewno bym nie włożył nic " świeżego " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.