wojtasek4321 Opublikowano 28 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 Dorosły skalar w potyczce z drugim uderzył w termometr ,który obił się o szybę i pekł.Nie wiem czy tego typu termometry zawieraja rteć.Ale wyplyneły czerwone plamy na powierzchnie odrazu wylacyzlem filtry i napowietrzacz i probowałem wszystko wyłapać ale niestety jeden ze skalarów myślał że to pokarm i to połkną.Jak myślicie jakie mogą być tego konsekwencje??Mineło jakies 20 minut i po jego zachowaniu nic się nie zmieniło ale się boje o niego i o reszte gromad...Pomóżcie mi co kolwiek..Dobrze że akurat siedziałem przed komputerem i zorientowałem się co to za dzwięk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jano Opublikowano 28 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 Zrób mu płukanie żołądka albo podaj węgiel leczniczy... podsumowując, jak przeżyje to żyć będzie W termometrach jest najczęściej zabarwiony alkohol, rtęć wygląda jak... rtęć (patrz termometr lekarski) i pomylić jej z alkoholem nie sposób. Ryba może mieć kaca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtasek4321 Opublikowano 28 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 Zapach był metaliczny i sie nie rozplyną z woda a alkohol raczej się by rozpłyną w wodzie a to sie nawet nie rozpusiło tylko zrobiły się takie czerwone plamy jak dosłownie ,,oczy w rosole".Co sądzisz o innych rybach? nic im nie powinno być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jano Opublikowano 28 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 Jeśli to wszystko zebrałeś z powierzchni wody to nie powinno zaszkodzić. Nie wiem czym barwiony jest alkohol w termometrach i czy ta substancja może być ewentualnie odpowiedzialna za takie zachowanie tej cieczy w wodzie. Możesz na wszelki wypadek zainstalować w filtrze wkład węglowy na jakiś czas. Edit Tu masz podane inne substancje stosowane w termometrach, aczkolwiek nie sądzę, żeby to była któraś z nich. http://pl.wikipedia.org/wiki/Termometr_cieczowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emiloos Opublikowano 28 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 W tych termometrach jest coś co śmierdzi jak nafta pewnie dlatego pływało po powierzchni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtasek4321 Opublikowano 28 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 dzieki za szybką pomoc.Włoże do filtra wkłady węglowe ze starego filtra i bedę obserwował zachowanie ryb.Mam nadzieje że nie będeę musiał liczyć strat.. Najbardziej boje sie o l-46 i l-200 a nie mam tego gdzie wlożyć,zalał bym miskę wodą i podełaczył napowietrzacz ale w takiej wodzie to chyba jeszcze by im było gorzej niż w tej co jest teraz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brevis14 Opublikowano 28 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 To zapewne jest alkohol, przynajmniej barwa na to wskazuje. Podmień wodę i powinno być ok. Z tego co wiem to rtęciowe termometry zostały wycofane w 2009, a poza tym nawet jeżeli to był rtęciowy (rtęć metaliczna) to toksyczne są opary rtęci wdychane do płuc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtasek4321 Opublikowano 28 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 Podmieniłem z 20% wody odrazu po całym zdarzeniu.Najbardziej mnie martwi ten metaliczny zapach.Jak podniosłem pokrywę to dosłownie jak palony plastik śmierdziało.Za pewne dobrze to nie wpłynie na ryby.Już nie zakładam szklanych termometrów.Kupie te elektroniczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gurolsky folklor Opublikowano 28 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 Z tego co wiem to rtęciowe termometry zostały wycofane w 2009, a poza tym nawet jeżeli to był rtęciowy (rtęć metaliczna) to toksyczne są opary rtęci wdychane do płuc.Rybki nie mają płuc. Opary rtęci to jest ta sama rtęć co wcześniej w stanie płynnym, tylko w o wiele, wiele mniejszym stężeniu, a przez żołądek tak samo łatwo można zatruć organizm co przez płuca, do tego połykając, jest o wiele większe stężenie. Z tego co mi się wydaje; rtęć jest dość ciężka i chyba powinna opaść na dno. Alkohol jest również trujący dla ryb, więc może im zaszkodzić, ale jednak z tym węglem w filtrze, to najlepsze rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Larousse Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Rtęć i większość jej związków jest silnie toksyczna i stanowi częste zanieczyszczenie środowiska. Jeżeli dostanie się do środowiska wodnego, mikroorganizmy metylują ją i w ten sposób powstaje związek metaloorganiczny – dimetylortęć. Jest on rozpuszczalny w tłuszczach, a zarazem bardzo toksyczny i trwały – jest to główna postać rtęci, która przedostaje się do organizmów żywych i kumuluje się w nich Jeśli doszło do zatrucia rtęcią to według tego obsada padnie :< I... Spożycie związków rtęci powoduje ślinotok, wymioty, krwawą biegunkę, martwicę błony śluzowej jelit. Podobnie jak w zatruciu drogą oddechową uszkodzone zostają nerki. To do ludzi opis, ale myślę, że w wszystkich przypadkach organizmów żywych działa to podobnie. Czyli ogólnie, jakby rybka nażarła się rtęci w takiej ilości jaka wyleciała z termometru prawdopodobnie padłaby w chwilę, moment. To by było zabójcze stężenie. A jak nic jej nie jest to prawdopodobnie żyć będzie ;d A to co do ochrony po rozlaniu rtęci.. Ale chyba w akwa się nie sprawdzi :< Przypadkowo rozlana rtęć powinna być starannie zebrana, a jej resztki zneutralizowane przez zasypanie siarką, pyłem cynkowym lub specjalnym roztworem np. 20% roztworem wodnym chlorku żelaza(III) Mam nadzieję, że rybki żyć będą i to w dobrym zdrowiu. Nigdy bym nie przypuszczała, że mogą rozbić jakoś termometr. Tak czy inaczej pomysł z elektrycznym termometrem wydaje się być trafiony i uzasadniony. A szczególnie jak masz tak waleczne skalary. Jeśli do rana rybki będą się zachowywały normalnie to powinno być wszystko ok i to musiało być coś innego niż rtęć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gurolsky folklor Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Siarka...? Ogółem ona w większym stężeniu także jest trująca (dla ryb i roślin). Mój pleco wczoraj tak walnął w pokrywę, że boję się, co by się mogło stać, gdyby tak w świetlówkę walnął... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi