Rozmnażanie bojowników - dziennik.

[Salmon]

Witam.

Tak jak w temacie - rozmnażam bojowniki.

Oto Lucek:

 

I jego dziewczyna.

 

Są razem od popołudnia. W 20 - litrowym akwarium, temperatura 28°. Mają jedną roślinkę, brak podłoża (ponieważ jest to jedynie akwarium tarliskowe. )

 

Przed wpuszczeniem samicy, była "wyblakła" i miała na sobie poziome pasy. Kiedy wpuściłam ją do samca, momentalnie stała się kolorowa i pojawiły się na niej pionowe pasy. Przybliżała się do Lucka, on do niej. Mieli podniesione skrzela i długo ganiali się wkoło akwarium. Teraz samica siedzi schowana, samiec zaczyna budować gniazdo:

 

 

 

Samica ma lekko naderwaną płetwę. Zrobiła się już troszkę gruba. 8-)

 

Jeśli uda mi się odchować małe (nie wiadomo, czy na pewno będą), to mam dla nich wspaniałe lokum - 60 - litrowe akwarium. Mam też, w razie czego, 25 - litrowe i 10 - litrowe. Przyjaźnię się też z właścicielem sklepu zoologicznego, z którym, w razie czego, dobiję interesu. 8-) Jednak nie rozmnażam rybek na sprzedaż, jedynie dla własnej satysfakcji.

 

Co o tym wszystkim myślicie? Postaram się regularnie zamieszczać tutaj kolejne etapy mojej malutkiej hodowli.

[thaz]

lepiej montuj tam kamerę i wal na LP

szykuje się fajne widowisko - będę śledził

 

ale chyba od "poznania" do samego złożenia jaj

to trochę może potrwać?

[Atreyu]

To co masz teraz, to jest "wrzucić ryby, podkręcić temperaturę" i patrz co się dzieje. Początki są łatwe i a chyba każdy samiec jakiego miałem gdy miał warunki takie jak u Ciebie [nawet bez samicy!] budował gniazdo. Zobaczymy co dalej. Oczywiście jak najbardziej dopinguję i liczę na kolejne zdjęcia z postępami.