Czy to martwica płetw?

[erysek3]

Martwie się o swojego młodego gupika mam go w 1 litrowej kuli,musiałem go przełożyć bo samica chciała go zjeść na obiad. Siedzi na dole kuli i się nie podnosi,tylko się ślizga,ma białą plamkę na końcu płetwy ogonowej.

[niger1317]

Na początek przeczytaj to: viewtopic.php?f=43&t=6354 i zastanów się co robiłeś od samego początku źle.

[Sławek121]

Martwie się o swojego młodego gupika mam go w 1 litrowej kuli,musiałem go przełożyć bo samica chciała go zjeść na obiad. Siedzi na dole kuli i się nie podnosi,tylko się ślizga,ma białą plamkę na końcu płetwy ogonowej.

Pomijając uwagę(słuszną) kolegi wyżej,przydało by się zdjęcie,ale możliwe że to początek ospy rybiej(poczytaj o tej chorobie).

Poza tym kule nie nadają się do hodowli/trzymania żywych stworzeń,kup akwarium.

[Gosia0889]

jak dokładnie wygląda ta plamka o której piszesz? jest to biała kropka, czy też mętna plama na ogonie? Jeśli jest to biała kropka wskazuje na rybią ospę, da się ją wyleczyć wlewając lekarstwo do wody które możesz kupić w sklepie akwarystycznym:) ale jeśli jest to mętna plama (tkanka martwicza) na ogonie i ubytki na płetwach niestety jest to martwica. Nie da się jej wyleczyć gupik skazany jest na śmierć. najlepiej zabić go jak najszybciej bo rybka strasznie się męczy:( u gupików to bardzo powszechna choroba, jest zakaźna wywołana nieodpowiednimi warunkami w akwarium powodujące osłabienie odporności co skutkuje infekcją bakteryjną. Najczęściej chorują osobniki młode. Można jej zapobiec następnym razem dbając o czystość w akwarium. Miałam doczynienia z tą chorobą, także u gupików:( kilka mi padło wcześniej kiedy jeszcze nie wiedziałam co to za choroba a kilka musiałam zabić sama, kiedy już przeczytałam na temat tej choroby i kiedy zauważyłam u nich objawy. Jeśli masz problemy z samodzielnym zabijaniem rybki proponuje Ci moją metodę, którą i ja wyczytałam na pewnym forum. Wrzuć rybkę do lodowatej wody, możesz zmniejszyć temperaturę wrzucając wcześniej kostki lodu. Rybka się nie męczy umiera szybko i bezboleśnie. Wiem, że to trudne ale najlepsze rozwiązanie.

Pozdrawiam

[szosti]

Jeśli jest to biała kropka wskazuje na rybią ospę, da się ją wyleczyć wlewając lekarstwo do wody które możesz kupić w sklepie akwarystycznym...

Poczekajmy na fotki. Co do matrwicy to uśmiercenie. Jak ospa to po co od razu lać chemię? Można podnieść temp. wody.

[niger1317]

jak dokładnie wygląda ta plamka o której piszesz? jest to biała kropka, czy też mętna plama na ogonie? Jeśli jest to biała kropka wskazuje na rybią ospę, da się ją wyleczyć wlewając lekarstwo do wody które możesz kupić w sklepie akwarystycznym:) ale jeśli jest to mętna plama (tkanka martwicza) na ogonie i ubytki na płetwach niestety jest to martwica. Nie da się jej wyleczyć gupik skazany jest na śmierć. najlepiej zabić go jak najszybciej bo rybka strasznie się męczy:( u gupików to bardzo powszechna choroba, jest zakaźna wywołana nieodpowiednimi warunkami w akwarium powodujące osłabienie odporności co skutkuje infekcją bakteryjną. Najczęściej chorują osobniki młode. Można jej zapobiec następnym razem dbając o czystość w akwarium. Miałam doczynienia z tą chorobą, także u gupików:( kilka mi padło wcześniej kiedy jeszcze nie wiedziałam co to za choroba a kilka musiałam zabić sama, kiedy już przeczytałam na temat tej choroby i kiedy zauważyłam u nich objawy. Jeśli masz problemy z samodzielnym zabijaniem rybki proponuje Ci moją metodę, którą i ja wyczytałam na pewnym forum. Wrzuć rybkę do lodowatej wody, możesz zmniejszyć temperaturę wrzucając wcześniej kostki lodu. Rybka się nie męczy umiera szybko i bezboleśnie. Wiem, że to trudne ale najlepsze rozwiązanie.

Pozdrawiam

Jeśli jest to biała kropka wskazuje na rybią ospę, da się ją wyleczyć wlewając lekarstwo do wody które możesz kupić w sklepie akwarystycznym...

Poczekajmy na fotki. Co do matrwicy to uśmiercenie. Jak ospa to po co od razu lać chemię? Można podnieść temp. wody.

Ludzie, co Wy za głupoty piszecie? Zdajecie sobie z tego sprawę, że ktoś może przeczytać to co Wy piszecie? Zastanówcie się nad tym i przestańcie głupoty pisać. Przecież ktoś może posłuchać Waszych rad.

 

Rybę która ma martwice trzeba zabić? Przecież to się leczy :zamieszany:

 

 

Prosił bym żeby któryś z moderatorów usunął te głupoty.

 

Do przedmówców: jeśli potraficie kożystać z to wpiszcie sobie hasło MARTWICA PŁETW a wtedy wyskoczy wam sporo informacji jak ją leczyć.

 

Np. "Stosujemy kapiel długotrwała np. w FMC [i po tygodniu powtarzamy lub krótkotrwała (4-5

godz.) np. w Trypaflavin lub innym odkaalniku. Mona równie zastosowac Sera Baktopur."

 

Można sprawdzić i głupot nie pisać? MOŻNA!

[szosti]

Sorki za mały spam... odpowiedź do przedmówcy... Cytat ze stronki:

"Zabiegi lecznicze stosuje się u ryb z niewielkimi zmianami martwiczymi, wtedy płetwa stopniowo odrasta. Jeśli leczymy ryby, które są w zaawansowanej chorobie, to regeneracja tkanki może być niezupełna i dochodzi do deformacji lub braku płetwy. "

 

Ryba bez płetwy będzie się męczyć. Lepiej ją uśmiercić. Zależy jakie to stadium martwicy płetw.

 

A co do tematu... Bez fotki możemy gdybać co jest chorej rybce. Poczekajmy na fotkę.

[niger1317]

"ma małą plamkę na końcu płetwy ogonowej" - czy to oznacza że nie ma już płetwy i zaczęło mięso się psuć?

 

Kolego, z własnego doświadczenia wiem że da się wyleczyć rybę nawet nawet, gdy płetwy zostało 10% a na ciele ryby pojawia się martwa tkanka. O dziwo rybie płetwa potrafi odrosnąć - trochę mniejsza, ale odrasta. Pomagałem koledze taką rybę leczyć. Dało się.

 

Więc dokładnie czytaj posty i nie mieszaj ludzią w głowach pisząc bzdury.

[szosti]

Ok mój błąd... Nieważne. Chodziło mi o to, że przy ospie niekonieczne jest od razu "lanie chemii", można podnieść temp. wody. Sorki za zamęt....

Ale nie odbiegajmy od tematu. Pomóżmy autorowi postu, a nie kłóćmy się.

 

Przepraszam za spam.