Skocz do zawartości

bakterie nitryfikacyjne


PrzemaŚ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A o absorbentach piszę dlatego, że preparat działa [...]

Wałkujemy ten sam temat już na kolejnym wątku i Ty i ja. :mrgreen: Ty masz swoje stanowisko - nie stosujesz "chemii" bo uważasz że nie działa, ja mam swoje i stosuję, bo uważam że jest skuteczne. Proponuję już o tym nie pisać. :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Moim skromnym zdaniem żadne biostartery takiej czy innej firmy w niczym nie zaszkodzą, nie wiem czy faktycznie działają w jakiś zbawienny sposób na środowisko w akwarium bo nie miałem okazji nigdy ich stosować. No ale na zdrowy rozsądek - gdy wpuścimy do akwarium bakterie nitryfikacyjne to raczej nie z szkodą tylko w prost przeciwnie pomogą w bardziej lub mniej widoczny sposób albo wcale nie będzie widać ich działania.

 

Nie widzę powodu dla którego ktoś kto to stosuje i jest wszystko ok, zrezygnował z tego, jeśli widzi jakieś korzystne działanie tego specyfiku.

Wszyscy w koło leją wiadra fmc,mfc czy jak to inaczej tam producenci nazywają, a co 50 osoba prawdopodobnie wie że nie w każdym akwarium można to stosować, a kłótnia powstała o jakiś tam starter być może wcale nie wpływający na środowisko wodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zgadzam z tym, co napisałeś, ale, po co pisać, że to działa? – jak nie działa. Chodzi o to, że w sposób naturalny można prowadzić akwarium nie wzbogacając wody w żadne cuda na kiju, które normalnie nic nie wnoszą poza tym, że wiara czyni cuda. Wierzymy, że magiczny płyn działa to lejemy i już mamy spokojniejszą duszę. Firma, jaka by nie była nie zamknie natury w pojemniku, który dodatkowo szczelnie zakręci. Tak na zdrową logikę. Czy wlewając preparat zasiedlimy żwirek bakteriami w taki sposób ze w ciągu doby mamy wodę zdatną do życia i rybki nie będą się truły? Może tak. Są takie super ekstra tabletki, które zawierają to samo, co bakterie w płynie. Na nich pisze, że jedną wkładamy do filtra, drugą rozpuszczamy w wodzie. Po 24 godzinach wpuszczamy rybki. Ale ten sam producent w poradniku mówi inaczej, mimo że stosował te tabletki. Trzeba poczekać te minimum dwa tygodnie. Mowa tutaj o firmie TETRA i tabletkach Bactozym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zgadzam z tym, co napisałeś, ale, po co pisać, że to działa? – jak nie działa. Chodzi o to, że w sposób naturalny można prowadzić akwarium nie wzbogacając wody w żadne cuda na kiju, które normalnie nic nie wnoszą poza tym, że wiara czyni cuda. Wierzymy, że magiczny płyn działa to lejemy i już mamy spokojniejszą duszę. Firma, jaka by nie była nie zamknie natury w pojemniku, który dodatkowo szczelnie zakręci. Tak na zdrową logikę. Czy wlewając preparat zasiedlimy żwirek bakteriami w taki sposób ze w ciągu doby mamy wodę zdatną do życia i rybki nie będą się truły? Może tak. Są takie super ekstra tabletki, które zawierają to samo, co bakterie w płynie. Na nich pisze, że jedną wkładamy do filtra, drugą rozpuszczamy w wodzie. Po 24 godzinach wpuszczamy rybki. Ale ten sam producent w poradniku mówi inaczej, mimo że stosował te tabletki. Trzeba poczekać te minimum dwa tygodnie. Mowa tutaj o firmie TETRA i tabletkach Bactozym.

 

"Mi tes to babko cytali" :mrgreen:

 

Tobie nie działa, więc nie stosuj, a ja będę stosował i polecał, bo u mnie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówicie ciągle o różnych preparatach. Dołączona grafika

 

Tak jak pisałem, jeśli coś w jakim stopniu działa, to jest na tyle drogie że jest nieopłacalne na początek.

 

I jeszcze w ramach doradzania autorowi.

być może się na to skuszę ale akwarium minimum 2 tygodnie będzie stało zanim wpuszczę ryby

O ile coś tam drogi preparat da, to przy prawidłowym wpuszczaniu ryb do zbiornika, przynajmniej po 2ch tygodniach, nie zauważysz żadnej różnicy między opcją z drogami preparatami, a bez nich. Nie ma różnicy, to po co przepłacać? Kup za tą kasę testy, a nie kombinuj. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy pierwszym założeniu akwarium stosowałem preparat bakteryjni i pierwsze rybki wpuszczałem po 24 godz. Także po restarcie akwarium stosowałem taki preparat i wszystkie rybki żyją i ani jedna nie padła.

 

Każdy ma swoje zdanie na temat tych preparatów, i pewnie tak zostanie.

 

Jedno muszę przyznać dodawanie bakterii ma jedną wadę, bo co z tego że wpuścimy rybki po 24 godz. jak pisze w ulotce. Jeżeli w zbiorniku mamy samą świeżyznę. Np. roślinki nie ukorzeniły się dobrze przez co mogą być wyrywane przez rybki, i możemy mieć więcej pracy niż pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kto stosuje preparaty i ich działania nie popiera testami kropelkowymi, niech się nawet nie odzywa. Wiele ryb po wrzuceniu do czystej kranówki spokojnie przeżyje. Gdybyście jeszcze taki test robili na paleciakach... ale ryby pokroju neonów, kirysków, zbrojników czy żyworódek przetrwają wiele i mogą ostentacyjnie nie paść - ku uciesze akwarysty i producenta preparatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

być może się na to skuszę ale akwarium minimum 2 tygodnie będzie stało zanim wpuszczę ryby]

O ile coś tam drogi preparat da, to przy prawidłowym wpuszczaniu ryb do zbiornika, przynajmniej po 2ch tygodniach, nie zauważysz żadnej różnicy między opcją z drogami preparatami, a bez nich. Nie ma różnicy, to po co przepłacać? Kup za tą kasę testy, a nie kombinuj. ;)

a jakie testy polecacie?i na co najbardziej są potrzebne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kto stosuje preparaty i ich działania nie popiera testami kropelkowymi, niech się nawet nie odzywa. Wiele ryb po wrzuceniu do czystej kranówki spokojnie przeżyje. Gdybyście jeszcze taki test robili na paleciakach... ale ryby pokroju neonów, kirysków, zbrojników czy żyworódek przetrwają wiele i mogą ostentacyjnie nie paść - ku uciesze akwarysty i producenta preparatu.

 

To załóż się, że palety też przeżyją i będą miały się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To załóż się, że palety też przeżyją i będą miały się dobrze.

Mogę się założyć że post do którego się odnosiłem był tuż nad moim i opisywał działanie preparatu Sery/Tropcala/Tetry/JBL nie poparte testami. Mogę się założyć że przy nich, palety - a co tam palety, ramirezki by nie przeżyły. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To załóż się, że palety też przeżyją i będą miały się dobrze.

Mogę się założyć że post do którego się odnosiłem był tuż nad moim i opisywał działanie preparatu Sery/Tropcala/Tetry/JBL nie poparte testami. Mogę się założyć że przy nich, palety - a co tam palety, ramirezki by nie przeżyły. ;)

 

OK tych firm. Ja zrobię to na Microbe Lift.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja żeby poprzeć swoje poprzednie wypowiedzi na temat takich gów*nych wynalazków typu bakterie w płynie, żelu itp. itd. zamówiłem właśnie następny gów*any preparat o nazwie Bacterial Aquarium Balancer oraz Gel Filter Cartridge Inoculant. Ten cud w butelce wykorzystam w osobnym małym akwarium. Codziennie będę wykonywał testy kropelkowe jak i paskowe. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Po wypowiedziach blacksubmarine wnioskuję, że już po upływie 24 h woda powinna być idealna, więc otoskom nic się nie stanie. No zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ale nie patrz po 24h, tylko tak po 3-4dniach.

24h to kranówka z której jeszcze dobrze chlor nie wyparował, amoniaku i NO2 siłą rzeczy w niej nie będzie. :P

 

Woda po 24h, jak chodzi o związki azotu ma super parametry dla ryb. Kwestia tego że te parametry bardzo szybko się zmieniają. Dlatego świeżym akwarystom często rybki nie padają od razu, a po kilku dniach.

 

Do testu przydałyby się też ryby. Preparat w pustym akwarium, a taki w którym są ryby produkujące amoniak, to dwie różne rzeczy. Wrzuć kilka gupików i tak będziesz badał wodę, więc nic im się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do promowania przeze mnie Microbe Lift Special Blend... nie chciałbym być posądzony o dealerkę, polecam ten preparat bo w moim zbiorniku zrobił dobrą robotę, dokładnie taką jak opisuje producent i jestem z niego bardzo zadowolony. Nie Testowałem wszystkich preparatów tej firmy. Stosowałem BactoActive Tropicala, ale efektów opisać nie mogę bo chyba ich nie było.

 

Ja w najbliższy piątek będę testował Microbe Lift Gravel & Substrate Cleaner - odmulacz w płynie. Zamieszczę zdjęcia mojego obsranego podłoża, przed podaniem preparatu, następnie 48 i 96 godzin po podaniu (wg producenta po tym czasie powinny być efekty).

 

Microbe Lift produkuje również nawozy dla roślin i podłoża. :mrgreen:

Nawet kupiłem podstawowy nawóz Bloom&Grow All In One. :mrgreen: Ale stosuję dopiero od tygodnia i siłą rzeczy szału nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosowałem BactoActive Tropicala, ale efektów opisać nie mogę bo chyba ich nie było.

No właśnie... sam bym zrobił obiektywne testy, na kilku baniakach, kilku preparatów, bo jak widać większość nie działa- jedyny problem $. ;)

Ja w najbliższy piątek będę testował Microbe Lift Gravel & Substrate Cleaner - odmulacz w płynie.

To działa. Tylko nikt nie wie "jak"...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w najbliższy piątek będę testował Microbe Lift Gravel & Substrate Cleaner - odmulacz w płynie.

To działa. Tylko nikt nie wie "jak"...

A ty byś chciał, żeby firma oddała Ci ten patent za free :mrgreen:

Działa tak, że oczyszcza i nie szkodzi rybom, krewetkom, ślimakom, roślinom. To ma Ci wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko przyjdą do mnie preparaty to od razu zacznę robić testy. Na pewno wrzucę to na forum.

Dwa akwaria na pewno gdzieś się znajdą. Filtry i grzałki mam wolne. O widzę w szafce akwa 25 litrów :) drugie specjalnie dokupię. Ja już teraz na wstępie przeczuwam, że woda po 3-4 dniach będzie niezdatna dla zwierzęcia, ale chcę mieć jeszcze pewność w 100%. Jeden taki preparat za 40 zł mnie zawiódł, więc dlaczego ten ma działać? A ten odmulacz w płynie. To chyba rozpuszcza odchody :?: Filtr tą resztkę wciągnie albo wejdzie w podłoże. Przecież to nie wyparuje :D i gdzieś w akwa to musi być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...