Skocz do zawartości

Motoryzacja


Atreyu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

... załącza turbinę nie tak jak w benzynie od 3000obrotów tylko od 1500 ...

Czyli jak w każdym normalnym dieslu. Chociaż te nowsze załączają już bodajże od 1200 obrotów. Więc to nic szczególnego.

 

... do tego opony na trochę mniejszym profilu i już czas spada do 7s ;).

Hmm....

 

Moc

130 KM

Przyspieszenie do 100 km/h

11.2 s.

Masa własna od 1225 kg

 

Pierwsze lepsze źródła: http://www.chcekupicauto.pl/seat-toledo ... 2004-4494/ i http://pl.wikipedia.org/wiki/SEAT_Toledo

 

A czemu mi te cyferki nie dały spokoju?

Już tłumaczę.

 

Peugeot 306 S16, ta słabsza wersja, jeszcze na skrzyni 5 biegowej:

przyspieszenie (0-100km/h) 9.2

masa własna 1160 kg

Pierwsze lepsze źródła: http://www.motofakty.pl/testy_i_porowna ... &typ=17573

 

Po wyjęciu tylnej kanapy, koła zapasowego, gaśnicy i wszystkiego innego, co nie było zbytnio przykręcone. Było tego około 70kg, czyli jedna dorosła osoba. Zszedłem wtedy o prawie sekundę z tego czasu.

 

Mam seryjnie o 100kg lżejszy samochód i do tego 20KM więcej. Twierdzisz, że zszedłeś tym dieslem do 7s?

Sorka. Bzdura.

Sorka ja nie mam 130KM :) Więc sorka, ale szukaj dalej ;)

Edit: Jest tam też 150 i trochę to przekłamane bo prędkość jaką osiągnąłem to było 240km/h a nie jak tam jest podane 193 km/h i jeszcze miałem zapas obrotów

W dodatku twój peugeot ma moment obrotowy 186 (według Twojej strony) mój ponad 300 :)

 

Edit: mniejszy profil? Jaki masz obwód koła w stosunku do oryginału? Nie kłamie Ci czasem licznik trochę?

Jest jeden czujny ;) taki poranny żarcik :) mam normalne opony 205/55 R16 takie jak powinny być
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 252
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Administrator

...(do 190KM spokojnie można bez niczego)

...

Czyli masz 150KM. Co wiele nie zmienia, bo dalej mam lżejsze auto :P

No chyba, że 180KM, ale wtedy to pojedziesz równo ze mną :P

 

Edit:

 

Edytowałeś, czyli jednak 150KM.

Niestety dalej nie wierzę że zlazłeś do 7s.

 

Moja S16 tez leci więcej niż katalogowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Civic ma - uwaga 142Nm i 8,7 do setki katalogowo. :D

 

Toledo z turbiną i 150KM, katalogowo - 8,9. Dane z tej strony:

http://www.autocentrum.pl/dane-technicz ... 150km.html

 

Gdzie te niutony? :P

Myślę że na przednim napędzie, ze startu z miejsca, dużo ich się gubi, to nie stare Camaro z prawie 500nm i napędem na tył, gdzie moc była świetnie przenoszona na asfalt. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Panowie, ale muszę was pogonić do podręcznika fizyki. Moment obrotowy niema prawie nic do rzeczy w temacie przyśpieszenia do setki!!! W tym temacie liczy się moc i tylko moc. Co innego jeśli wyścig bylby na zblokowanym jednym biegum np na trójce. Diesle niby mają większy moment niż benzyniaki, ale to jest moment na silniku a nie kołach. Na kołach jest inaczej, bo diesle mają inne przełożenia skrzyń biegów i dyfrów.

 

Można to porównać do jazdy na rowerze. Niezależnie od przerzutki mamy ten sam moment obortowy na korbie zależny od masy naszego ciała (stając na pedałach) oraz długości korb. Diesel to taki grubasek który nie potrafi tak szybko jak benzynowy chudzielec pedałować. Grubasek dużo waży to może ruszyć na największej przedniej zebatce. Chudzielcowi lepiej na małej bo potrafi szybko nawijać. Jeden generuje mały moment a duże obroty a drugi duży moment przy mniejszych obrotach. Właściwe przełożenie dobrane pod "napęd" powoduje że w obu przypadkach moment na kole będzie taki sam.

 

No i jeszcze jedno. BMW M3 e30 miało 200 koni i setkę robiło właśnie w 7 sekund. Na prawdę nie uwierzę, że 150 konny, niespełna dwulitrowy diesel w toledo jest w stanie pogonić to auto równie szybko

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_M3

 

Mogę się założyć o kratę browara, ż nie objedziesz mojego Jaga (katalogowo 8,6 lu 9s wg różnych źródeł do 100km/h)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Tak, racja.

W przyśpieszeniu od 50km/h do 150km/h tylko i wyłącznie na 5 biegu. Byś nas zmasakrował dieslem, bo masz duży moment obrotowy.

Ale nie gdy można kręcić "do końca budzika", tak jak ma to miejsce przy maksymalnym przyśpieszaniu.

 

Nie chce się kłócić, ale miałem i jeździłem kilkoma autami. Nie uwierzę w 7s tym seatem.

Sorka.

 

Tym bardziej, że aby osiągnąć 6s do setki, potrzeba już często 300KM i w górę. A to tylko niby sekunda lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, racja.

W przyśpieszeniu od 50km/h do 150km/h tylko i wyłącznie na 5 biegu. Byś nas zmasakrował dieslem, bo masz duży moment obrotowy.

Ale nie gdy można kręcić "do końca budzika", tak jak ma to miejsce przy maksymalnym przyśpieszaniu.

 

Nie chce się kłócić, ale miałem i jeździłem kilkoma autami. Nie uwierzę w 7s tym seatem.

Sorka.

 

Tym bardziej, że aby osiągnąć 6s do setki, potrzeba już często 300KM i w górę. A to tylko niby sekunda lepiej

Oj tam gadasz, nie musisz mi wcale wierzyć ;) na pewno nie było 8 tylko mniej, 7 z czymś, ale ja już nie pamiętam dokładnie, bo mierzyłem prawie rok temu jak kupiłem :)

Też jeździłem masą aut, ale ten mnie bardzo miło zaskoczył ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renault Megane, 97, silnik 1.9 i tyle co wam mogę na teraz powiedzieć. Dziś kupiony i tak oto mam swoje bzykadło :D

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Słońce jest takie ostre, że albo zdjęcia wychodzą przepalone albo nic na nich nie widać więc są dość ciemne, ale mniej więcej widać co trzeba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni mój post był 3 str temu więc moja odpowiedź jest zbiorowa:

 

1. Owszem, mogę sprzedać mojego 14 letniego Passka i kupić za tą kasę 6-8 letniego francuza z 2 litrowym beznyniakiem - tylko po co skoro mam jedno z najekonomiczniejszych i najbardziej niezawodnych aut na rynku używanym?

2. Nawet porządna zapalniczka działa na bene - a nie na gaz :mrgreen:

3. Spinanie 4 liter ma sens jak się jest łebkiem bez zobowiązań lub starym dziadem z luźnymi 4 literami i trzeba przyszpanować przed młodzieżą :P

Jak będę stary i będę miał do pracy 3km to kupie SEC '87 5,0 v8 - póki co jak jestem młody i piękny to wystarczy mi mój Passacik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ostatni mój post był 3 str temu więc moja odpowiedź jest zbiorowa:

 

1. Owszem, mogę sprzedać mojego 14 letniego Passka i kupić za tą kasę 6-8 letniego francuza z 2 litrowym beznyniakiem - tylko po co skoro mam jedno z najekonomiczniejszych i najbardziej niezawodnych aut na rynku używanym?

2. Nawet porządna zapalniczka działa na bene - a nie na gaz :mrgreen:

3. Spinanie 4 liter ma sens jak się jest łebkiem bez zobowiązań lub starym dziadem z luźnymi 4 literami i trzeba przyszpanować przed młodzieżą :P

Jak będę stary i będę miał do pracy 3km to kupie SEC '87 5,0 v8 - póki co jak jestem młody i piękny to wystarczy mi mój Passacik

Ad1: żeby wreszcie pojechać normalnie nie na bocianie :P

Ad2: co to gaz? Mam to w kuchence w kuchni i tam wystarczy, nie potrzeba tego nigdzie więcej.

Ad3: polecam kilka przelotów przez Niemcy. A najlepiej właśnie wtedy, gdy musisz spinać poślady :D

jak ja będę stary... ;):D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni mój post był 3 str temu więc moja odpowiedź jest zbiorowa:

 

1. Owszem, mogę sprzedać mojego 14 letniego Passka i kupić za tą kasę 6-8 letniego francuza z 2 litrowym beznyniakiem - tylko po co skoro mam jedno z najekonomiczniejszych i najbardziej niezawodnych aut na rynku używanym?

2. Nawet porządna zapalniczka działa na bene - a nie na gaz :mrgreen:

3. Spinanie 4 liter ma sens jak się jest łebkiem bez zobowiązań lub starym dziadem z luźnymi 4 literami i trzeba przyszpanować przed młodzieżą :P

Jak będę stary i będę miał do pracy 3km to kupie SEC '87 5,0 v8 - póki co jak jestem młody i piękny to wystarczy mi mój Passacik

Ad1: żeby wreszcie pojechać normalnie nie na bocianie :P

Ad2: co to gaz? Mam to w kuchence w kuchni i tam wystarczy, nie potrzeba tego nigdzie więcej.

Ad3: polecam kilka przelotów przez Niemcy. A najlepiej właśnie wtedy, gdy musisz spinać poślady :D

jak ja będę stary... ;):D

adad1: kleee klee

adad2: "odkręciła gaz, nie zapukał nikt na czas...

adad3: przez Niemcy się tak szybko jedzie, że nikt na auta nie patrzy :P

ad 4: ty już jesteś stary :P

 

A ja wczoraj widziałem Mustanga Mach 1 na żółtych blachach w Polsce o_O Ale jechał nim stary dziad :cry: aż żal, że ja w moim czołgu objuczonym dodatkowo po dach rzeczami do remontu ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj widziałem Mustanga Mach 1 na żółtych blachach w Polsce o_O

A ja ostatnio widziałem, nowiutkie czerwone sportowe Ferrari, wyglądało na Enzo, takie "normalne" niskie supersportowe Ferrari, żaden model w stylu 599... a później jeszcze Porshe 911, Audi TT i Celice VII, jednocześnie, ale przy tym pierwszy te auta wyglądają blado. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porshaków jest sporo. W Wieliczce która ma mniej niż 20k mieszkańców są przynajmniej dwa z czego jedno 911. O Krakowie nie wspominając, bo tam tego jest przynajmniej dwu cyfrowa liczba. Natomiast TAKIE Ferrari. Ile jest ich w Polsce? Na pewno mniej niż Porshaków w Krakowie. ;)

Więc to nie jakieś elite, unikat. Do TT jak najbardziej można Porshaka porównać moim zdaniem. Akurat w sytuacji gdzie widziałem oba auta TTka brała się za wyprzedzanie Porshe... ;)

Celica, oczywiście dużo słabsza - ale równie "popularna" co te dwa wcześniej i usportowiona. Wyróżnia się spośród szarej masy, dlatego ją uwzględniłem. Oczywiście nie porównuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...