Skocz do zawartości

Narybek mieczyka zdycha


Rekomendowane odpowiedzi

PROSZĘ O POMOC :!::(:help:

Jakieś 2 tygodnie temu urodziło mi się ok. 40 małych mieczyków i 7 gupików. Od tego czasu zdechło mi ok. 15 rybek.nie wiem co robić. Czy to oznaka jakiejś choroby :?:

Narybek trzymam w dość dużym kotniku w ogólnym akwarium(160l, woda wymieniana co ok. tydzień)Kotnik ma przepływ wody(Więc myslę, że Ph jest ok). Do tego jeszcze wymieniam czasem wodę w samym kotniku. Małe karmione są rozdrobnionym pokarmem(takimi płatkami dla dużych ryb), rozdrobnionym żótkiem jajka, rozdrobnionym mięsem(wątroba cielęca mrożona).Rybki mają takie posklejane ogonki, a po jakimś czasie przestają jeść i zdychają.

Jeszcze raz proszę o pomoc i z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie karm ich mięsem i jajkami.

A niby czemu? Jakiś konkretny powód?

 

Do autora:

Zawsze coś narybku zdechnie... Najsilniejsze zostają. To naturalna selekcja.

A dla tego że mięso możne być słabo rozdrobnione i ryby tego nie zjedzą zostawione w kotniku gnije i zanieczyszcza wodę to samo tyczy się jajek.

Jak narybek jest w dobrych warunkach to nic nie powinno zdechnąć. Mi udało się odchować cały miot tylko jako kotnik miałem dla nich przeznaczone całe 30L akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla tego że mięso możne być słabo rozdrobnione i ryby tego nie zjedzą zostawione w kotniku gnije i zanieczyszcza wodę to samo tyczy się jajek.

Super gdybanko.

Brzmi jak: Lepiej się nie golić, bo mogę się zaciąć.

 

Brać trochę mięsa dobrze pokroić i tyle. Wszystko się da tylko z głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo prosiłabym Autora tematu o niedublowanie postów.

Jeden temat o zdychaniu narybku wystarczy...

Następnym razem poleci ostrzeżenie.

 

Nie karm ich mięsem i jajkami. Tylko rozdrobniony pokarm płatkowy. 3 -4 razy bardzo małe ilości. Ja podaje pokarm np pęsetą.

Pokarm mielę w młynku do kawy.

Zgadzam się z AsFeron'em co do tej kwestii.

 

Mówiąc już o pokarmie płatkowanym mógłbyś chociaż sprecyzować o jaki Ci chodzi. Spirulina Super Forte 36% z Tropical'a czy może jakiś pokarm wysoko proteinowy, jajeczny? Jest duża różnica między nimi, szczególnie jeśli chodzi o karmienie narybku :zamieszany:

 

Ja bym trzymała się tego 'miąska' i jajek, szczególnie jajek, znaczy się żółtka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwój chorób grzybowych przy nieumiejętnym karmieniu mięskiem i żółtkiem to nic dziwnego jak i spadek odporności ryb.(mięso -->białko-->amoniak) ciężkostrawny pokarm w ogóle nieprzydatny do odchowu narybku ryb żyworodnych.

(żółtko--> nietrwały pokarm -->siarkowodór) też ciężkostrawny, nadaje się tylko dla urozmaicenie diety,podawać" kroplę" emulsji wodnej z gotowanego żółtka co 2 dzień.Pokarm w pierwszych tygodniach życia narybku to emulsje wodne z mrożonego planktonu i suche mikro.Wspominam tu tylko pokarmy dostępne zawsze w sklepach zoo pomijając już pokarmy żywe i hodowane w tym celu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...