śledź Opublikowano 22 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2011 Witam serdecznie po długiej przerwie, podczas której całkiem sporo nauczyłem się o akwarystyce. Sytuacja wygląda tak- jeden ze zbiorników, jakie posiadam ma wymiary 60*30*35, obsada to 12 neonów Innesa i sporo krewetek RC, dekoracje to korzeń, mchy, kabomba. Postanowiłem dokupić jakieś kiryski- znalazłem korzystną ofertę na allegro i zdecydowałem się na 6 szt. Corydoras arcuatus- sprzedawca mówił, że rybki są niewielkie... a okazało się, że są całkiem wyrośnięte, samice mają po te swoje maksymalne 5cm. Kiryski trafiły na razie do kwarantanny, a ja się zastanawiam, czy ten niegroźny z natury dla krewetek gatunek nie wciągnie mi maluszków RC? Bo "na oko" to nie ma najmniejszego problemu aby te zmieściły im się do pyszczka. Trzymał ktoś kiedyś kirysy z krewetkami? Liczę na odpowiedzi, z góry dzięki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 22 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2011 Kiryski nie stanowią zagrożenia dla krewetek. O ile nie dałeś sobie wcisnąć innego gatunku i to rzeczywiście kiryski strumieniowe, to większe nie urosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
śledź Opublikowano 22 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Września 2011 Jestem absolutnie pewien, że to arcuatusy. Zastanawia mnie jednak to, że chowały się one przez całe życie w akwarium bez krewetek, zapewne karmiono je żywym pokarmem, więc zastanawiam się jak one po wpuszczeniu do moich RC odróżnią je od, powiedzmy, ochotki, którą były karmione? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 22 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2011 Kiryski to nie drapieżniki, wprost przeciwnie. Raczej trudno mi wyobrazić sobie że rzucają się w szaleńczym szale na każde mięso które zauważą. Raczej zakładaj że były karmione byle czym, co opadało na dno. Nigdy nie słyszałem o przypadku żeby kirysek zaatakował krewetkę. Nie mówię że to niemożliwe, akwarystyka to taka dziedzina która potrafi zaskoczyć i czasami wychodzi poza ustalone ramy, ale ja bym się nie obawiał, tylko je wpuścił do ogólnego zbiornika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.