roślinki marnieją

[IwonaR]

akwa 112 l, oświetlenie 2x18W i pokrywa wyłożona folią, obsada: 3 welonki, 2 glonojady, 2 sumiki, 4 kiryski, skalar, brzanka. Ostatnie parametry: Ph 7,6, kh 6, GH 21, NO3 20, NO2 0,5. (parametry dochodzą do normy ponieważ po awarii poprzedniego nowy filtr w końcu dojrzewa i wszystko się stabilizuje - było gorzej podłoże piasek kwarcowy a w miejscach gdzie są roślinki to pod piaskiem jest podłoże z ziemi torfu i czegoś jeszcze. Roślinki: kakomba, żabienica, amazonka, dębówka, moczarka, blyxa japonica, rogatek i jeszcze taka wysoka trawka i 3 roślinki których nazw nie pamiętam. Mam problem z utrzymaniem ich w dobrej formie. Bardzo powoli się ukorzeniają i jakby gniły. Tak samo się dzieje też z tymi które już mają korzenie. Zanim dobrze wrosną w podłoże nadają sie do wyrzucenia. Najgorzej jest z roślinkami z czerwonymi liśćmi. Żadnej nie udało mi się zachować bo zaraz po wsadzeniu zielenieją, gubią liście i gniją. W miarę dobrze rosną te szybko rosnące, choć też nie wszystkie. Listki żółkną i odpadają, a w dębówce dodatkowo zawijają się do dołu i robią jakby przejrzyste, miękkie i rozchodzą się w palcach. Ładnie się ukorzeniła, rośnie w górę ale listki wyglądają tragicznie. Z żabienicą jest podobnie, listki miękkie, jakby rozkładały się w wodzie. Nawożę akwa co2 ale już nie wiem czy wystarczająco, może brakuje minerałów ale nie wiem jakich. Z jakiego powodu może tak się dziać? czego może im brakować? jaki nawóz polecacie bo nie chciałabym eksperymentować i wyhodować glony.

[magd0s]

akwa 112 l, oświetlenie 2x18W i pokrywa wyłożona folią, obsada: 3 welonki, 2 glonojady, 2 sumiki, 4 kiryski, skalar, brzanka. Ostatnie parametry: Ph 7,6, kh 6, GH 21, NO3 20, NO2 0,5. (parametry dochodzą do normy ponieważ po awarii poprzedniego nowy filtr w końcu dojrzewa i wszystko się stabilizuje - było gorzej podłoże piasek kwarcowy a w miejscach gdzie są roślinki to pod piaskiem jest podłoże z ziemi torfu i czegoś jeszcze. Roślinki: kakomba, żabienica, amazonka, dębówka, moczarka, blyxa japonica, rogatek i jeszcze taka wysoka trawka i 3 roślinki których nazw nie pamiętam. Mam problem z utrzymaniem ich w dobrej formie. Bardzo powoli się ukorzeniają i jakby gniły. Tak samo się dzieje też z tymi które już mają korzenie. Zanim dobrze wrosną w podłoże nadają sie do wyrzucenia. Najgorzej jest z roślinkami z czerwonymi liśćmi. Żadnej nie udało mi się zachować bo zaraz po wsadzeniu zielenieją, gubią liście i gniją. W miarę dobrze rosną te szybko rosnące, choć też nie wszystkie. Listki żółkną i odpadają, a w dębówce dodatkowo zawijają się do dołu i robią jakby przejrzyste, miękkie i rozchodzą się w palcach. Ładnie się ukorzeniła, rośnie w górę ale listki wyglądają tragicznie. Z żabienicą jest podobnie, listki miękkie, jakby rozkładały się w wodzie. Nawożę akwa co2 ale już nie wiem czy wystarczająco, może brakuje minerałów ale nie wiem jakich. Z jakiego powodu może tak się dziać? czego może im brakować? jaki nawóz polecacie bo nie chciałabym eksperymentować i wyhodować glony.

Masz nie odpowiednie ryby do akwarium, za wysokie Gh, i stężenie azotynów. Woda nie jest dojrzała, złe parametry, i brak nawożenia to przyczynia się do tego, że rośliny marnieją, słabe oświetlenie, 0,3w/l, nie wszystkie rośliny Ci przy nim urosną, a dozowanie CO2 w tak słabym świetle jest bez sensu, bo rośliny bardzo wolno je przyswajają. Tu masz spis roślin cieniolubnych: viewtopic.php?f=5&t=9355