Wilczyca Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Mam takie pytanie. Czy , gurami , kosiarka , Danio i molinazja przeżyją tydzień w akwarium 20 litrowym ? Chodzi o to , że planuje wziąć te rybki od kolegi , ale on mieszka w Malborku a ja w Bytowie. Kolega przyjeżdża do Gdańska 21 lutego ja bym te rybki wzięła od niego. W Gdańsku była bym do 27 i w tym czasie one by musiały być w poczekalni akwarystycznej 20 litrów. Filtr malutki na 20 litrów i grzałka , albo z termostatem , albo zwykła 10 W. Potem by musiały jechać autobusem 100 km. Przeżyją ? Czy nie ryzykować ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodaniel17 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Oj nie wiem.. To zależy też od wielkości tych ryb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczyca Opublikowano 15 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Gurami około 6 cm. Molinezja około 8 cm. Dalej nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nyq20 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Mam takie pytanie. Czy , gurami , kosiarka , Danio i molinazja przeżyją tydzień w akwarium 20 litrowym ? Chodzi o to , że planuje wziąć te rybki od kolegi , ale on mieszka w Malborku a ja w Bytowie. Kolega przyjeżdża do Gdańska 21 lutego ja bym te rybki wzięła od niego. W Gdańsku była bym do 27 i w tym czasie one by musiały być w poczekalni akwarystycznej 20 litrów. Filtr malutki na 20 litrów i grzałka , albo z termostatem , albo zwykła 10 W. Potem by musiały jechać autobusem 100 km. Przeżyją ? Czy nie ryzykować ?Sadze, ze jesli bylyby to zdrowe i w miare dorosle osobniki to tak, jedyne co to duzy stres moglby im zaszkodzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodaniel17 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Będą miały ciasno ale powinny przeżyć.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nyq20 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Będą miały ciasno ale powinny przeżyć..Tez tak mysle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
potterowiec2 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Ja myślę że przeżyja jeśli nie będą mieć tzn "wstrząsów" i stresów najlepiej zasłoń im podczas podróży obraz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NirwAnia Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Ryby w sklepach zoologicznych cisną sie w nie takich akwariach o wiele dłuzej. Przez tak niedlugi czas nic im nie powinno byc. Dodatkowo bedzie to kwarantanna dla nich. Przekonasz sie czy nie sa chore. 100 km powinny tez bez problemu przezyc. Czym je wieziesz? Jak autem to pikuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczyca Opublikowano 15 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Jeżeli uda się im przeżyć w akwarystycznej poczekalni to pod czas podróży to w czym przewozić ? W słoiku ? I na zakrętce porobić dziury ? Niestety autobusem bym je wiozła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NirwAnia Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 We workach takich jak przynosisz z zoologa. Najlepiej podzielic ryby na kilka workow, wpuscic do workow duzo powietrza i takie baloniki zawiazac. Gadalam z facetem, ktory tak ryby do Berlina wozi Podobno zyja A wracajac do tematu. Dobra by byla taka termotorba z marketu - ryby do srodka i masz pewnosc ze woda w workach szybko nie ostygnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Duży worek ci potrzebny żeby złapać dużo powierza, ale najważniejsze to wszystko nie może się wychłodzić. Jadąc samochodem takiej opcji nie ma a autobusem to nie wiem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczyca Opublikowano 15 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Ale te worki to zwykłe worki takie cos jak na mrożonki ? Co do torby to ta reklamówka zapinana służąca do przewożenia mięsa ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NirwAnia Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Dokladnie taka- sluzoca do przeworzenia produktow spozywczych, zeby nie stracily temperatury. Dziala w dwie strony. Zimne rzeczy pozostawia zimne a cieplym nie pozwala sie ochlodzic. Mysle ze to najlepsze rozwiazanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 witam. tym kolega jestem ja. podaje wymiary ryb : gurami oklo 8-9 cm (okolo 6 miesiecy), molinezja black molly okolo 8-9 cm( 1,5 roku), kosiarka 6-7cm (okolo 3-4 miesiace). zadna nigdy nie chorowala, wszystkie sa w bdb stanie. mam zamiar je przywiezc w workach zwyklych (np do kanapek do szkoly ) i w torbie termoizolacyjnej, a w srodku bedzie butelka z ciepla woda( ciepla, nie goraca). co wy o tym myslicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NirwAnia Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Wszystko dobrze tylko nie worki. Idzcie do zoologicznego i poproscie o worki do transportu ryb. Bedzie pewne, ze nie pękną w czasie podrozy. Butelka z ciepla woda w srodku torby termo to bardzo dobry pomysl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczyca Opublikowano 15 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Zapomniałam o najważniejszym pytaniu. Czy te ryby będą mogły żyć z moją obsadą. I ile ryb z każdego gatunku oddajesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Będzie ok tylko te worki muszą być duże, żeby dużo powietrza było , ja mam takie 60x30 cm będą odpowiednie, najlepiej idź do zoologicznego i poproś lub kup takie. Często jeżdżę z takimi do Kłodawy, jakoś nic jeszcze mi nie zdechło w transporcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 jedna gurami, jedna molinezja i jedna kosiarka jezeli chcesz to moge dac jeszcze danio pregowane (okolo roku, po 3,5-5 cm kazda ) 3 sztuki. jezeli bede musial kupic te worki, to jaka to cena? wilczyca - pokrywasz koszt? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekd72 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 ja używałem przenośnej turystycznej lodówki,a teraz mam styropianowe pudło z zoologa w pudle wiozłem ryby 2000km przez 16h z 50szt zeszły tylko 2 można użyć tabletek tlenowych do worka a worki proponuję podwójne i proponuje uzupełnić profil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczyca Opublikowano 15 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Wszystkiego po 1 i tylko Danio 3 sztuki ? Hmmm a czy te jedynki nie są stadne ? Ja posiadam 2 gurami niebieskie i czy one nie rzucą się na tego jedynaka ? Jedna molinezja powiadasz może ona żyć z brzankami ? Jedna kosiarka ? Wiem , że żywi się glonami. A czy normalnym suchym pokarmem też? Co do woreczków to pokryje koszty jak nie będą droższe niż 5 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 molinezji mam 3, kosiarki 2 i gurami 3. takze chce poprostu rozluznic troche ) a co do kosztow to spoko ;] ladny usmiech i jestesmy "kwita" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczyca Opublikowano 15 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Ale chodziło mi o to , że chcesz mi oddać jedynki tych ryb. No i musi mi ktoś doświadczony odpowiedzieć na pytania wcześniejsze zanim sobie maniany narobię. Wszystkiego po 1 i tylko Danio 3 sztuki ? Hmmm a czy te jedynki nie są stadne ? Ja posiadam 2 gurami niebieskie i czy one nie rzucą się na tego jedynaka ? Albo czy ten jedynak nie będzie rzucał się moje mniejsze osobniki ? Bo one mają około 4 cm. Jedna molinezja może ona żyć z brzankami ? Jedna kosiarka ? Wiem , że żywi się glonami. A czy normalnym suchym pokarmem też? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beny_81 Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 Myślę że nic im nie będzie. Przewoziłem do Anglii (ok. 13 h jazdy) 4 molinezje w butli po wodzie mineralnej 5L i torbie termoizolacyjnej . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczyca Opublikowano 18 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 Ale to nie jest cała odpowiedz na moje pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
love_gr Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Otoski stadne! min. 5 sztuk, Molinezje Musisz mieć Harem, czyli min 1 samiec i 2-3 samice, Danio, stadne, Gurami harem, jak Molinezje! Wiec pojedynki nie wypalą będą się źle czuły, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi