Rozmnażanie glonojadów

[jumi22]

Witam.

Jestem tu po raz pierwszy i właśnie pojawiła się opcja rozmnażania glonojadów .

Tydzień temu zakupiłam samicy dojrzałego ,dużego samca (zbrojnik niebieski) .Już od pierwszego dnia samica zaczęła zalecać się do samca ,zresztą z odwzajemnieniem.Zaobserwowałam już, że samiec dotknął ją parę razy płetwą .

Następnego dnia po zakupieniu ku mojemu zdziwieniu samica już na sam widok samca uciekała, że aż się za nią kurzyło... Do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło-ucieka...ucieka...ucieka... Zauważyłam nawet, że powiększył się jej brzuszek,stała się taka masywniejsza ,szersza...Koło płetwy odbytowej jest taka pomarańczowa plamka ...Czego wcześniej nie było... Zaawansowanej ciąży po niej nie widać ..Raczej to dopiero początek,lecz sama nie wiem ...

Z czymś takim spotykam się po raz pierwszy.Samica ma koło 8 lat i nie miała nigdy adoratora.Jeszcze przed kupnem tego samca dokupiłam jej młodego samczyka nawet bez rogów.Zawsze go poganiała, gdy się zbliżał do chwili obecnej.

W akwarium jest korzeń -tuba w postaci korzenia i osobne ,ale bez otworów.Sporo roślin i trochę kamieni-to jeśli chodzi o wymagania dotyczące hodowli.Korzeń ma służyć jako pomieszczenie na ikrę.Tak poza tym to podawać jej jakiś specjalny pokarm czy coś ? Zwracam się tu bezpośrednio do doświadczonych

 

 

Edit:

 

 

Czy to możliwe, że została zapłodniona już pierwszego dnia od spotkania ??

 

 

mod.-Pisownia!! Edytuj posty!!

[Mr.Kurczak]

Ona nie może być zapłodniona.

Czy wiesz cokolwiek o zbrojnikach niebieskich?

Nie można powiedzieć że jest w ciąży ,albo że została zapłodniona,zbrojniki to ryby które składają ikrę, nie są żyworodne.

 

Następnego dnia po zakupieniu ku mojemu zdziwieniu samica już na sam widok samca uciekała że aż się za nią kurzyło...Do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło-ucieka...ucieka...ucieka...Zauważyłam nawet że powiększył się jej brzuszek,stała się taka masywniejsza ,szersza...Koło płetwy odbytowej jest taka pomarańczowa plamka

Po tym co napisałeś wynika na to że jest chora,ale daj foto tej plamki.

[Kałasznik]

Myślę, że ci padnie, miałem tak samo, pomarańczowa kropka przy odbycie była taka, że można ją było w rękę złapać i mi padła po paru dniach, miałem 1+2 w 160l więc...

 

 

 

mod.- Przyznaję ostrzeżenie za pisownię!

[jumi22]

http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... ii135.jpg/ tu zdj samiczki ,ale kropka jest malutka, więc jej nie widać .Myślę, że wam chodzi o coś innego, bo to co opisujecie to mi wg nie pasuje miejmy nadzieję, że rzeczywiście niedługo złoży ikrę i nie umrze.

 

 

 

 

mod.-Przyznaję ostrzeżenie za pisownię!

[Mr.Kurczak]

Ale na niej nie ma żadnej pomarańczowej kropki.

Przynajmniej ja nie widzę.

Gdybyś mógł zaznacz gdzie ma być owa kropka.

[jumi22]

U tej samicy widać tą kropkę ,ale na żywo ,a na zdj nie widac za bardzo.

Powiedzcie mi tylko czy jest szansa na ikrę ?

[Mr.Kurczak]

Szansa na ikrę zawsze jest,choć niekiedy bardzo mała.

Gdy samica ma mieć ikrę zwiększa swoją objętość i powinna pchać się do kryjówki samca.

[jumi22]

No samiczka stała się ostatnio grubsza co widać na zdjęciu .Często wchodzi do korzenia ,w którym lubi przebywać samiec.

[Mr.Kurczak]

To bardzo możliwe że kiedyś złoży ikrę.

Powodzenia

[jumi22]

Dziś okazało się że ... jest ikra ! Samiec opiekuje się i teraz czekam na wyklucie .Dziękuję wszystkim za rady .

Pozdrawiam .