martyna74 Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 PROSZĘ O POMOC Jakieś 2 tygodnie temu urodziło mi się ok. 40 małych mieczyków i 7 gupików. Od tego czasu zdechło mi ok. 15 rybek.nie wiem co robić. Czy to oznaka jakiejś choroby Narybek trzymam w dość dużym kotniku w ogólnym akwarium(160l, woda wymieniana co ok. tydzień)Kotnik ma przepływ wody(Więc myslę, że Ph jest ok). Do tego jeszcze wymieniam czasem wodę w samym kotniku. Małe karmione są rozdrobnionym pokarmem(takimi płatkami dla dużych ryb), rozdrobnionym żótkiem jajka, rozdrobnionym mięsem(wątroba cielęca mrożona).Rybki mają takie posklejane ogonki, a po jakimś czasie przestają jeść i zdychają. Jeszcze raz proszę o pomoc i z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basteq Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 P woda wymieniana co ok. tydzień Wymieniana czy częściowo podmieniana? Link to comment Share on other sites More sharing options...
martyna74 Posted December 24, 2011 Author Share Posted December 24, 2011 Podmieniane jest ok. 70 l. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Largini Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 Nie karm ich mięsem i jajkami. Tylko rozdrobniony pokarm płatkowy. 3 -4 razy bardzo małe ilości. Ja podaje pokarm np pęsetą. Pokarm mielę w młynku do kawy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
AsFeron Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 Nie karm ich mięsem i jajkami.A niby czemu? Jakiś konkretny powód? Do autora: Zawsze coś narybku zdechnie... Najsilniejsze zostają. To naturalna selekcja. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Largini Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 Nie karm ich mięsem i jajkami.A niby czemu? Jakiś konkretny powód? Do autora: Zawsze coś narybku zdechnie... Najsilniejsze zostają. To naturalna selekcja. A dla tego że mięso możne być słabo rozdrobnione i ryby tego nie zjedzą zostawione w kotniku gnije i zanieczyszcza wodę to samo tyczy się jajek. Jak narybek jest w dobrych warunkach to nic nie powinno zdechnąć. Mi udało się odchować cały miot tylko jako kotnik miałem dla nich przeznaczone całe 30L akwarium. Link to comment Share on other sites More sharing options...
AsFeron Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 A dla tego że mięso możne być słabo rozdrobnione i ryby tego nie zjedzą zostawione w kotniku gnije i zanieczyszcza wodę to samo tyczy się jajek.Super gdybanko. Brzmi jak: Lepiej się nie golić, bo mogę się zaciąć. Brać trochę mięsa dobrze pokroić i tyle. Wszystko się da tylko z głową. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kahl Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 Bardzo prosiłabym Autora tematu o niedublowanie postów. Jeden temat o zdychaniu narybku wystarczy... Następnym razem poleci ostrzeżenie. Nie karm ich mięsem i jajkami. Tylko rozdrobniony pokarm płatkowy. 3 -4 razy bardzo małe ilości. Ja podaje pokarm np pęsetą. Pokarm mielę w młynku do kawy. Zgadzam się z AsFeron'em co do tej kwestii. Mówiąc już o pokarmie płatkowanym mógłbyś chociaż sprecyzować o jaki Ci chodzi. Spirulina Super Forte 36% z Tropical'a czy może jakiś pokarm wysoko proteinowy, jajeczny? Jest duża różnica między nimi, szczególnie jeśli chodzi o karmienie narybku :zamieszany: Ja bym trzymała się tego 'miąska' i jajek, szczególnie jajek, znaczy się żółtka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachaja5 Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 Rozwój chorób grzybowych przy nieumiejętnym karmieniu mięskiem i żółtkiem to nic dziwnego jak i spadek odporności ryb.(mięso -->białko-->amoniak) ciężkostrawny pokarm w ogóle nieprzydatny do odchowu narybku ryb żyworodnych. (żółtko--> nietrwały pokarm -->siarkowodór) też ciężkostrawny, nadaje się tylko dla urozmaicenie diety,podawać" kroplę" emulsji wodnej z gotowanego żółtka co 2 dzień.Pokarm w pierwszych tygodniach życia narybku to emulsje wodne z mrożonego planktonu i suche mikro.Wspominam tu tylko pokarmy dostępne zawsze w sklepach zoo pomijając już pokarmy żywe i hodowane w tym celu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts