seba0701 Posted August 25, 2011 Share Posted August 25, 2011 Witam. Około 2 tygodni temu zauważyłem u jednej z ryb - samicy pielęgniczki ramireza biały nalot. Był on na jej grzbiecie Pomyślałem, że to pleśniawka. Ryba została przełożona do drugiego akwarium. Zacząłem ją leczyć CMFem Tropicala. Nalot nie zmalał. Od kilku dni stosuję podwyższoną dawkę CMFu. Jednak i to nie pomaga. Biały nalot zaczął się czerwienić, pod brzuchem oraz na ogonie również zrobiły się czerwono - białe plamki. Skrzela również są czerwone. Myślę, że to nie pleśniawka tylko flexibakterioza. Nie wiem czy to na pewno to. Jest dla niej jakaś szansa?Parametry wody przed chorobą były w normie - przez dłuższy czas nie ulegały zmianie. Zdjęcia postaram się wgrać pojutrze - jutro mnie cały dzień nie będzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
michualex Posted August 25, 2011 Share Posted August 25, 2011 Witam. Około 2 tygodni temu zauważyłem u jednej z ryb - samicy pielęgniczki ramireza biały nalot. Był on na jej grzbiecie Pomyślałem, że to pleśniawka. Ryba została przełożona do drugiego akwarium. Zacząłem ją leczyć CMFem Tropicala. Nalot nie zmalał. Od kilku dni stosuję podwyższoną dawkę CMFu. Jednak i to nie pomaga. Biały nalot zaczął się czerwienić, pod brzuchem oraz na ogonie również zrobiły się czerwono - białe plamki. Skrzela również są czerwone. Myślę, że to nie pleśniawka tylko flexibakterioza. Nie wiem czy to na pewno to. Jest dla niej jakaś szansa?Parametry wody przed chorobą były w normie - przez dłuższy czas nie ulegały zmianie. Zdjęcia postaram się wgrać pojutrze - jutro mnie cały dzień nie będzie. A temperatatura w izolatce jaka? Link to comment Share on other sites More sharing options...
seba0701 Posted August 25, 2011 Author Share Posted August 25, 2011 27 - 30 stopni, zależy jak ciepło w domu. EDIT Zauważyłem też, że rybie do skrzel przylepiony jest taki jakby śluz, takie niby nitki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
michualex Posted August 25, 2011 Share Posted August 25, 2011 27 - 30 stopni, zależy jak ciepło w domu. EDIT Zauważyłem też, że rybie do skrzel przylepiony jest taki jakby śluz, takie niby nitki. Temp na 32 i żeby się utrzymywała. Ciepło jest równie ważne jak lek. Miałem coś takiego to później zaczęły się normalnie robić otwory w skrzelach a przed tem był taki śluz. Niestety ryba nie przetrwała. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anija277 Posted August 26, 2011 Share Posted August 26, 2011 Temperatura na 33 stopnie + lek capifos Przerabiałam to z dyskami Link to comment Share on other sites More sharing options...
seba0701 Posted August 29, 2011 Author Share Posted August 29, 2011 Szkoda, bo rybka zdechła. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts