kamelg Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Pomarańczowe felgi - nic gorszego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefu Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 W autku "na co dzień" i "do pracy" napęd przód mi zupełni wystarcza. Wiadomo, że pozytywnie wspominam czasy Omegi A 2,0 ale to było daaaaaaaawno temu kiedy paliwo kosztowało 2,5 i nikt nie wierzył, e będzie po 3 Dzisiaj rozróżniam auta do jeżdżenia i auta do za.... szybszego jeżdżenia Ale mam wielki szacunek do wszystkich jeżdżących "smokami" do pracy. Np jeden z moich kumpli jeździ BMW 328 cabrio (potrafi zjadać po 16l/100) ale frajda z jazdy jak mało co Ja póki co jestem na etapie wymiany przednich tarczy w moim "Bocianie" (dzięki Ahead). Ma 230k na oryginale zrobione i już strach jeździć oO. Z rzeczy świeżych i niemiłych dodam, że strzeliła mi linka w mechanizmie podnoszenia szyby pasażera i teraz Passat wygląda jak ze snów wszystkich anty-vw => wypatroszone bebechy i szyba podparta drewnianym klockiem ot wiejski tuning. Dopiero w środę mam off w robocie i jadę po części będzie cały mechanizm nowy. W ogóle środa to szczęśliwy dzień dla mojego rumpla - będzie wymiana oleju i jedziemy po nowy układ hamulcowy. Nie ma to jak zmieniać olej zgodnie z instrukcją co 15 tyś - 4 razy w roku o_O..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAMIL666 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 A ja sie woze nowym dzieckiem opla czyli insignia 1.8 140km troche malo ale lepszy rydz niz nic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Ja prawko będę robił za 2 miesiące kat. A i B Na co dzień Gilera rcr enduro. Jeździć dynamicznie xD Kupić BMW F650 GS i Ford Mustang GT Polskie drogi te co są nowo zrobione dobre reszta to takie ze fordem bym chyba po podwórko jeździł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 insignia Jeśli to jest rydz to ja nie wiem... Ponoć autko ma super wnętrze? Ja prawko będę robił za 2 miesiące kat. A i B W świetle obecnych przepisów, to chyba A2. Edit: Pokiełbasiło mi się, jeśli masz >24lata, można od razu robić A. Kupić BMW F650 GSłNa offroad, nie potrzeba nie wiadomo jakiej mocy, a na ulicę nie lepiej taką R1, albo coś w tym stylu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 18 mam w tym roku a od 24lat maja zrobić od stycznia 2012 jak zrobię w tym roku to w następnym mi nie zabiorą. R1 hmm kumpel dał pośmigać i ninja było lepiej ale mnie to nie kreci wole offroad lepszy na wszystkie nasze drogi i idzie nim wjechać wszędzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Hmm... no wygląda na to że masz rację. Robisz już kurs, czy za te 2 miechy zaczynasz? Jeśli opcja 2 to tego nie widzę w tym roku. A ta Gilera jakoś jeździ po terenie czy nie bardzo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 No ona ładnie ciągnie choć tylko 50 to i tak zamiata. Idzie nią poskakać ale nie może być zbyt stromy podjazd xD Od września zaczynam bo na początku października urodziny to tak żeby z A i B się wyrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Dolicz do tego czas oczekiwania na egzamin. Jak przepisy się zmieniają, to chętnych pewnie będzie teraz więcej niż zwykle. No i sprawdź do kiedy odbywają się u Ciebie egzaminy, w krakowskim MORDzie - na A kończą się w październiku albo listopadzie. Z B nie ma presji, ja pół roku je robiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 No wiem ale na razie nie chce o tym myśleć ale chrzestny robi w jazdach i mówi ze zdążę xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e_gregor Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Z rzeczy świeżych i niemiłych dodam, że strzeliła mi linka w mechanizmie podnoszenia szyby pasażera i teraz Passat wygląda jak ze snów wszystkich anty-vw => wypatroszone bebechy i szyba podparta drewnianym klockiem ot wiejski tuning. Wiejski tuning to są niebieskie diodki - w Twoim wypadku to zwyczajna praktyczność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAMIL666 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 O tak wnetrze insigni to bajka opel sie spisal a jaki bajer elektryczny hamulec reczny na guziczek i wiele,wiele innych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefu Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Co do klocków hamulcowych: - lepiej Brembo w oryginale będzie git czy może warto szarpnąć się na ATE się rzucić :> Dodam, że ATE kosztuje 150% ceny BREMBO? Bajery w Oplach teraz kosmiczne - ale osobiście szlag by mnie trafił jakby Opel Eye mi wyświetlał znaki na desce i piszczał zawsze przy ścięciu zakrętu Zawsze zastanawiam się czy obecne cuda techniki napchane elektroniką będą drogie za np 5 lat jak się to zacznie powoli sypać a wymiana tylko w ASO będzie możliwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAMIL666 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 U mnie nic nie pika przy scinaniu zakretow ani sie nie wyswietlaja zadne znaki jedno co mnie wkurza to wszyscy musza miec zapiete pasy bo wlacza sie czujnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 jedno co mnie wkurza to wszyscy musza miec zapiete pasy bo wlacza sie czujnik Zaliczyłem kiedyś wypadek, jako pasażer, gdyby nie pasy to w najlepszym wypadku nie miałbym zębów. Moja mama miała wypadek, też jako pasażerka, jej pasy uratowały życie. Więc nie jest to głupota/przeszkadzajka, tylko zabezpieczenie przed tymi którzy wiedzą lepiej...dla ICH dobra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peltes Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 jedno co mnie wkurza to wszyscy musza miec zapiete pasy bo wlacza sie czujnik ...Więc nie jest to głupota/przeszkadzajka, tylko zabezpieczenie przed tymi którzy wiedzą lepiej...dla ICH dobra. Mój kolega spalił sie żywcem w samochodzie, po tym jak po wypadku nie można go było wypiąć z pasów bezpieczeństwa. Na dwoje babka wróżyła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrzół Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 W większości przypadków pasy ratują życie tak jak i poduszki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peltes Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 W większości przypadków. Od Ciebie zależy czy przyżyjesz i będziesz rośliną, czy zginiesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator ahaed Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Administrator Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 1979 rok produkcji. Fiat 126p. Pasy normalne, nie bezwładnościowe (ktoś jeszcze takie pamięta?). Zatrzymałem się dokładnie przed maską samochodu. 26 szwów na twarzy. Strefa kontrolowanego zgniotu w Fiacie 126p kończy się na silniku. To prawda. Za silnikiem już nie było uszkodzeń samochodu. Śmieszne? Nie sądzę. Gdyby nie te dziwne paski nazwane w tym aucie pasami, to nie wiem gdzie bym doleciał. Ktoś napisał, że kolega zginął przez pasy. Zginąłby na 100% gdyby ich nie miał zapiętych. A tak zawsze miał jakąś szansę. Czasami lepsza taka niż żadna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Od Ciebie zależy czy przyżyjesz i będziesz rośliną, czy zginiesz.Po pierwsze - po co od razu zakładać że będziesz rośliną? Lubie warzywa, ale nie dramatyzujmy. Opcji jest więcej niż te które przedstawiłeś. Po drugie - podczas wypadku, gdy już auta się zderzą, nic już od Ciebie nie zależy, ułamek sekundy, nie wysiądziesz, nie zwiejesz, wcześniej tak - a pasy uratowały nieporównywalnie więcej osób niż zabiły. Po to są. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anija277 Opublikowano 1 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 Ha 2006 rok Trasa Radom - Warszawa Ja jako pasażer Volkswagena Touareg (nie miałam wtedy prawka bo mi zabrali) Koleżanka jechała ok 100 km/h w mój bok przywalił bus transporter... Myślał idiota, że zdąży (chyba) Wyrzuciło mnie na koleżankę (nie miałam zapiętych pasów) gdybym miała zapięte to pewnie bym jeździła na wózku inwalidzkim bo by mi zmiażdżyło nogi. Pan z pogotowia powiedział cytuje "Dobrze, że nie zapięłaś pasów dziewczyno" Raz pasy ratują życie, a raz mogą zaszkodzić. Trzeba jeździć ostrożnie i patrzeć jak inni jeżdżą - WYOBRAŹNIE trzeba mieć. PS. O margarynę nie pytałam wtedy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefu Opublikowano 1 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 Opowieść o pasach, wypadkach i bezpieczeństwie bardzo ciekawa ale to chyba ciekawsze :> nie miałam wtedy prawka bo mi zabrali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 2 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 18 mam w tym roku a od 24lat maja zrobić od stycznia 2012Mam do was jedno pytanie. Czy ta informacja, o A od 24 i wprowadzeniu A2 w 2012r jest pewna? Na "necie" mam masę sprzecznych informacji. Gdzieniegdzie pisze jw. że od stycznia 2012r, gdzieniegdzie że od 19 stycznia 2013r, a niektórzy piszą nawet że już to obowiązuje. Jak z tym jest? Potrzebuje pewnej w stu procentach informacji. W tym roku sobie odpuszczę, ale w przyszłym kto wie, może bym sobie zrobił A. W sezonie na pewno wygodniej by mi było dojeżdżać łącznie 36km dziennie na uczelnie przez jedno z większych Polskich miast motorem, niż MPK z przesiadkami, lub autem w korkach. Nieporównywalnie szybciej, bez przymusowych postojów i dużo taniej niż autem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik Opublikowano 3 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2011 Wczoraj gadałem z ziomkiem od jazd na motor i on mówi że teraz na pewno to wprowadzą ale od 21lat sorki pomyliłem się, ale mówił też że oni chcą to co roku wprowadzić i jakoś się nie udaje xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator ahaed Opublikowano 3 Września 2011 Administrator Udostępnij Opublikowano 3 Września 2011 ..oni chcą to co roku wprowadzić i jakoś się nie udaje xD Tak samo było z prawkiem od 18 roku życia a nie od 17. Wprowadzali to kilka lat, ja jeszcze załapałem się, że prawko na B mogłem robić mając 17 lat. Kurs zacząłem mając jeszcze 16 lat, ale tylko teoria w ośrodku. Do jazd i egzaminów mogłem podejść dopiero mając skończone 17 lat. Czyli zapisałem się miesiąc przed urodzinami, a praktycznie miesiąc po 17 urodzinach miałem już prawko . Zaraz potem, bodajże od czerwca.Wprowadzono prawko od 18 roku życia. Acha, ja miałem cały placyk, a nie te pierdoły jakie teraz wymyślają . A co najlepsze, to plac był praktycznie tej samej wielkości co obecny a zdawało się na Fiatach 126p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi