kamil1124 Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 gotowałem go 2 dni raz w soli a raz w samej wodzie i nic woda jest ciemno brązowa i nie chce tonąc ale to mniejsze zmartwienie gorzej z tym ze barwi wode i co robic pewnie do wyrzuceniamyłem myjką cisnieniową ładnie wszystko zeszło znów go wygotowałem i jest to samo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielzlotnik Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 sprubój go wyszorować, i może jeszcze pomocz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Migdek Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 Korzeń czasami trzeba moczyć z miesiąc. Mój był moczony tydzień, żeby trzymał się dna. Musisz moczyć tak długo, aż zatonie i przestanie barwić wodę. Na koniec dopiero wygotuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
comba Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 ale jeśli będzie barwić wodę delikatnie to już możesz go włożyć bo to nie zaszkodzi a przy podmianach z woda będzie znów czysta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadow2525 Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 Ludziska to że korzeń barwi wodę to normalne ....... Uwalnia garbniki (pożyteczne substancje) Jeśli nie chce utonąć to może go jakoś przymocuj do dna ,ale tym ze barwi wodę nie przejmuj się .Kilka podmian i zniknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 przyłóż go najlepiej jakimś kamieniem tylko solidnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 Ludziska to że korzeń barwi wodę to normalne ....... Uwalnia garbniki (pożyteczne substancje) Jeśli nie chce utonąć to może go jakoś przymocuj do dna ,ale tym ze barwi wodę nie przejmuj się .Kilka podmian i zniknie kolega shadow ma 100% racje. troche kolorku na jakis czas nie zaszkodzi. a jak nie chcesz to jak pisali wyzej mocz go tak dlugo, az przestanie. no i w tym czasie mocno nasiaknie i nie bedzie problemu, ze plywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
athshe Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 Temat stary, ale ja się o te moje ryby boję, po poprzedniej tragedii. Czy to możliwe, żeby wyczyszczony, dokładnie oskrobany i wielokrotnie wygotowany korzeń zatruł ryby? (historię padnięcia moich gupików opisywałam na forum i zastanawiam się, czy to może od korzenia, zwłaszcza, że nadal chcę go umieścić w akwarium). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 jezeli korzen nie jest z terenu zagrozonego to ok. piszac "teren zagrozony" mam na mysli chemikalia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
athshe Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 nie, korzeń jest z betoniarni (wiem, jak to brzmi, ale tam same kamloty i beton, żadnej dodatkowej chemii ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 ale betoniarnia w sensie, ze produkuja beton? jak tak, to przeciez do produkcji betonu napewno uzywaja chemii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadow2525 Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 Powiem taj jestem operatorem węzła betoniarskiego taks ie składa:) i faktycznie o produkcji betonów uzywa się chemi ale nie podejżewam aby korzen był gdzies z samego węzła tylko z okolicy czy tak??/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
athshe Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 No tak - spod płotu, więc chyba niegroźnie. Ale czy wszystkie korzenie w trakcie gotowania i moczenia wydzielają tak intensywny zapach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Migdek Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 Jeszcze nie gotowałam korzenia, który by nie wydzielał intensywnego zapachu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadow2525 Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 Raczej tak mam tylko nadzije ze to nie bylo świerze drzewo tylko stray wyschnięty korzeń. Bo jesli jeszcze były w nim soki to sie nie nadaje . Super jak bys miała korzenia z wody jeziorka ,stawu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
athshe Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 Na taki z wody, to poczekam do wakacji - całe lato mieszkam nad jeziorem, więc coś się znajdzie. I chyba na tym poprzestanę. Nie będę nic kombinować, jeden korzeń jest i na razie musi wystarczyć. Przepraszam za zamieszanie. (rezygnuję, bo ten jest świeży) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 po to jestesmy, zeby doradzac i odradzac ;] i mysle, ze dobrze robisz rezygnujac z tego ;] niedlugo bede mial wypad na polowanie w okolice Kwidzyna, wiec zaopatrze sie w jakis fajny ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
athshe Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 Też w tamtej okolicy czasami poluję - Gardeja i okoliczne jeziorka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 nom a na chwile zmienie temat - jakbys ocenila sklepy w kwidzynie? przejdzmy moze na PW ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi