holender23 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Witam. Jakieś 3 miesiące temu kupiłem kilka rodzajów mchu do mojego 112l akwarium. Po jakimś czasie zauważyłem że pojawiły się ślimaki-dlatego dwa pytania Czy jest jakaś reguła na ilość ślimaków Helena na objętość zbiornika,czy po prostu im więcej tym lepiej??? Ile taki ślimak potrafi zjeść ślimaków-czy też jest jakaś reguła czy jest to może uzależnione od wielkości danego osobnika. Co do drugiego pytania proszę jakąś konkretną liczbę. Z góry dzięki i Pozdrawiam Wojtek Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirpio2 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Witam. Jakieś 3 miesiące temu kupiłem kilka rodzajów mchu do mojego 112l akwarium. Po jakimś czasie zauważyłem że pojawiły się ślimaki-dlatego dwa pytania Czy jest jakaś reguła na ilość ślimaków Helena na objętość zbiornika,czy po prostu im więcej tym lepiej??? Ile taki ślimak potrafi zjeść ślimaków-czy też jest jakaś reguła czy jest to może uzależnione od wielkości danego osobnika. Co do drugiego pytania proszę jakąś konkretną liczbę. Z góry dzięki i Pozdrawiam Wojtek 1.Powinna być 1 sztuka na 10l wody. 2.Rocznie,miesięcznie,dziennie czy na minute? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Zarzycki Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Myśle że 4-6 powinny starczyć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzegrzół Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Ilość dopasuj do stopnia plagi i czasu w jakim chcesz ją opanować,jak zauważysz że ślimaków jest mniej możesz zaprzestać na dodawaniu kolejnych i tylko cierpliwie czekać.Jeżeli dopiero zauważyłeś je w akwarium myślę że 6 hellenek da radę. Tak,powinno być 1/10l wody zgadza się,ale nic im nie będzie jak dasz kila razy więcej,kwestia portfela więc tam nie zaglądam. Sam miałem plagę w 25l i wiecie co 8 hellenek tam zrobiło robotę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Zarzycki Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 U mnie jedna poradziła sobie z duża plagą w 30l w 2 dni. Link to comment Share on other sites More sharing options...
holender23 Posted January 7, 2012 Author Share Posted January 7, 2012 Plaga jest dość duża,jakiś miesiąc temu kupiłem 3 sztuki i widzę że nie dają rady,dlatego myślę że chyba im więcej tym lepiej, a z drugiej strony co za dużo to nie zdrowo Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Zarzycki Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Możesz spróbować i dokupić jeszcze 3. Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzegrzół Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 U mnie jedna poradziła sobie z duża plagą w 30l w 2 dni.Z całym szacunkiem ale nie wierzę albo nie widziałeś kolego plagi. Hellenka po zjedzeniu ślimaka lub kilku małych zagrzebuje się w podłożu i może tak siedzieć kilka dni. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Zarzycki Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Może masz rację? Link to comment Share on other sites More sharing options...
holender23 Posted January 7, 2012 Author Share Posted January 7, 2012 Z całym szacunkiem grzegrzół w co nie wierzysz- że nie dają rady??Cały czas widzę tylko jedną a reszta gdzieś w piachu kopie jak jakieś krety Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzegrzół Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Może masz rację?Pytasz czy mam rację? Widziałem nie jedna plagę (kilkaset ślimaków) jak i zachowanie tych ślimaków które mam już długo. Z całym szacunkiem grzegrzół w co nie wierzysz- że nie dają rady??W to nie wierzę by jedna hellenka poradziła sobie z plagą ślimaków w 30l akwarium w 2 dni jak KubaZarzycki napisał. Link to comment Share on other sites More sharing options...
holender23 Posted January 7, 2012 Author Share Posted January 7, 2012 Spoko-tez się troszkę zdziwiłem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Zarzycki Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 No chyba przesadziłem z tymi dwoma dniami. A może w tydzień? Link to comment Share on other sites More sharing options...
holender23 Posted January 7, 2012 Author Share Posted January 7, 2012 Oprócz Heleny słyszałem jeszcze pomysł z sałatą, ale czy to zda egzamin? Testował to ktoś?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
made in china Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Nigdy się ich tą sałatą nie wyniszczy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
AsFeron Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Oprócz Heleny słyszałem jeszcze pomysł z sałatą, ale czy to zda egzamin?A w czym miała by pomóc ta sałata? Skoro zacząłeś o innym sposobach to oprócz Helenek możesz tez spróbować z Bocjami z tej listy: viewtopic.php?f=39&t=32927 Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirpio2 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Na pewno nie wszystkie ale po kilku próbach wyciągniesz znaczną ilość ślimaków i do tego kilka sztuk helen i wyciąganie ręczne i pozbędziesz się większości ślimaków. (Przed ręcznym odławianiem ślimaków proponuje wyłączyć oświetlenie w zbiorniku i maksymalnie zaciemnić pomieszczenie w którym znajduje się akwarium bo ślimaki [przynajmniej u mnie] wychodzą głównie nocą i po upływie około 15-20 min zaświecić światło w pomieszczeniu i w akwa i zbierać wszystkie które wyszły. Życzę udanych zbiorów. Kahl: Link to comment Share on other sites More sharing options...
holender23 Posted January 7, 2012 Author Share Posted January 7, 2012 No właśnie słyszałem że jest to zabieg bardziej nocny niż dzienny-dodatkowo można akwarium przysłonić jakimś kocem. A wracając do helenek to martwi mnie to że ślimaki szybciej się rozmnażają niż helenka je połyka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirpio2 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Ale będą redukować swoją ilość bo to kanibale Link to comment Share on other sites More sharing options...
holender23 Posted January 7, 2012 Author Share Posted January 7, 2012 no dobra - suma sumarum jpo weekendzie zwiększam liczbę Helenek do 12 czyli ok 1/10l i zobaczymy co będzie się działo Link to comment Share on other sites More sharing options...
rattusek Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 Mój chłopak miał w akwarium plagę zatoczków, niestety heleny nie dawały rady bo tempo ich rozmnażania było powalające. W międzyczasie wpuścił do aqua parkę pielęgniczek ramireza i one wykasowały zatoczki szybko i sprawnie, a potem zaczęły kasować krewetki ale to już inna historia. W każdym razie ja polecam parkę głodnych pielęgniczek Link to comment Share on other sites More sharing options...
holender23 Posted January 8, 2012 Author Share Posted January 8, 2012 szkoda krewetek Link to comment Share on other sites More sharing options...
pablo77 Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 A u mnie dwie helenki spokojnie poradziły sobie z rozdętkami w 74 litrowym baniaku.Od samego początku zaczeły się rozmnażać,teraz mam tak że helenki sa plagą,gdzie nie spojrzę to są.Ostatnio naliczyłem ich około 30sztuk.Wiekszość siedzi zakopana w piasku na plaży i tylko czeka kiedy zacznę karmić krewetki,wtedy zaczynaja wyłazić i wcinać żarcie krewet. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oceano Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 Mój chłopak miał w akwarium plagę zatoczków, niestety heleny nie dawały rady bo tempo ich rozmnażania było powalające. Ja natomiast mam nieco odmienną historię. Mój kolega ma akwa 240L, gdzie była plaga zatoczków. Wpuścił trzy helenki i na dzień dzisiejszy ślimaki mu "głodują", bo po zatoczkach śladu brak, zostało mu jedynie co nie co ze świderków. Nie pamiętam dokładnie jak długo trwała ta kuracja, ale np. helenki wcale nie za bardzo chciały mu się rozmnażać, więc wniosek wydaje się być taki, że Anentome helena, to wydajna broń 8-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
szczelny Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 No to ja mam podobną sytuację jaka opisał kolega wyżej. W akwarium miałem plagę zatoczków, kupiłem ze 3-4 helenki, które się namnożyły do zliczonej przeze mnie ilości 10 szt. (mogło być więcej). Po tym czasie ani śladu zatoczków, poźniej miałem restart z powodu zmiany podłoża (stare miało rok). Kilka helenek rozdałem ale sporo zostało i dziś rano znalazłem pierwszą pustą skorupkę. Wrzucam tabletki na dno ale i ryby i krewetki są szybsze. Krewetki nawet tak się wycwaniły że biorą w 'łapska' całą tabletkę i przesiadują sobie w roślinkach. No i chyba moje helenki powoli zaczną opuszczać ten świat. Myślałem aby wpuścić świderki (mam biasek bazaltory - siatka - filtus floran start), ale obawiam się ich namnożenia. A co wy doradzicie w sprawie dokarmiania świderkami? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts