19osa98 Opublikowano 18 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Ja już się załamuję. Założyłem nowy zbiornik 40l ok. 2 miesięcy temu. Niby było wszystko okej, ale zaczęła się sypać po kolei każda rzecz. Najpierw śmierć samic bojownika, potem nagłe obumieranie roślin, teraz niby się poprawiło, bo doszło CO2 i kilka nawozów, ale w bardzo szybkim tempie na korzeniu i na roślinach rozprzestrzenia się pleśń. Ogólnie rośliny są pokryte takim osadem i nalotem. Po podmiance wody wszystko jest okej, ale za kilka dni na szybach jakiś osad i z każdym dniem żałuję, że założyłem ten zbiornik, bo zamiast dawać radość, to jak na razie tylko smuci. Nie wiem co mam robić. Czy restart? Czy zaczekać jeszcze ze 2 tygodnie, może ustąpi to wszystko i rośliny jakoś zaczną ładnie rosnąć? Strasznie byłem napalony na to całe akwarium, a po 2 miesiącach cała radość uszła ze mnie jak powietrze, bo nic nie idzie po mojej myśli. Kilka informacji o zbiorniku: -40l z pokrywą, świetlówka 15W, 6500K- wiem, że za słabe, świecę ok. 12 godz. -filtr wewnętrzny aquael fan 1 plus -grzałka 50W -podłoże- czarny bazalt ok. 3-4mm -rośliny: 2 żabienice, mech jawa, gałęzatka, moczarka, rogatek, eleocharis parvula, jakaś jedna sadzonka- nazwy nie znam i kilak sadzonek jakiegoś trawnika -naturalny korzeń z lasu, spreparowany -obsada: samiec bojownika, były 3 samice też- zdechły samice wszystkie -nawozy i inne: kulki gliniano-torfowe, żelazo i potas w płynie, bimbrownia CO2 -podmianki co tydzień ok. 25% -parametrów wody nie znam -pokarm- płatki i granulki dla bojownika, czasami mrożona dafnia Zbiornik dojrzewał ok. 2,5 tygodnia. Dodam, że w mojej okolicy jest dość twarda woda i pH ok. 7,5-8. Chciałbym zrobić restart i zacząć wszystko od nowa, ale to koszta, a żeby kupić nowe rośliny, pewnie wymienić światło, kupić nowe ryby, to trzeba troszkę mieć w kieszeni, a dotychczas wydałem na założenie tego zbiornika ok. 200zł (nie licząc akwarium i pokrywy) więc to za duży wydatek. Nie wiem co mam robić. Dodaję fotki obecnego stanu zbiornika i roślin. Ratujcie mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Renn Opublikowano 18 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Ile bojkowi sypiesz karmy? Może za dużo i dlatego taki osad na roślinkach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19osa98 Opublikowano 18 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Ile bojkowi sypiesz karmy? Może za dużo i dlatego taki osad na roślinkach...Oj wątpię, żeby od ilości jedzenia zależał taki fatalny stan roślin w zbiorniku. Sypię mało. Już sobie idealnie dobieram ilość. Na obecnie samca to daję 2 razy dziennie po dosłownie pół szczypty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
123Patryk Opublikowano 18 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Oj co tu dużo mówić glony. Nie znasz wartości potasu ani żelaza , a dajesz nawozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19osa98 Opublikowano 18 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Tak, ale ostatnio forumowicze stwierdzili, że właśnie żelaza i potasu brakuje. Bardziej bym prosił odpowiedzi w kierunku tego, co mam teraz zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barttek Opublikowano 18 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Jaki nawóz stosowałeś ? Od jedzenia może zrobić sie tylko mętna woda,a nalot na roślinach to co innego . Jak długo dziennie świeci światło ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neon12345 Opublikowano 18 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Dodajesz uzdatniacz wody ? Może masz jakąś bakterię w akwarium wyparz wszystko, rośliny też ja próbowałam i nic z moimi się nie stało. Dokładnie wszystko zdezynfekuj nawet filtr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SirCedrik1973 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Twarda woda może mieć zły wływ na florę i faunę w akwarium. Wiem, bo też to przerabiałem i też na początku przygody z akwarystyką, więc wiem co mówię i w pełni Cię rozumiem. U mnie skończyło się restartem, ale zrobisz jak będziesz chciał. U mnie pomaga dodawania wody demineralizowanej pół na pół z odstaną kranówką. Twardość i pH znacznie spadły i wszystko teraz jest OK. Z nawozami nie przesadzaj - nie przekraczaj zalecanych dawek. Roślin masz dość mało, więc wogóle nie wiem czy dobrze robisz, że nawozisz. W wodzie też zawsze się jakieś odżywcze związki znajdą. U mnie było "do dwóch razy sztuka" więc nie znechęcaj się. Teraz mam w akwarium prawdziwą dżunglę i rybki też są przeszczęśliwe. Powodzenia ! Czy ja tam widzę kamień ? Wywal go, on też może zatwardzać wodę. Aha, jeszcze jedno. Co do tych podmianek. Jeśli woda jest klarowna i przejrzysta, testy wychodzą OK, na dnie nie ma za dużo kupek i innych zanieczyszczeń, filtr chodzi tak jak należy to nie przestrzegaj tej cotygodniowej zasady podmiany wody. Ja ograniczyłem podmiany do wykonywania ich co 15-20 dni i jest duża poprawa. Naprawdę. Mam akwarium otwarte więc i tak co 2-3 dni muszę dolać wody która odparowała (zazwyczaj to około 2-3 litrów) więc to też na pewno nie jest bez znaczenia. Metodą prób i błędów dojdziesz do celu. Zainwestuj w testy, na początek choćby paskowe (c.a. 30 PLN). One dadzą odpowiedzi na wiele pytań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19osa98 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Światło 12h dziennie. Żadnych uzdatniaczy nie stosuję. Nawóz to kulki gliniano-torfowe oraz potas i żelazo. Co do twardości wody i pH to też myślałem nad wodą destylowaną i chyba się skuszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi