latet Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 Witam, Sprawiłem sobie 2 "kulki" gałęzatki. Sprzedano mi ją razem z krewetkami, aby miały dodatkową kryjówkę (bo jeść to jej chyba nie jedzą?). I owszem, chowają się pod nią bardzo chętnie. Poza tym czytam o gałęzatce (choć to glon) raczej dobre rzeczy, np: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ga%C5%82%C4%99zatka Czy jakieś ryby mogą jeść gałęzatkę (np. w razie głodówki?) Ale mam wątpliwości - odkąd wsadziłem gałęzatkę, filtr wewn. szybko się zatyka jej grubymi zielonymi "nitkami". Nie wiem, czy to są te, które oderwały się, gdy ją wkładałem / przestawiałem, czy też odrywają się same lub odrywają je ryby? Jeśli oderwały się z powodu ręcznej ingerencji, to pół biedy. Choć gałęzatka zasadniczo ładnie wygląda, fajny ma kolor, to jednak strasznie na niej widać każde rybie gówienka i inne paprochy. Nie fajnie to wygląda. Próbowałem ją delikatnie odmulić, ale jest to praktycznie niemożliwe, bo jest bardzo lekka, nieprzytwierdzona i natychmiast jest zasysana tzn. podnoszona w całości. Nie wiem, jak się z tymi problemami najsensowniej uporać. A może lepiej w ogóle pozbyć się gałęzatki? Co radzicie? P.S. Na fotce moja gałęzatka, ale świeżo po włożeniu do wody, gdy jeszcze gdy na niej nie było kupek. Dziękuję, latet Link to comment Share on other sites More sharing options...
AsFeron Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 Sprzedano mi ją razem z krewetkami, aby miały dodatkową kryjówkę (bo jeść to jej chyba nie jedzą?).Krewetki uwielbiają mech, al nie go jeść tylko na nim przesiadywać. Ale mam wątpliwości - odkąd wsadziłem gałęzatkę, filtr wewn. szybko się zatyka jej grubymi zielonymi "nitkami"(np. w razie głodówki?)Możliwe, że to jakieś małe oderwane części. Przepłakuj go pod kranem i te reszta tych część odpadnie. Nie wiem, jak się z tymi problemami najsensowniej uporać. A może lepiej w ogóle pozbyć się gałęzatki? Co radzicie?Tu nie ma żadnej filozofii, po prostu trzeb ją wyciągać i czyścić. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafi200 Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 Sprzedano mi ją razem z krewetkami, aby miały dodatkową kryjówkę (bo jeść to jej chyba nie jedzą?).Krewetki uwielbiają mech, al nie go jeść tylko na nim przesiadywać. To prawda a mchy uwielbiają krewetki (gdyby mogły). Tylko że gałęzatka to glon. Link to comment Share on other sites More sharing options...
latet Posted July 10, 2011 Author Share Posted July 10, 2011 To prawda a mchy uwielbiają krewetki (gdyby mogły). Tylko że gałęzatka to glon. A krewetki ponoć jedzą glony. Pytanie - czy jedzą gałęzatkę? Link to comment Share on other sites More sharing options...
AsFeron Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 Gałęzatki akurat nie jedzą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
latet Posted July 10, 2011 Author Share Posted July 10, 2011 Gałęzatki akurat nie jedzą. A czy w ogóle coś ją je? Jakaś ryba? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafi200 Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 Gałęzatki akurat nie jedzą. A czy w ogóle coś ją je? Jakaś ryba? Komplikujesz sprawę. Nie pytaj czy jakieś jedzą tylko czy moje jedzą? Napisz swoją obsadę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
latet Posted July 10, 2011 Author Share Posted July 10, 2011 Gałęzatki akurat nie jedzą. A czy w ogóle coś ją je? Jakaś ryba? Komplikujesz sprawę. Nie pytaj czy jakieś jedzą tylko czy moje jedzą? Napisz swoją obsadę. Nie no, teraz Ty komplikujesz. Moja obsada nie ma tu nic do rzeczy. Chciałem się tylko spytać teoretycznie, czy jakieś rybki to jedzą. Chyba regulamin tego nie zabrania? Nie proszę o pełną listę. Wystarczy mi tak/nie i jeśli tak to ew. jakieś przykłady. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 Tak. Są ryby które to zjedzą. Chociażby kosiarki, albo welony. Niektóre pielęgnice też im nie przepuszczą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts