Skocz do zawartości

Wytrzymałość ryb


Sławek121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Taka krótka historyjka pokazująca w jakich warunkach potrafią przeżyć niektóre ryby:

 

Ponad półtora miesiąca temu przeprowadzałem się do nowego domu,oczywiście przy tym przenoszone były też akwaria.

Od tamtej pory stało w łazience wiadro z roślinami,z którymi nie bardzo miałem co zrobić,a nie chciałem ich wyrzucać(w wiadrze tym przewoziłem część ryb).

Wczoraj wziąłem się za przeglądanie roślin i nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem.

W wiadrze pływała żywa ryba.

Przeżyła ok 65dni bez dokarmiania,bez dotleniania,bez ogrzewania(a bywały chłodne noce),w tym czasie raz wymieniłem ponad połowę wody bo zaczął się robić kożuch(na szczęście ze względu na rośliny lałem letnią wodę).

 

Bohaterka tej historii-2cm pielęgnica zebra(wprawdzie nie urosła,ale też nie wygląda tragicznie):

Dołączona grafika

 

A to wiadro w którym żyła 65dni:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję :-)

 

... i mi również przychodzi sprawdzać ich wytrzymałość

w ostatnim tygodniu 2 razy niemal zagazowałem ryby CO2 ... wskaźnik na kolorze żółtym, ryby pod powierzchnią

... już wiem że moją następną inwestycją będzie komputer i sonda do pomiaru ph.

 

Jeszcze raz gratuluję naszym rybom wytrzymałości :-)

 

A nam współczuję czasem, braku fantazji :-)

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby w wiadrze nie było roślin, to by nie przetrwała.

 

Temat jest o możliwości przeżycia przez rybę w trudnych warunkach,więc tu przyznam Ci rację.

 

Jednak gdyby nie było tam roślin,to nie było by też wody(bo i po co),a co za tym idzie i ryby,więc przeżyła by i poszła do sklepu jak jej rodzeństwo. ;)

Nawet jak była by woda bez roślin to już dawno bym rybcię wypatrzył,czyli tez by przeżyła. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to miewałem wyczyny krewetek, jeszcze za czasów jak nie miałem prefiltra w kubełku to od czasu do czasu jakaś krewetka tam musiała zostać wciągnięta, kubełek wtedy czyściłem raz na pół roku i zawsze się znajdowało 30-50 małych kreweci, wszystkie żywe, nigdy nie znalazłem w filtrze zdechłej sztuki. Teraz mam prefiltr i problemu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To u mnie podczas restartu ryby miały się dobrze (80l dojrzałej wody i ok. 250l prosto z kranu nie odstanej), ale nie o tym - 112l stała ze żwirkiem, mułem i 2cm poziomem wody 3 tygodnie bez roślin. Jak wybierałam żwir znalazłam jedną żywa krewetkę, której nie odłowiłam podczas przeprowadzki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...