Coś niszczy rośliny (Kryptokorynę)

[Krawi]

Witam jestem od niedawna na tym forum sprawiłem sobie ostatnio nowy baniaczek 126 L. Podłoże to jbl manado + aquabasic i kilka kulek gliniano-torfowych. Oświetlenie to 2x18 W za tydzień będzie 4X18. Akwarium stoi już dwa tygodnie nawożę CO2 z bimbrowni i Aqua Gainer. Światło pali się ok 12 godzin. Wszystko pięknie roślin oprócz dużych kryptokoryn. Zauważyłem że gniją im liście które mają otworki w łodygach jak gdyby coś je wygryzło. Po dłuższych obserwacjach zauważyłem na nich jakieś biało-przezroczyste stworzonka wielkości ok 2mm. kształtem przypominają małże nie mam pojęcia co to. Nie mam jak zrobić zdjęcia żeby pokazać te małe szkodniki.

[skorupa123]

Możliwe, że to przytulik

[Krawi]

Dokładnie przytuliki lecz znalazłem o nich takie coś :

Przytulik (Ancylus fluviatilis) - to kilku milimetrowy mięczak z kształtu przypominający połówkę małży, który żywi się glonami, może do akwarium być przywleczony z przedmiotami z naturalnych cieków wodnych, lub od innego akwarysty. W ostatnim czasie dość często spotykany w akwariach. Żywi się glonami, najbardziej aktywny i widoczny w porze nocnej (po zgaszeniu światła wychodzi ze żwiru). Nie zjada roślin, jednak w dobrych warunkach szybko się mnoży i bardzo szpeci wygląd akwarium.

Widocznie u mnie przy armii małych ampulari i młodych zbrojników cierpi na brak glonów i zabrał się za rośliny.

 

Jest jakiś sposób by go zwalczyć ( nie szkodząc rybą, ślimakom i krewetką)??

[Krawi]

Znalazłem taki sposób ale moje akwarium niestety jest za małe na skalary :

[skorupa123]

Ślimak Anentome Helena żywi się innymi ślimakami i powinien pomóc. Ampulari nie ruszy raczej chyba że zje jaja tego ślimaka.

[Krawi]

Okey dzięki zobaczymy czy pomogą.