Czy taka ziemia będzie do low-tech?

[sambi]

Witam. Zakupiłem dziś ziemię:

firmy hollas. Uniwersalne podłoże kwiatowe.

Skład:

-kompozycja zróżnicowanych frakcji słabo i silnie rozłożonego torfu sphagnowego

-PGMIX,nawóz hydro zawierający makro i mikroelementy

-kreda

 

Czy taka ziemia będzie dobra??

Czy nie zaszkodzi rybkom?

Czy dobrze roślniki będą w niej rosły?

A może ktoś z was miał podobną?

 

Teraz mam ziemie w akwa i roślinki mi dobrze rosły, ale chce wymienić ziemie bo trochę roślin zgniło, czy pozostawic te ziemie co mam teraz (czy ona jeszcze będzie dobra?) czy użyc tej co napisałem wyżej?

[rainbow]

Po co chcesz zmieniać ziemię ? To że rośłiny gniją napewno nie jest winą ziemi , jakie nawozy stosujesz ? jaki litraż i światło ?

[sambi]

Nie przez to chcę zmieniać ziemię, że rośliny gniją.

Ja wiem czego gniją - przez ostatnie 2/3 miesiące akwarium się o wiele mniej świeciło i to dlatego.

A teraz chcę posadzić rośliny i muszę zrobić tak jakby restart, bo inaczej to ziemia dostanie się do wody.

Więc co polecacie po "restarcie" (spuszczeniu wody) zostawić te ziemię co mam teraz czy użyć tej co kupiłem?

[rainbow]

Jak już robisz restart , to daj nową ziemię .

[Dusek]

Ta ziemia którą podałeś jest do wywalenia. Nie wkładaj jej do akwa. Zawiera krede i makro oraz mikro, ziemia musi byc CZYSTA bez niczego.