amano ucieka z akwarium

[arczik]

witam

 

Pierwszej nocy uciekła mi amano (akwarium z pokrywą, nie zabezpieczyłem wylotów na kable ani kaskady), po ucieczce każdy zakamarek został zabezpieczony. Dziś rano wstaję i brakuje jednej, znalazłem ją koło łóżka jakieś 1,5 metra od akwarium wyschniętą już całą. Zastanawiam się którędy teraz mogła uciec???

[ryboholik]

Może czary

 

Daj zdjęcie poszukamy dziury. Tak teoretycznie ciężko powiedzieć

[arczik]

hmm może na wylot od kaskady dać coś mocniejszego bo mam powiedzmy z wyciętego plastiku i jest to nie do ruszenia choć mogę się mylić z drugiej strony nieraz widziałem jak próbowały do kaskady się dostać i prąd był na tyle silny że nie dawały radę...

[locdog]

Zadaj sobie podstawowe pytanie: dlaczego uciekają?

 

Jaki litraż akwarium, jaka obsada, parametry wody?

[arczik]

To pytanie już dawno sobie zadałem jak pierwszy raz uciekła.

54 litry, brak innej obsady, parametry więc z testu paskowego wynika tak: NO3-0 NO2-0 GH-ok14 ph-7,2 KH-ok 10

[locdog]

Temperaturę jeszcze podaj

[arczik]

24 stopnie

 

choć u znajomego jak robił test ph (kropelkowy) wyszło ok 7,5

[AsFeron]

Jaką masz resztę obsady? Może coś je goni w nocy?

 

A co do pytania głównego. Jak My mamy Ci na to odpowiedzieć? Przecież nikt nie widział twojej pokrywy. Przeszukaj całą pokrywę, znajdź wszystkie dziury i tamda. Przez którąś uciekła Ci krewetka.

[arczik]

Obsady innej nie ma.

Wyloty na wężyki po obu stronach zabezpieczone, kaskada również.

Taka krewetka niecałe 2cm przez jaką szczelinę może się przecisnąć ??

[AsFeron]

Taka krewetka niecałe 2cm przez jaką szczelinę może się przecisnąć ??

Przez taką, przez którą się zmieści :zamieszany:

[arczik]

Taka krewetka niecałe 2cm przez jaką szczelinę może się przecisnąć ??

Przez taką, przez którą się zmieści :zamieszany:

tyle to i ja wiem....

[AsFeron]

Nie daje żadnej gwarancji, ale spokojnie może wyjść poprzez kabel od grzałki lub przez filtr kaskadowy (nie wiem jak, po prostu gdybam).

Czy wszystkie tak uciekają?

[arczik]

Póki co tylko dwie uciekły. Zarówno filtr kaskadowy jak i dziury w pokrywie na kable są zaślepione (docięty plastik plus taśma malarska), miałem jedną szczelinę ok 3-4 mm między pokrywą a szybą nie zabezpieczoną może tędy uciekła, teraz tam jest wciśnięta gąbka. Dziś wokół akwarium wysypałem mąkę aby w razie co wiedzieć z której strony uciekają, ale obejrzałem obudowę i akwarium dokładnie i każda szczelina jest zabezpieczona

[AsFeron]

miałem jedną szczelinę ok 3-4 mm między pokrywą a szybą nie zabezpieczoną może tędy uciekła, teraz tam jest wciśnięta gąbka

Bardzo możliwe. Różnie to potrafią się przecisnąć. Trzeba zwracać uwagę na wszystko. Jak pojawi się lub zauważysz jakąś szczelinę najlepiej od razu zabezpieczyć dla świętego spokoju swojego i zwierząt.

 

Dziś wokół akwarium wysypałem mąkę

No nie gadaj Weź wrzuć zdjęcie jak to wygląda Na pewno zdjęcie warte obejrzenia Jak nie na forum to podrzuć mi na PW

 

aby w razie co wiedzieć z której strony uciekają,

Nie wiem jak to dokładnie obsypałeś mąką, ale może wypaść na teren "nie zabezpieczony mąką (boże jak to brzmi)" i polecieć w inną stronę.

Ale pomysłowość się chwali

[arczik]

W razie co jak spadnie na mąkę będzie już w panierce a tak to mam nadzieję że już nie ucieknie żadna, choć mam pomysł jak wszystko przerobić i już będę mieć święty spokój