togaj Opublikowano 10 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 450 litrów światło 0,74W/l co2 z butli dziennie 8 ml kalium potassum dziennie 30 ml easy carbo dziennie 6 ml profito dzień w dzień testy na no3 i po4 + regulowanie do no3 10 i po4 (dziennie wieczorem no3 i po4 =0) raz na tydzień podmiana 25 i regulowanie żelaza na 0,5 ppm łodygowce bąbelkują, rotala non stop puszcza tlen Jednak dziennie: czyszczenie szyb, skrobanie dekoracji urywanie liści z glonem Na początku ograniczyłem światło, zrezygnowałem z nawożenia - nie pomogło. Stwierdziłem że zrobię porządne nawożenie, full światło. Usunąłem żwirek z glonem (wężem), wszystko wyczyszczone, a po 2 dniach to samo W obsadzie mam 45 Amano i 6 otosków (bo nie wiem gdzie kupić więcej) Dodam że glon siada głównie na szybach korzeniach i niskich roślinach (na wysokich go nie ma) Mam też problemy z filtracją (ciągle brak kryształu) - czy może to mieć związek z glonem? Pokój całkowicie zaciemniony. Proszę pomóżcie czego jeszcze próbować? Może lampa UV załatwi sprawę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 10 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 Jak wiadomo nie mam dużego doświadczenia w akwarystyce roślinnej, ale powiem coś z mojego skromnego doświadczenia z tymi glonami. Problemy z zielenicami, u mnie były wywoływane: - zbyt mocnym światłem. - nadmiarem nawozów w wodzie. Oba przypadki oddzielne. Po pierwsze, masz spore światło. Duży zbironik i bardzo duży współczynnik W/l. Współczynnik ten jest szczególnie do kitu przy bardzo małych i... bardzo dużych litrażach. Im więcej światła, tym trudniej. Skrócenie czasu oświetlenia przy takim świetle może nie wystarczyć. Owszem można utrzymać zbiornik z takim światłem bez glonów, ale porównałbym to do szybkiej jazdy samochodem. Chwila nieuwagi, bach. Po drugie nawożenie. Przy bardzo silnym świetle i podawaniu CO2 z dwóch źródeł, musi być odpowiednie. W tym wypadku czegoś jest za dużo. Dlaczego wcześniej jak zaprzestałeś nawożenia nie pomogło? A zrobiłeś przy okazji dużą podmianę żeby usunąć nadmiar nawozów z wody? Zrobienie "porządnego nawożenia i oświetlenia" jak widzisz tylko pogorszyło sprawę. Skróć czas oświetlenia, osobiście bym je też zmniejszył, ogranicz nawożenie, podawaj CO2 tak jak podawałeś. Jeśli nie pomoże, to czegoś ciągle za dużo. Można by to też zrobić po "chamsku", zaciemnienie na kilka dni + pokaźne stado otosów. Glony by znikły, problem taki że pewnie by wróciły. Dlatego też należy pokombinować ze światłem i nawożeniem. Gdzieś tu jest problem. Lampa UV pomaga w przypadkach gdy mamy do czynienia z "zakwitem wody". Przy takim zakwicie wiązałbym też problemy z jakością wody, ale skoro woda nie ma zielonego koloru - to nie to. Więc lampa raczej nie pomoże i z glonami należy poradzić sobie w inny sposób. Jednak szczerze powiedziawszy - zielenice na szybach to sympatyczne i najmniej problematyczne glony. Da się je zwalczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
togaj Opublikowano 10 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 też tak myślałem na początku, ale jak przeanalizowałem to te problemy się zaczęły gdy świeciłem jeszcze tylko 6,5h i nawoziłem tylko potasem i co2... Co do ilości Wat to 0,7 świeci tylko 2h, reszta dnia 0,5. Ilość Wat tutaj inaczej działa gdyż akwa 60h wysokie Dlaczego wcześniej jak zaprzestałeś nawożenia nie pomogło? A zrobiłeś przy okazji dużą podmianę żeby usunąć nadmiar nawozów z wody? w tym momencie były podmiany 30-40% co 2 dni - 3 tygodnie czekałem na efekty. świeciłem wtedy max 0.48 W zaciemnienie na kilka dni + pokaźne stado otosów Nigdzie ich nie da się kupić - masakra jakaś- zielenice na szybach to sympatyczne i najmniejRobią problemy gdy siadają na żwirku, a u mnie non stop dno zielone niestety ps - jak zaprzestałem nawozić powstał ta jakby problem między ilością fosforu a azotu (za mało fosforu), więc glony zjadały azot i się jeszcze bardziej rozwijały. Próbowałem też femangi ale to nic nie dało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrzół Opublikowano 10 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 A nie lepiej dosadzić kilka roślinek szybko rosnących?Np ludwigia rozrastając się pochłonie nie tylko nawozy ale tez przysłoni światło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
togaj Opublikowano 10 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 jest ludwiga ale z szybkim wzrostem to ma mało wspólnego z tego co widzę - sporo pisti tam pływało swego czasu ale w efekcie na dnie rośliny nie miały światła, a dla henia i elosia to sie źle skoczyło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attack89 Opublikowano 11 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Pytałem się znajomego akwarysty. Prawdopodobnie masz za dużo mikroelementów w wodzie. Być może za często grzebiesz w podłożu i najważniejszy błąd na początku zakładania akwarium nie podajemy nic poza potasem i ewentualnie EasyCarbo i CO2. Żadnych zbędnych nawozów w płynie nawet tych najlepszych firm. Zanim roślinka się przyzwyczai do nowego środowiska minie długi okres. Czasem zmarnieje a żeby z czasem się odrodzić. W tym momencie roślinki pobierają bardzo mało substancji odżywczych a wykorzystują to glony. Do tego dwie świetlówki 10000k. Takie coś powinno używać się z umiarem w akwariach słodkowodnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
togaj Opublikowano 11 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 akurat pod tymi świetlówkami (na tyle) glonu nie ma.... Na starcie był tylko potas i co2, reszta doszło po +-7 tygodniach Testy pokazują mikro w normie, trzeba dolewać by utrzymać stałe poziomy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attack89 Opublikowano 11 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Czyli co? Światło ze świetlówek nie dochodzi w inne miejsca tylko pod świetlówki? Trochę to bezsensowne. A nie pomyślałeś, że całe mikro jest zjadane przez glony a nie przez rośliny? Oglądaliśmy zdjęcie Twojego akwarium i chyba glony są w przewadze a więc mają, czym się odżywiać. Same z siebie tak nie rosną. To nie perpetuum mobile. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
togaj Opublikowano 11 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Nie wiem z którego zdjęcia wnioskujesz że glony są w przewadze. Ale i tak jest źle. Może o fakt że glony zjadają cały fosfor i azot, więc co mam poczynić? zrezygnować ze wszelkich nawozów, świecić tylko 0,48W, lać tylko potas i easy carbo oraz podawać co2? A może świecić non stop na 0,48W/l ale przez 2h puścić 0,72? Ile mam odczekać aby stwierdzić że to pomogło? Co mam zrobić z glonem na żwirku (bo mechanicznie go nie usunę) - zebrać wężem czy przysypać nowym żwirkiem? Nie zaszkodzi to wszystko roślinom? Bo rotala na dziś dzień rośnie pięknie i non stop bąbelkuje, tak smao mech. elosiek i mały henio też się pięknie zagęściły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attack89 Opublikowano 11 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Już Ci napisałem, co radził. Całkowicie odstawić wszelkie nawozy prócz potasu, EasyCarbo i CO2. Na razie z rozsądkiem używać świetlówek 10000k. Świecić 5-6 godzin gdyż te zielenice są bardzo uzależnione od światła oraz od fosforanów a Ty to regularnie uzupełniasz. Usuwać ręcznie z dekoracji i w miarę możliwości z roślin. Gdy zobaczysz, że roślinki naprawdę się pogorszyły, ( choć według jego zapewnień nie powinny) wtedy uzupełniasz niedobory mikro. Krewetki amano, mimo że są żarłoczne to tych glonów nie jedzą. Otoski z braku innego pożywienia mogą się tego chwycić, ale nie muszą. Piszę gdyż coś o tym wspominałeś w jakimś temacie. A zdjęcie oglądaliśmy to; download.php?id=18599 Według niego to glony przodują w Twoim zbiorniku. Żeby mieć taki zieloniutki dywanik muszą się dobrze odżywiać. Mimo że kochają światło to od niego samego tak nie rosną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
togaj Opublikowano 12 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2011 Na tym zdjęciu to jest ich jeszcze mało zrobiłem wszystko jak napisałeś, czekam na efekty. Jedyne co zauważyłem to brak bąbelkowania roślin. Jak długo czekać na efekty? ponawiam pytanie: co zrobić z zielonym żwirkiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attack89 Opublikowano 12 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2011 Ile czekać na efekty? Każdy zbiornik rządzi się własnymi prawami. Ja zlikwidowałem zielenice w 3 tygodnie. A próbowałeś wstrzykiwać EasyCarbo bezpośrednio na glon? Jeśli nie to polecam. Strzykawka i małymi porcjami wstrzykujesz na zielenice. 5-6 dni one po prostu z tego miejsca znikają same. Masz duże akwarium, dużo roślin a więc możesz śmiało dawać 2 ml na 50 litrów a tym samym strzykawką oblecisz najbardziej "zaglonione" miejsca. Przez tydzień możesz dać nawet 3 razy większą dawkę bez jakichkolwiek obaw o mieszkańców. Na żwirek też możesz lać bezpośrednio. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
togaj Opublikowano 12 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2011 kiedyś o tym słyszałem a teraz zapomniałem - tak zrobię. leję non stop podwójną dawkę już 2 miesiące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi