Skocz do zawartości

Chodowla roślin


konrad2252
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam kilka porad związanych z hodowlą roślin o których dowiedziałem się od pewnego miłego Pana którego poznałem w sklepie akwarystycznym. Lecz przejdźmy do rzeczy.

 

1. Podłoże

 

Podłoże powinno być z zwykłego żwiru a nie z kamyków czy czegoś innego ponieważ nasze móżdżki same powinny do tego dojść. Jak mamy roślinki z rzek stawów nie rosną one na kamykach tylko na żwirze. Co do zakupu takiego żwirku nie musimy kupować go w sklepie za nie wiadomo jaką cenę wystarczy pojechać do żwirowni i kupić trochę takiego żwiru. Lecz przed włożeniem go do akwarium musimy go wypłukać i wygotować.

 

2. Problem z żelazem

 

Wystarczy włożyć gwóźdź pod korzenie [metalowy(żelazny)] dzięki temu rozwiązaniu nie trzeba kupować żadnych preparatów z żelazem itp

 

3.Doprowadzanie tlenu

 

Tlen powinno się wyłączać w dzień a włączać tylko w nocy mam nadzieje że czytający to ludzie przeszli 4 klasę i mieli już co nieco o fotosyntezie :) dzięki temu nie muszę się rozpisywać.

 

 

Dziękuje i pozdrawiam jeśli komuś dziękuje i dodawajcie swoje porady związane z hodowlą roślinek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahahhahahaahahhaaahaaahahhahahahahahahahahhahahahahhahahahahahha :D

Rozwiązałem problem z roślinami Dziękuję :D

A tak na serio to co ty dajesz co maja wspólnego gwoździe z roślinami może przetestuj to dla nas :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ho ho...spuść z tonu chłopie...wydaje ci się że wszystkie rozumy pozjadałeś? Udowodnić Ci ze nie?

 

 

Witam

 

 

1. Podłoże

 

Podłoże powinno być z zwykłego żwiru a nie z kamyków czy czegoś innego ponieważ nasze móżdżki same powinny do tego dojść. Jak mamy roślinki z rzek stawów nie rosną one na kamykach tylko na żwirze. Co do zakupu takiego żwirku nie musimy kupować go w sklepie za nie wiadomo jaką cenę wystarczy pojechać do żwirowni i kupić trochę takiego żwiru. Lecz przed włożeniem go do akwarium musimy go wypłukać i wygotować.

 

 

 

 

 

 

Powinno być ze zwykłego żwiru...a ja mam ziemię, glinę i na to kamyki 2-3mm a rośliny mi pięknie rosną-wiec mam źle czy dobrze? Co ty za pierdoły głosisz? O naturalnych,prawidłowych warunkach dla roślin mówisz? Człowieku, jedź nad jezioro, wejdź w trzciny i ręką pogrzeb w podłożu na którym rosną. I co? Znajdziesz tam sam żwir bez żadnego organicznego, gnijącego jestestwa? A może garść gwoździ stamtąd wyciągniesz?

 

Chyba byłeś nad jeziorem w wakacje i nogę skaleczyłeś o stary gwóźdź leżący w wodzie i stąd te wnioski...

 

 

Chłopaku, założyłeś temat o hodowli roślin. Pokaż swoje akwarium nawożone gwoździem. Pokaż co osiągnąłeś opierając się na tej wiedzy.

 

 

Aha, przeczytaj regulamin i się do niego dostosuj.

Albo strzel sobie z gumki od majtek w oko i zastanów się zanim coś zaczniesz wmawiać.

 

Bo ja was obu strzelę. Oboje spuścić z tonu, albo spuszczę lanie. // Atreyu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieje że czytający to ludzie przeszli 4 klasę

W kontekście tego cudownego gwoździa, brzmi to przynajmniej dziwnie.

Jak Ci lekarz powie że masz mało żelaza we krwi to jedz też gwoździe. Równie inteligentne...a najbardziej przykre jest to, że myślisz że ty to testujesz i bez tego gwoździa byłoby gorzej. Szkoda słów, aż mi to śmierdzi okrutną prowokacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaż swoje akwarium nawożone gwoździem.

[...] Albo strzel sobie z gumki od majtek w oko

Lubię to! ;-)

A żeby było w temacie, to powiem tak:

szkoda czasu i dyskusji - proponuję przenieść do kosza

i zmienić temat "Twoje rośliny też mogą rosnąć na gwoździu - konrad2252 lat 12".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest niestety bzdura! :( Powstajace w taki sposob zwiazki zelaza sa calkowicie nieprzysfajalne przez rosliny! Tak samo jak zażelaziala woda z kranu tez nie zastapi ferro-activ :)

A zeby nie bylo, ze zmyslam To troszke faktow. Rośliny przyswajaja jedynie dwuwartosciowe jony zelaza Fe+2 A rozkladajacy sie np. stalowy gwozdz a w akwa. Utlenia sie do wodorotlenku zelaza Fe + 1/2 O2 + H2O --> Fe(OH)2 ktory to jest nietrwaly i pod wplywem tlenu blyskawicznie utlenia sie do tlenku zelaza 4 Fe(OH)2 + O2 --> 2 Fe2O3 x H2O + 2 H2O Wiec jak widac w tlenku zelaza powstajacym z gwozdzia Fe2O3 zelazo wystepuje w wartosciowosci rownej +3 czyli nieprzysfajalnej przez rosliny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wszyscy na niego narzekacie a który z was spróbował???

 

 

Może pomysł teoretycznie jest z kosmosu ale w praktyce kto wie.

 

A weź przestań proszę. Przeczytaj sobie kilka jego poprzednich postów. W jednym temacie żalił się, że z glonami sobie nie może poradzić(zamieścił foty-sprawdź jak jego rośliny wyglądają) a tu cwaniaczy ze ekspertem jest od roślin.

 

 

Proszę podać argumenty które potwierdzą że podłoża typu manado, kamyki, ziemia, kulki.......i inne rzeczy które daje się jako dno są gorsze od żwiru ze żwirowni z dodatkiem gwoździ.

 

Gwoździe wzbogaca się np miedź, ponoć szkodliwą dla stworzeń wodnych, oraz inne metale mające na celu poprawić właściwości gwoździ. Są różne rodzaje gwoździ stosowane w różnych warunkach do różnych celów.

Niech założyciel tematu jako znawca gwoździ poda nam rodzaj gwoździa odpowiedni do akwarium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście tego cudownego gwoździa, brzmi to przynajmniej dziwnie.

Jak Ci lekarz powie że masz mało żelaza we krwi to jedz też gwoździe. Równie inteligentne...a najbardziej przykre jest to, że myślisz że ty to testujesz i bez tego gwoździa byłoby gorzej. Szkoda słów, aż mi to śmierdzi okrutną prowokacją.

Skoro już o tym mowa, choć temat do zamknięcia. Dla nie wiedzących i ciekawskich :D .

A i owszem... gwoździe to świetny sposób na dostarczenie żelaza, ale organizmowi człowieka...

W czasie 2 wojny światowej nasze babcie i prababcie ( w czasie okupacji, w okopach itd) dostarczały organizmowi żelaza właśnie z gwoździ (ale wtedy było to chyba czyste żelazo). A jak? Nabijały nimi jabłka. Gwoździe pod wpływem witaminy C zawartej w jabłku uwalniały do jabłka żelazo w nich zawarte (ktoś z bliższą znajomością chemii wie o co chodzi- ja niekoniecznie ;) ). Proces taki trwał 2 dni. Po 2 dniach gwoździe usuwano, jabłko zaś było spożywane. Żelazo doskonale sie wchłaniało do organizmu, dzieki Wit C z jabłka. Problem był z uzebieniem, gdyż dochodziło do silnego wzrostu kamienia nazebnego :D- dlatego nie radzę próbować tego w domu ;)

 

Ale gwoździe w wodzie, dostarczanie żelaza?... nie słyszałam. Zgadzam się z Atreyu- post to ewidentna prowokacja :zamieszany:

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

2. Problem z żelazem

 

Wystarczy włożyć gwóźdź pod korzenie [metalowy(żelazny)] dzięki temu rozwiązaniu nie trzeba kupować żadnych preparatów z żelazem itp

 

 

Lepiej przybić do czoła, tu masz przykład:

 

Dołączona grafika

 

 

Edit:

 

3.Doprowadzanie tlenu

Tlen powinno się wyłączać w dzień a włączać tylko w nocy mam nadzieje że czytający to ludzie przeszli 4 klasę i mieli już co nieco o fotosyntezie :) dzięki temu nie muszę się rozpisywać.

 

Spoko, ale rozpisz się jednak.

Widocznie u mnie nauka o fotosyntezie była inna :roll:

To oprócz butli z Co2 mam kupić drugą z tlenem? Czy jak? :shock:

Cholera, może powinienem wrócić do 4 klasy? :shock:

 

Hmm...nie chciałbym napisać wprost, że taki wywód to szczyt głupoty. Więc określę to spokojnie:

Czy aby na pewno szanowny Pan jest tego pewien? Jeżeli tak to poproszę o rozwinięcie tematu. Bo widocznie w Holandii mamy inna fotosyntezę niż występuje ona w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...