Skocz do zawartości

Duży krwawiący guz u gurami


Rekomendowane odpowiedzi

Samiec gurami w moim akwarium ma od kilku tygodni bardzo duży "guz" po lewej stronie (pisałam o tym wcześniej w tym dziale). Przedwczoraj zauważyłam, że guz zaczął krwawić. Próbowałam odłowić rybkę, by się lepiej przyjrzeć temu guzowi, ale zaczęła jej lecieć krew, ale nie z tego guza, tylko z prawej strony. Obawiam się, że wypływała ze skrzeli, ale nie jestem pewna.

Rybka stała się otępiała, mniej ruchliwa, niż zwykle. Inne rybki jej nie gryzą. Karmię ją pokarmami SERA: płatki, granulki, krill, artemia, tabletki. Przedwczoraj dałam żywe larwy ochotki (w południe i następnego dnia rano). Zanim dałam robaki, to zrobiłam dłuższą głodówkę.

Info o akwarium:

115 litrów,

obsada: 7 brzanek, 2 gurami, 2 molinezje, 8 glonojadów, kirysek, sumik,

nie wyłączam filtra, ani grzałki, czasem chodzi napowietrzacz

niewiele roślin (2 jednego gatunku)

niestety dawno nie wymieniałam wody (od miesiąca)

 

Dołączam zdjęcie rybki:

post-6906-13685164240768_thumb.jpg

 

Gost: Zmniejsz rozmiar zdjęcia do 800x600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze izoluj tę rybę. Jak nie masz w co, to chociażby w słoik(nie w kotnik, bo jak coś zaraźliwego to zajmie inne ryby) no i oczywiście z zapewnieniem godziwych warunków jak natlenianie temperatura(teraz raczej nie będzie problemów). Obserwuj co się będzie dziać. W międzyczasie może ktoś coś poradzi. Mnie wygląda na pokąsaną, chociaż Trichogaster trichopterus raczej dużą i asertywną rybą jest :D. Nigdy nic nie wiadomo.

A może masz coś ostrego w akwarium? Korzeń, kamienie, cokolwiek? Może się otarła, ale rana dość duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma od kilku tygodni bardzo duży "guz" po lewej stronie

Skoro guz rośnie od dawna to pękł i tyle, obsady bym w to nie mieszał, chociaż teraz być może brzanki się raną zainteresują...

Odłowić do innego zbiornika i dodać jakiś preparat działający antyseptycznie jak najbardziej warto. Rokowania raczej ostrożne. W tym zapasowym "słoiku" za długo bym ryby nie trzymał, dodatkowy stres na pewno w niczym nie pomoże, pozostałe ryby samca nie atakują a problem nie wydaje mi się zakaźny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było coś takiego, moje gurami zostało pogryzione przez drugie. odizoluj i obserwuj drugie. Jeśli gania inne ryby to pozbądź się go. U mnie spustoszył całe akwa. Kiedy zaczną ganiać suma to oddałam go komuś. Radzę zrobić to samo, chorą zostawić na noc w kąpieli antybiotykowej, potem dać do WYPARZONEGO, czystego słoika. O tlen się nie martw, to ryba labiryntowa. :D

 

Gost: Pisownia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że nie w temacie(już się wypowiedziałem powyżej i czytam dalej z ciekawością), ale straszna dysortografia powyżej. Przyłóż się trochę do postów olka12, aż oczy bolą.

 

 

Od takich uwag jest moderator danego działu traktuje to jako spam i kończę ostrzeżeniem .ECIK-GFC

 

W ramach sprostowania. OT - czyli pisanie nie na temat. To nie jest temat przewodni dyskusji. Rejestrując się tu, musiałeś zaznaczyć "zapoznałem się z regulaminem tego forum". Skoro go znasz, to musisz go przestrzegać. Tyle w temacie. // Atreyu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...