topsyt Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 W jednej książce do akwarium, tłumaczonej z niemieckiego, jest opisane, jak zapakować i przetransportować ryby, kiedy trzeba z nimi iść do weterynarza. Zdziwiło mnie to bardzo, bo nigdy nie kojarzyłem weterynarzy z akwarystyką, i nadal nie dowierzam. Może to w tylko Niemczech mają takich wszechstronnych weterynarzy, a u nas nie? Jak zareaguje weterynarz, kiedy zjawię się u niego z rybką w woreczku? A może to musi być jakiś specjalny weterynarz, jeden na pięciuset, który się ogłasza, że u niego rybki też? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Może za granicą coś takiego jest w PL nie sądzę i tak to bzdura bo zazwyczaj coś w takim przypadku jest coś nie tak z wodą jak ją wyleczą przyjdzie z powrotem do akwarium to będzie ponownie chora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamon Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Ja mieszkam obok dobrego weterynarza. Pomaga mi on leczyć, rozmnażać i wgl. dbać o rybki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basteq Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Chyba, że masz jakieś ekstremalnie drogie rybki i stać cię na weterynarza i jest taki który się na tym zna. W innym wypadku lepiej szukać pomocy na forach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamon Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Raczej taki lekarz nie jest za drogi, a za dobrą flachę chętnie zajmie się Twoimi podopiecznymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basteq Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Raczej taki lekarz nie jest za drogi, a za dobrą flachę chętnie zajmie się Twoimi podopiecznymi. W Danii wizyta u weteryniarza kosztuje ok 300zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamon Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Ale typowe whisky może więcej Poza tym, twórca tematu mieszka w Polsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
topsyt Opublikowano 28 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Twórca tematu na razie się tylko dziwuje, z żadną rybką jeszcze się w podróż nie wybiera Erni-lee, piszesz, że z wodą, i racja. Poza tym kiedy ryba jest chora czy nawet bliska śmierci, kilkugodzinna wycieczka może ją chyba wykończyć skuteczniej niż nicnierobienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi